Sezon 2012
- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: sezon 2012
Ja ma w sumie 10 odmian no 11 i na 4 czekam . 11 to nowy nabytek ze zdechlaków w LM za 4 zł Jan Paweł II
W tym roku słabo odbijają , widocznie zima dała im się we znaki. W donicy cisza góra przemarzła, ale myślę , że odbiją.
Magdo poczekaj z cięciem , w zeszłym roku w donicy Jerzy Popiełuszko był juz dośc duży a Sikorski cisza juz myslała , że po nim ale odbił z korzenia ale bardzo późno na początku czerwca ale za to pieknie zakwitł
za to Rooguchi pięknie ruszył
W tym roku słabo odbijają , widocznie zima dała im się we znaki. W donicy cisza góra przemarzła, ale myślę , że odbiją.
Magdo poczekaj z cięciem , w zeszłym roku w donicy Jerzy Popiełuszko był juz dośc duży a Sikorski cisza juz myslała , że po nim ale odbił z korzenia ale bardzo późno na początku czerwca ale za to pieknie zakwitł
za to Rooguchi pięknie ruszył
Re: sezon 2012
Ja co prawda jeszcze nie mam żadnego clematisa, ale na pewno będę mieć ich wiele
Dopiero zaczynam moją przygodę z ogródkiem.
Doradźcie mi proszę, jaka odmiana byłaby najlepsza? Odporna na mrozy i szybko rosnąca?
Mieszkam we Wrocławiu, pogodę zazwyczaj tu mamy przyzwowitą
Z góry dzięki za rady
Dopiero zaczynam moją przygodę z ogródkiem.
Doradźcie mi proszę, jaka odmiana byłaby najlepsza? Odporna na mrozy i szybko rosnąca?
Mieszkam we Wrocławiu, pogodę zazwyczaj tu mamy przyzwowitą
Z góry dzięki za rady
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: sezon 2012
No właśnie przyglądałam się moim i zauważyłam że Arabella już ruszyła. Reszta też budzi się.
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: sezon 2012
Na pewno włoskie, wątek o nich jest tutaj.olgawro pisze:Doradźcie mi proszę, jaka odmiana byłaby najlepsza? Odporna na mrozy i szybko rosnąca?
Mieszkam we Wrocławiu, pogodę zazwyczaj tu mamy przyzwowitą
Możesz też poczytać TU - z prawej strony na dole jest lista powojników dla początkujących.
Powojniki są raczej odporne na mróz, czasami dają im się we znaki choroby grzybowe .
- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: sezon 2012
Powojniki wg mnie nie są trudne w uprawie, może te co kwitną na zeszłorocznych pędach- pełnokwiatowe są bardziej wymagające . Jak kupowałam pierwsze swoje clemki kierowałam się wystawą i kolorem i tyle , a że apetyt rośnie dokupowałam kolejne.Kolekcja się powiększa i odpukać żaden nie sprawie trudności w uprawie.Nawożę systematycznie , obcinam przekwitłe kwiatki, a w zamian odwdzięczają się długim kwitnienem .
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: sezon 2012
Jeżeli miałbym wybrać tylko jednego powojnika - zdecydowanie "Omoshiro". Najlepsze kwitnienia w stosunku do włożonego wysiłku. Zauważyłem, że rośnie wyjątkowo szybko, bardzo wcześnie na wiosne wypuszcza nowe pąki, i dzięki temu kwitnie nawet w 3 seriach w roku. Jednocześnie jest jakoś całkiem odporny na przesuszenie podłoża więc doskonale sprawdza się również w pojemnikach.
Drugie w kolejce byłby u mnie teksańskie "Princess Diana" lub 'Duchess of Albany" - przede wszytkim nie ma tutaj problemów z tym jakie cięcie zastosować bo to powojniki bylinowe (czyli wycinamy wszytko co wystaje nad ziemię). Jednocześnie bardzo szybko i gesto wyrastają, oraz długo i nieprzerwanie kwitną. Kwiaty nie są co prawda tak okazałe jak u clematisów wielkokwiatowych, ale z całą pewnością nie można odmówić im uroku ;) Jedyny minus to taki, że często ich cena w centrach ogrodniczych sporo wykracza poza średnie ceny powojników - wtedy warto rozważyć zakup przez internet.
Później faktycznie przychylam się do tego co napisała Francesca - włoskie i te polecane na stronie szkółki Clematis.
Generalnie jak zaczniesz od takiego kóry Ci się najbardziej podoba.. to też nie będzie źle. Faktycznie zdecydowana większość jest bardzo porosta w uprawie, a etykiety informują jak i kiedy przycinać (warto sobie zostawić przyczepioną obok clemka na 3-4 lata). Z tego co pojawiło się na polskim rynku to unikałby bym na początek powojnika górskiego (clematis montana) - bo to jest powojnik który raczej polskiej zimy dobrze nie znosi, oraz "Freckles" który nadaje się wyłącznie do zamkniętego ogrodu zimowego (no chyba, że taki akurat posiadamy ;) ).
