Coś z niczego czyli Agaty i Kamila ogrodu początki

[Marta_S]

Widzę, że jeszcze troszkę i po tych pracach nie poznamy Twojego ogrodu

[goferek]

Fotorelacja oczywiście będzie Niech się tylko zrobi ciut cieplej, niech ziemia troszkę wyschnie, żeby kopareczka mogła wjechać.

Martuś po tych zmianach dopiero zaczniesz widzieć w tym ogród, bo na razie to tylko takie małe bagnisko otoczone płotem
Maju jabłonkę kupię w weekend, potem się jakoś umówimy
Do śląskiej grupy już się zapisałam, dzięki za link

[edulkot]

Dzięki Ci kochana kobieto
Skoro będziesz ją miała już w weekend to może mogłabyś mi ją podrzucić w poniedziałek. Mamy być w Paniówkach na dniach na urodzinach ale jeszcze nie wiem w który dzień, /powinny być w poniedziałek a może przełożą na niedzielę / Dam Ci znać jakbym jechała

[JAKUCH]

Agatko fajnie wyglądałaby kopara wtopiona w krajobraz ogrodowy Zawsze byłaby pod ręką Plany ogrodowe posuwają sie do przodu

[Tosia1]

Jutro o 10 rano proszę zrobić przerwę w robocie, zamknąć oczęta i wyobrazić sobie, że topimy Marzannę.

[goferek]

Tosiu będę razem z Wami

[Zenia]

To i ja się przyłączam ...utopić paskude.

[goferek]

Paskudę oczywiście topiłam razem z Wami i efekty widać za oknem

Ostatnio mam problem z internetem w związku z tym nie bywam u Was, ale mam nadzieję, że już niebawem internet zagości na stałe w moim domku, a wtedy nadrobię wszystkie wizyty

U mnie zaczęły się prace. To się chyba nazywa odwodnienie wokół domu. Bałagan mam wiec znacznie większy niż zazwyczaj, z trawy w zasadzie już nic nie zostało- żyć nie umierać Ciągle jestem pocieszana, że to tylko chwilowe i za chwilkę to wszystko wyprostują i będzie pięknie, a ja z dnia na dzień mniej w to wierzę Moje roślinki, które na razie jeszcze rosną w domu chyba wylądują na balkonie bo na dworze codziennie jakaś nowa dziura powstaje- i jak tu coś zaplanować
A tu zdjęcie ze wczoraj:

[ibizaa]

łoo ho ho ale pobojowisko, ale za to potem jak posiejesz sobie nową trawke to będzie pięknie, trzeba troszke pocierpieć...

[Zenia]

No nie da się ukryć..pobojowiko ogromne. . Ale to nic..aby było ładnie, najpierw musi być bałagan. . Cierpliwości zatem ci życzę .

Paskudę oczywiście topiłam razem z Wami i efekty widać za oknem

Ja także, niestety bez pozytywnych rezultatów. Co prawda pobojowiska u mnie nie ma ale nadal szaro, buro. Prawie nic jeszcze nie kwitnie.

[ruda_sl]

nie martw się ... trochę cierpliwości

[JAKUCH]

AGATKO nie zazdroszczę tego pobojowiska . Kiedy sie uporasz z całą robotą

[Simbi]

Troszkę u Ciebie się rozgrzebało co nieco , ale szybko zrobicie, nasadzisz nowych roślinek i będzie cudnie Lepiej teraz niż później , przynajmniej będzie z głowy i będziesz mogła sobie jakoś teren zagospodarować, a tak czekałabyś tylko na to kiedy w końcu przyjdzie pora na bałagan