Małe-wielkie szczęście...cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko, piękny ciemiernik, a przebiśniegi takie zdyscyplinowane, aż miło patrzeć :)
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Grażynko, pewnie ci szkoda tak pięknej soboty, ale co się odwlecze , to....
Zaraz do ciebie zajrzę :)

Iza, trochę ciepełka i słonka i inne też będą szalały ;:108
Już się nie mogę doczekać.Chociaż w tym tygodniu na ogród raczej niewiele czasu mi zostanie ;:174 W pracy młyn.
Odbiję sobie w następnym.

Aguś ;:196 , taka kolej rzeczy. Smutne, ale nieuniknione.
Paskowane listki to tulipany botaniczne. Taka strażacka czerwień ;:224 ,mają energię :wink:
Niestety zawodowa pracowity tydzień, ogród musi poczekać do soboty.
Dziękuję i wzajemnie ;:196 .

Justynko, witaj :wit
Wiosenne widoki poprawiają nam nastrój ;:108

Irminko, jesteś nareszcie :D
Gdzieś mi przepadłaś na trochę :wink:
Ciemiernik z przedogródka popisuje się od grudnia.
Dwa pozostałe jeszcze nie zdecydowały się, ale powolutku ...Coś tam się dzieje. Pąki są.
Nawet maluch z ubiegłorocznego ciemiernikowa mają jakieś zgrubienia. Gdyby to chciały być kwiatki...
Przebiśniegi uwielbiam, najbardziej gdy tworzą łączki. Przyjdzie mi jeszcze na to poczekać.
Chociaż coś w moim 'rozczochranym' uporządkowane :wink: .

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Jusi, Budleja sie nie przejmuj, przeciez i tak sie tnie. Ja jestem ciekawa co bedzie z tych co je prowadze w ala drzewka, bo przycielam tylko "korone" na krotko a te dlugie badyle tworzace niby pnie zostawilam ... ogolnie to nie wiem czy uda sie tak zrobic jak mysle :wink:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Jule, nawet jakoś specjalnie mnie to nie martwi. Chociaż regenerują się u mnie wyjątkowo długo Kwitnące we wrześniu, to lekka przesada.
W twojej Toskanii, to inna bajka ;:224 , może się udać z tymi 'drzewkami'.
Tego życzę ;:167
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Kolorowo :D U mnie jeszcze szału nie ma, w dodatku znów zrobiło się zimno. Liczę na to, że jutro będzie na tyle spokojnie, żeby skończyć sadzenie róż.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Dzisiaj też zimno. Zresztą i tak nie miałabym czasu. Cały tydzień taki mnie czeka ;:223 , normalnie 'zjazd prezesów'.
Róże (4)z F. jeszcze nie zapowiedziane, zakupy od Marka też nie, może zdążę zrobić przemeblowanie na tej 'ognistej'?
Kolorki tylko miejscami i to pojedyncze.
Boje się, że mi sasanki przepadły ;:145 Miałam czerwoną (wielką), białą i fioletową.
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

To chyba tez zalezy od odmiany. U mnie najwczesniej kwitnie Fascination i kwitnie przez caly sezon, pozniej zakwitla Black Knight i tez dosyc dlugo kwitla, chociaz bardziej skapo. Pozniej zakwita Pink Delight i kwitnie tak jakby w dwoch rzutach ... najpozniej zakwitla mi biala White Profusion w sierpniu chyba dopiero i najszybciej przekwitla ale zjawiskowa byla nie powiem.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Jule, mam 2 białe. Może stąd taki termin :?:
Podobno odmiany z białymi kwiatami i liśćmi najbardziej wrażliwe, u wszystkich gatunków.
Która z nich ma 'najgłębszy' fiolet?
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5402
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justysiu..wyobraź sobie , że swego czasu - jakieś może trzy lata temu - kupiłam dwie sasanki papageno - strzępiaste . Były bardzo drogie ... po 30 pln , ogromne sadzonki ...były ...bo po pierwszej zimie nie wyszły ;:185 ;:145 . Kupiłam zwykłe ...znów je wcięło , a podobają mi się niesamowicie . Nie popuszczę ...kolejny raz kupię .
Miłego :wit , dużo ;:3 .
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2159
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Ojej, u Ciebie też kwiatki, i to jakie śliczne, tylko u mnie nic ;:145 .
Ja okręciłam budleje agro kilka razy i potem kartonem, bo liczyłam, że mi ładnie dzięki temu łodygi przezimują ale chyba nic z tego ;:223 . Poprzedniej zimy nic nie robiłam, musiała - jedna wtedy :wink: - odbijać od korzenia, ale zakwitła w sierpniu mimo wszystko. Tylko, że podobno im są starsze tym bardziej podatne na całkowite przemarznięcie. :roll:
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Jak masz biale, to mozliwe ze dlatego tak pozno kwitnal. Jezeli moja nie zmarznieta kwitla w sierpniu, to taka ktora musiala jeszcze odbudowac krzaczor, mogla spokojnie kwitnac we wrzesniu.
Black Knight jest najciemniejsza ale mnie sie nie za bardzo podoba, bo przez to kwiaty sa mniej widoczne ... trzeba bylo by ja na jakims jasnym tle posadzic.
Awatar użytkownika
justyna_gl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3385
Od: 10 lut 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Witaj imienniczko :) Nie dość że te same imię to działki takiej samej wielkości ;) Prześliczny Twój ogródek. Fantastyczne zaciszne miejsca w ogrodzie o których na razie tylko mogę pomarzyć :(
Dużo ;:3 i idę zwiedzać Twój ogród dalej :)
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Kochane ogrodniczki a gdzie ogrodnicza cierpliwość? Sasanki jak już wylezą to od razu do kwitnienia ale wychylają się wcale nie tak wcześnie. U mnie straty bywają czasem przez nornice[rok temu poszła piękna kępa] a tak to są silne ;:3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”