Drugie w kolejce byłby u mnie teksańskie "Princess Diana" lub 'Duchess of Albany" - przede wszytkim nie ma tutaj problemów z tym jakie cięcie zastosować bo to powojniki bylinowe (czyli wycinamy wszytko co wystaje nad ziemię). Jednocześnie bardzo szybko i gesto wyrastają, oraz długo i nieprzerwanie kwitną. Kwiaty nie są co prawda tak okazałe jak u clematisów wielkokwiatowych, ale z całą pewnością nie można odmówić im uroku ;) Jedyny minus to taki, że często ich cena w centrach ogrodniczych sporo wykracza poza średnie ceny powojników - wtedy warto rozważyć zakup przez internet.
Później faktycznie przychylam się do tego co napisała Francesca - włoskie i te polecane na stronie szkółki Clematis.
Generalnie jak zaczniesz od takiego kóry Ci się najbardziej podoba.. to też nie będzie źle. Faktycznie zdecydowana większość jest bardzo porosta w uprawie, a etykiety informują jak i kiedy przycinać (warto sobie zostawić przyczepioną obok clemka na 3-4 lata). Z tego co pojawiło się na polskim rynku to unikałby bym na początek powojnika górskiego (clematis montana) - bo to jest powojnik który raczej polskiej zimy dobrze nie znosi, oraz "Freckles" który nadaje się wyłącznie do zamkniętego ogrodu zimowego (no chyba, że taki akurat posiadamy ;) ).
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Re: sezon 2012
Dziękuję Wam za odpowiedzi
Moim pierwszym zakupionym w tym sezonie clematisem jest Polish Spirit.
Następne zakupię jak już będę po wypłacie
Moim pierwszym zakupionym w tym sezonie clematisem jest Polish Spirit.
Następne zakupię jak już będę po wypłacie
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: sezon 2012
Z zimozielonych można też kupić dwa Armandi -Snowdrift i Apple Blossom. Też tylko do ogrodów zimowych. Strrrrasznie mi się podobają, ale nie mam ogrodu zimowegolesioc pisze: Z tego co pojawiło się na polskim rynku to unikałby bym na początek powojnika górskiego (clematis montana) - bo to jest powojnik który raczej polskiej zimy dobrze nie znosi, oraz "Freckles" który nadaje się wyłącznie do zamkniętego ogrodu zimowego (no chyba, że taki akurat posiadamy ;) ).
Dzięki, Leszku, za taką pozytywną opinię o Omoshiro - trochę się go bałam, że może trudny w obsłudze, a tu miła niespodzianka. Na pewno kiedyś będę go mieć
Właśnie, dziś w katalogu OBI zobaczyłam - chyba 37 PLNlesioc pisze:Drugie w kolejce byłby u mnie teksańskie "Princess Diana" lub 'Duchess of Albany" - przede wszytkim nie ma tutaj problemów z tym jakie cięcie zastosować bo to powojniki bylinowe (czyli wycinamy wszytko co wystaje nad ziemię). Jednocześnie bardzo szybko i gesto wyrastają, oraz długo i nieprzerwanie kwitną. Kwiaty nie są co prawda tak okazałe jak u clematisów wielkokwiatowych, ale z całą pewnością nie można odmówić im uroku ;) Jedyny minus to taki, że często ich cena w centrach ogrodniczych sporo wykracza poza średnie ceny powojników - wtedy warto rozważyć zakup przez internet.
Re: sezon 2012
Ja byłam dziś właśnie w OBI, mają piękny wybór roślin, jeśli o clematisy chodzi to na razie malutkie i tylko parę odmian mieli, takich zwykłych bym rzekła. Ja też na pewno kupięw tym roku Omoshiro, piękny jest!
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: sezon 2012
Tak, taka cena za teksańskie to w zasadzie standard w hipermarketach.Francesca pisze:Właśnie, dziś w katalogu OBI zobaczyłam - chyba 37 PLN
Ale to jeszcze nic... 2 lata temu, w OBI były powojniki pełnokwiatowe (bodajże "Empress") w cenie 90zł/sztuka. Fakt, że były akurat w pełnym rozkwicie i jak tak stały kilkadziesiąt sztuk obok siebie to wyglądały zjawiskowo, no ale cena powalała. Tym niemniej widziałem kilka wózków na których było ich załadowane po kilka sztuk ;).
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Re: sezon 2012
Qrcze, to powojniki trzeba zabezpieczać na zimę? Tylko korzenie czy całe? Jak bardzo są wrażliwe?
- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: sezon 2012
za za powijniki w sklepie internetowu płacę max 20 zł plus przesyłka i zdecydowanie są lepszej kondycji niż w markecieFrancesca pisze: Właśnie, dziś w katalogu OBI zobaczyłam - chyba 37 PLN
oczar72 ja powojniki koczykuje korą i to im wystarcza.
Leszku Ty masz z pewnością kwitnące na zeszłorocznych pędach jak one się sprawują
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: sezon 2012
U mnie wszystkie powoli startują . Mam ich ok. 20 odmian, a w tym roku zamówiłam jeszcze 10 . Clematoholizm na całego!