Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Dobre pytanie jest miedzian extra i wp ciekwe czym sie różnią?
Jutro też zrobię oprysk.
Jutro też zrobię oprysk.
Pozdrawiam Ida
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Musze nadgonic z robota, bo niedlugo ekipa do chalupki wchodzi i nie bedzie czasu na ogrodek. Zamiast z lopata będę ze szmata latac
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Mam -Miedzian WP firmy Sumlin w proszku. No właśnie z tym pryskaniem to problem - w nocy ma być 2 stopnie, na dodatek jest bezchmurnie czyli muszę poczekać - jutro mają być chmury na niebie.
Zauważyłam mszyce na dalszych różach - chyba będzie pryskanie.
Wczoraj widziałam 3 bociany, rano 2 żurawie, a niedawno wykopaliśmy z ogrodzie ropuchę - jest na środku zdjęcia:
Tak wyglądają forsycje:
Jak pójdzie dobrze jutro będą już kwitły. Kwitną już fiołki:
Tak wyglądają narcyzy:
Tak wygląda odrost od Chianti - w jednym roku osiągnął wysokość prawie 200 cm, nie dajcie się zachęcić sprzedawcom - jak nie macie dużych ogrodów to nie kupujcie tej róży. Przez odrosty widać że ona ma w swoich genach róże francuskie - to kawałek przygotowywany do wysłania i dostanie go Oliwka.
Mimo wszystko nie żałuje że ją kupiłam ale o tym odrostach dowiedziałam się dopiero w zeszłym roku.
To takie małe portetówki zwierzaków - widać wiosna:
Nie ma to jak wygrzewać się na starcu:
Nasza sąsiadka:
Lilak Palbin ma już kwiaty:
Zauważyłam mszyce na dalszych różach - chyba będzie pryskanie.
Wczoraj widziałam 3 bociany, rano 2 żurawie, a niedawno wykopaliśmy z ogrodzie ropuchę - jest na środku zdjęcia:
Tak wyglądają forsycje:
Jak pójdzie dobrze jutro będą już kwitły. Kwitną już fiołki:
Tak wyglądają narcyzy:
Tak wygląda odrost od Chianti - w jednym roku osiągnął wysokość prawie 200 cm, nie dajcie się zachęcić sprzedawcom - jak nie macie dużych ogrodów to nie kupujcie tej róży. Przez odrosty widać że ona ma w swoich genach róże francuskie - to kawałek przygotowywany do wysłania i dostanie go Oliwka.
Mimo wszystko nie żałuje że ją kupiłam ale o tym odrostach dowiedziałam się dopiero w zeszłym roku.
To takie małe portetówki zwierzaków - widać wiosna:
Nie ma to jak wygrzewać się na starcu:
Nasza sąsiadka:
Lilak Palbin ma już kwiaty:
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Ale się u Ciebie dzieje, forsycja tylko, tylko
Fajna sąsiadka. ona zawsze tak przy płocie , coś mi się zdaje, że ona za Jantarem się ogląda.
Fajna sąsiadka. ona zawsze tak przy płocie , coś mi się zdaje, że ona za Jantarem się ogląda.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Zwykle się całują przez płot.
Zaraz uciekam na ogród bo mam dużo zaległości i muszę to zrobić - przegrabić dalej trawnik, do końca rozrzucić kopczyki - kilka mi się zostało, ciąć róże.
Zaraz uciekam na ogród bo mam dużo zaległości i muszę to zrobić - przegrabić dalej trawnik, do końca rozrzucić kopczyki - kilka mi się zostało, ciąć róże.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
, otwórz im furktę, nie bądz taka
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu. Ropuchę proponuję wyprosić poza ogród. Nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć, ale zeszłej wiosny, właśnie ropuchy, zameldowały się pod 2 różami w donicach i niestety obie róże, mimo reanimacji, padły. Dotychczas z ropuchami miałem zawarty pakt o nieagresji, ale niestety one same wymusiły wprowadzenie niekorzystnego dla siebie aneksu. A tak w ogóle, jest chyba teraz okres żabich wędrówek, maszerują wszystkie w jednym kierunku (z jeziora do rowu melioracyjnego), pojedynczo, parami, a nawet całymi grupami. Mój pies Mamba, regularnie składa mi meldunki, jak któraś żaba postanawia się u nas osiedlić. Jak je wynoszę z powrotem na szlak, Mamba korzysta z wolności poza ogrodzeniem. Nieżle ta współpraca nam się układa. Gosiu,a więc małe szkolenie Jantara i masz żabi problem z głowy .
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu, ależ Ty masz piękną wiosnę!! Nie do wiary, że tak szybko u Ciebie wszystko rusza
Ja wciąż wyglądam krokusików, ale nadal nie mają kwiatów. Myślę, że trzeba im jeszcze kilku ciepłych dni. Wygląda na to, że u Ciebie można już za 2-3 dni ciąć róże
Ja wciąż wyglądam krokusików, ale nadal nie mają kwiatów. Myślę, że trzeba im jeszcze kilku ciepłych dni. Wygląda na to, że u Ciebie można już za 2-3 dni ciąć róże
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Och Majka - a młode to w koszyku dostanę.
Jarku - u nas jest bardzo mało żab - ropuchy zawsze zimowały w tunelu. I tak miała szczęście bo akurat kopaliśmy - było dla niej jednak za zimno bo się chowała do ziemi.
Monia - u mnie większość kwiatów już rusza, jednak nie mogę się doczekać maju.
Lemka - chodzę w koszulce z krótkim rękawkiem, na termometrze dziś 26 stopni - chyba się zepsuł bo trochę za wysoka temperatura. Na 16 dniowym miało być 18 stopni.
Jarku - u nas jest bardzo mało żab - ropuchy zawsze zimowały w tunelu. I tak miała szczęście bo akurat kopaliśmy - było dla niej jednak za zimno bo się chowała do ziemi.
Monia - u mnie większość kwiatów już rusza, jednak nie mogę się doczekać maju.
Lemka - chodzę w koszulce z krótkim rękawkiem, na termometrze dziś 26 stopni - chyba się zepsuł bo trochę za wysoka temperatura. Na 16 dniowym miało być 18 stopni.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Już się cieszę na taki wielki pęd Chianti. Pewnie mi zakwitnie w tym sezonie
Bardzo jestem ciekawa Twoich historycznych, które wymieniłaś rano. Zwłaszcza Chloris.
Jarko - a ja myślałam , że ropucha to same korzyści w ogrodzie
Bardzo jestem ciekawa Twoich historycznych, które wymieniłaś rano. Zwłaszcza Chloris.
Jarko - a ja myślałam , że ropucha to same korzyści w ogrodzie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu ależ u Ciebie już wiosennie. Już będziesz ciąć róże? Szczęściara, ja muszę jeszcze poczekać. Sąsiadka jest przesłodka, na pewno wolałaby być z Jantarem z drugiej strony siatki. Gosiu, a dlaczego czekasz jeszcze z opryskiem? 2 stopnie w nocy to za zimno, czy chodzi o to, żeby nie pryskać jak słońce mocno świeci?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Oliwko - Chianti na dole pędy ma 2 nowe oczka - będzie się rozgałęziać. Ponieważ pęd ma rok to raczej już zakwitnie. Z róż historycznych utknęła jeszcze Her Majesty i kilka innych róż w Serbii.
Asiu - w pełnym słońcu nie powinno się pryskać - musi być pochmurne niebo.
Asiu - w pełnym słońcu nie powinno się pryskać - musi być pochmurne niebo.