Papryka do gruntu. Część 2
Re: Papryka do gruntu. Część 2
A ja zauważyłem, że papryki posiane pod koniec lutego bardzo słabo mi kiełkowały. Były to odmiany roberta, cayene (wyjęte z własnej papryczki) i cyklon z akcji. Dziewiątego marca kupiłem paprykę pomidorową i jakoś tak się stało, że tego samego dnia doszła paczka z nasionami z allegro i wśród nich była papryka 'rokita' Posiałem je natychmiast i postawiłem na kaloryfer. Wykiełkowały po tygodniu wszystkie niemalże równocześnie i teraz wszystkie siewki wzeszły świetnie, na żadnej nie pozostała łupina a te poprzednie wszystkie miały problemy z wyjściem z ziemi a później wyjściem z łupin. Teraz wychodzi na to, że papryka pomidorowa i rokita przegonią te posiane wcześniej i na pewno zostawią w tyle robertę, która wciąż rośnie beznadziejnie. Jedynie cyklon i cayene zdołały przetrwać ten trudny okres, ale i tak były wśród nich straty. Myślę, że do papryki to trzeba mieć trochę a nawet dużo szczęścia Trafić na dobre nasiona i dobry czas siewu.
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Jak miałeś cyklon z dogrywkowej to pewnie ode mnie U mnie wschody 100% , przynajmniej w ostrych, jedynie bhut jolokia się ociąga..a słodkie to już inna bajka bo ledwo z ziemi wyszły (Etiuda, Roberta i Marta Polka)
- NITKA
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 29 sie 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Pamiętam jak Ania - Kozula kiedyś tłumaczyła, że częstym powodem siewek w 'kaskach' jest zbyt mała wilgotność podłoża, w którym kiełkują. Ania radziła też aby te kaski ściągać jak najszybciej, bo w nich roślina bardziej wybiega.
W tamtym roku miały tak u mnie wszystkie zielone zebry. Dwie zmarnowałam zbyt długim czekaniem ( główki zgniły w tych kaskach ), resztę udało mi się wyswobodzić i przyznam, że na obfitość plonu nie narzekałam. ;)
W tamtym roku miały tak u mnie wszystkie zielone zebry. Dwie zmarnowałam zbyt długim czekaniem ( główki zgniły w tych kaskach ), resztę udało mi się wyswobodzić i przyznam, że na obfitość plonu nie narzekałam. ;)
pozdrawiam, Anita
- termic88
- 500p
- Posty: 539
- Od: 18 paź 2011, o 02:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Moje papryczki ślicznie kiełkują, zwłaszcza papryka pomidorowa, wszystkie 5 nasionek wykiełkowało. Żadne z siewek nie ma czapeczki więc bardzo się cieszę!
Może mi ktoś powiedzieć czy one muszą być w tunelu czy mogą być też uprawiane w gruncie?
I czy mogę je jeszcze trzymać pod folią skoro jej nie dotykają, a inne odmiany posiane w tym samym pojemniku jeszcze śpią pod ziemią?
I czekam aż wykiełkują wszystkie albo większość, bo bym chciała je podlać previcurem tylko nie wiem w którym momencie, przed pikowaniem,po pikowaniu, w fazie liścieni czy już przy liściach właściwych.. pierwszy raz mam własną rozsadę papryki więc na nią patrze co chwila czy nic jej się nie dzieje
Może mi ktoś powiedzieć czy one muszą być w tunelu czy mogą być też uprawiane w gruncie?
I czy mogę je jeszcze trzymać pod folią skoro jej nie dotykają, a inne odmiany posiane w tym samym pojemniku jeszcze śpią pod ziemią?
I czekam aż wykiełkują wszystkie albo większość, bo bym chciała je podlać previcurem tylko nie wiem w którym momencie, przed pikowaniem,po pikowaniu, w fazie liścieni czy już przy liściach właściwych.. pierwszy raz mam własną rozsadę papryki więc na nią patrze co chwila czy nic jej się nie dzieje
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy" - moja ulubiona sentencja, zespół Dżem
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
-
- 100p
- Posty: 125
- Od: 6 maja 2009, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Miastko-Pomorze Środkowe
Re: Papryka do gruntu. Część 2
mam paczuszke carycy-można jeszcze siac?
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Całkiem śmiało to wczesna papryka nie zaszkodziłoby zaprawić nasionka .
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Przepikowałam papryczki Roberta tydzień temu i od tego czasu stoją w miejscu jak zaczarowane. Co mam zrobić żeby ruszyły w końcu?
- jarson64
- 500p
- Posty: 554
- Od: 27 cze 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Papryczki ruszą, młode roślinki mają taki zastój, wzmocnią system korzeniowy i ruszą. Na moich wysianych 25 lutego dopiero pojawiają się liście właściwe
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2344
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Na moich też pojawiły się liście właściwe, ale już je przepikowałem tydzień temu.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Aha! Nu to czekam cierpliwie
- image
- 200p
- Posty: 273
- Od: 23 lip 2010, o 16:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 2
W sobotę posiałam papryczkę, żółtą i czerwoną . Nasiona są pozyskane z kupionych jesienią na targu papryk . Bardzo mi smakowały, były mięsiste i słodkie. Dostałam jeszcze paprykę brązową ale nie wysiałam nasion. Może warto spróbować. Czytając wcześniejsze posty, myślałam że nawet nic nie zakiełkuje, a tu niespodzianka. W obu pojemniczkach widać po kilka, wybijających kiełków.
Sama jestem ciekawa co z tego wyrośnie.
Sama jestem ciekawa co z tego wyrośnie.
Pozdrawiam! Róża
- image
- 200p
- Posty: 273
- Od: 23 lip 2010, o 16:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Witaj krajanie ! prawie całe życie, mieszkałam w Siemianowicach Czy możesz mi powiedzieć, jak wyglądają te właściwe liście, kiedy powinno się pikować paprykę ? Wiem głupie pytanie ale ja pierwszy raz posiałam paprykępatasko pisze:Na moich też pojawiły się liście właściwe, ale już je przepikowałem tydzień temu.
Pozdrawiam! Róża
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2344
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Papryka do gruntu. Część 2
image, witaj ziomek W Siemianowicach, czy na Bytkowie? Ja w sumie też po raz pierwszy sam zabrałem się za rozsadę. Powinno się je pikować jak się rozwiną liście właściwe, ale ziemię do siewu miałem taką, że nie chciałem zmarnować papryki, więc przepikowałem je, jak rozwinęły się liścienie.
Cóż, liście jak liście no - takie, ale oczywiście mniejsze
Co do tych papryk kupionych na targu... Może się okazać, iż będzie masa liści, a papryki żadnej
Cóż, liście jak liście no - takie, ale oczywiście mniejsze
Co do tych papryk kupionych na targu... Może się okazać, iż będzie masa liści, a papryki żadnej