Ja o borówce amerykańskiej - proszę o radę
- muminek
- 200p
- Posty: 462
- Od: 26 mar 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Dzień dobry w deszczowe popołudnie ;)
Czytałam,że można użyć ziemi do różaneczników, wrzosów, torfu albo mieszanki ziemi kompostowej+glina+piasek+ziemia liściowa+próchnica z kory...ja swoją posadziłam w lekko kwaśnej ziemi i dodatkowo obsypuję trocinami z drzew iglastych i korą:)jak na razie rośnie i owocuje.
Czytałam,że można użyć ziemi do różaneczników, wrzosów, torfu albo mieszanki ziemi kompostowej+glina+piasek+ziemia liściowa+próchnica z kory...ja swoją posadziłam w lekko kwaśnej ziemi i dodatkowo obsypuję trocinami z drzew iglastych i korą:)jak na razie rośnie i owocuje.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22155
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
W sklepach jest w sprzedaży Bioekor- nawóz zakwaszający .
Wg ulotki - borówka jest szczególnie wrażliwa na brak wody i zakwaszenie podłoża.
Zaleca się stosowanie tegoż nawozu od połowy kwietnia do połowy sierpnia .
Może powinnaś się zaopatrzyć w ten nawóz?
Czytałaś nasze wątki na ten temat ...też znajdziesz masę pożytecznych informacji.
Zapraszam serdecznie...
np. tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =bor%F3wka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =bor%F3wka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =bor%F3wka
Wg ulotki - borówka jest szczególnie wrażliwa na brak wody i zakwaszenie podłoża.
Zaleca się stosowanie tegoż nawozu od połowy kwietnia do połowy sierpnia .
Może powinnaś się zaopatrzyć w ten nawóz?
Czytałaś nasze wątki na ten temat ...też znajdziesz masę pożytecznych informacji.
Zapraszam serdecznie...

np. tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =bor%F3wka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =bor%F3wka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... =bor%F3wka
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Nie wiem co zrobić, żeby posadzić trzy nowe borówki wysokie 
Mam gliniastą ziemię. Między łąką a trawnikiem zaplanowałam nową rabatę, na której miałby rosnąć różne języczki, bodziszki, jakieś wilgociolubne bylinki i ... trzy borówki wysokie.
Na początek Sz.M. wykopał trzy doły o średnicy z 60-70 cm i tyle samo głębokości. Nasypałam na dno sporą ilość trocin iglastych, na to warstwę kory z worka i miałam poczekać, aż się to uleży i nasiąknie wilgocią. Torf kwaśny i piach leży i czeka, krzewy też. A tu od dwóch dni bez przerwy leje i siąpi, i w dołach zebrała się cała woda z okolicy
Kora pływa sobie pod wierzchem, woda nie wsiąka, to jakiś horror, albo drenaż całej łąki. Zrobiłam piękne dziękuję odwadniające okolicę
Teraz nie wiem, co mam zrobić, czy dosypać torfu ile się zmieści? Chyba mało się zmieści... Wybrać wodę? Napłynie nowa... Zrobić odprowadzenie? Jak? I co dalej w lecie, kiedy zacznie tam brakować wody, bo wszystko, co napada z nieba odpłynie tym właśnie odprowadzeniem?
Borówki korzenią się płytko, może taki wysoki poziom wody nie zaszkodzi jej za rok? A jeśli to zupełnie złe miejsce? Jak je uzdatnić?
Ratunku, poproszę o jakieś rady, może ktoś już miał podobnie i dał sobie z tym radę?


Mam gliniastą ziemię. Między łąką a trawnikiem zaplanowałam nową rabatę, na której miałby rosnąć różne języczki, bodziszki, jakieś wilgociolubne bylinki i ... trzy borówki wysokie.
Na początek Sz.M. wykopał trzy doły o średnicy z 60-70 cm i tyle samo głębokości. Nasypałam na dno sporą ilość trocin iglastych, na to warstwę kory z worka i miałam poczekać, aż się to uleży i nasiąknie wilgocią. Torf kwaśny i piach leży i czeka, krzewy też. A tu od dwóch dni bez przerwy leje i siąpi, i w dołach zebrała się cała woda z okolicy


Borówki korzenią się płytko, może taki wysoki poziom wody nie zaszkodzi jej za rok? A jeśli to zupełnie złe miejsce? Jak je uzdatnić?
Ratunku, poproszę o jakieś rady, może ktoś już miał podobnie i dał sobie z tym radę?




"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Najlepszym pomysłem to będzie wybudowanie cegielni.Nalewka pisze:Nie wiem co zrobić, żeby posadzić trzy nowe borówki wysokie
Mam gliniastą ziemię. Między łąką a trawnikiem zaplanowałam nową rabatę, na której miałby rosnąć różne języczki, bodziszki, jakieś wilgociolubne bylinki i ... trzy borówki wysokie.
Borówki korzenią się płytko, może taki wysoki poziom wody nie zaszkodzi jej za rok? A jeśli to zupełnie złe miejsce? Jak je uzdatnić?
Ratunku, poproszę o jakieś rady, może ktoś już miał podobnie i dał sobie z tym radę?

ale wracając do tematu to jedynym wyjściem jest uprawa roślin i krzewów na podwyższonych grządkach, zamiast kopać dołki należy usypać kopczyki z nawiezionej ziemi, ale to z kolei wiąże się z częstszym podlewaniem w warunkach bezdeszczowych, a z wykopanej gliny zrobić obramowanie kopców. Korę wysypać wokół krzewów, to spowoduje wolniejsze parowanie gleby i rozrost chwastów. Powodzenia
-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Jak z każdym nawozem tak i z obornikem nie należy przesadzać - można dać mniej to nie zaszkodzi. Jeśli się przeholuje to zaczną się problemy. Obornik koński jest dobrym nawozem ogrodniczym, ale też w racjonalnych dawkach, wszystko zależy od wielkości rośliny (krzewu, drzewa) Najlepiej wymieszać z glebą w pobliżu korzeni. 

- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1622
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Osobiście nie zalecam ściółkowania borówki trocinami z liściastych.Nie nadają się do tego. Tylko iglaste.
Obornik koński nie może być mieszany z glebą, spali delikatny system korzeniowy borówki.
Namoczyć w stos. 1:10 i po ok. 3 tygodniach rozcieńczać koncentrat 1/10.
Tym podlewać najlepiej na ściółkę z trocin.
Ja podlewam trzy razy w sezonie, tzn. pierwszy raz w okresie dojrzewania pąków, drugi raz zaraz po kwitnieniu, a ostatni w czasie zakończenia głównego owocowania -zazwyczaj to druga dekada czerwca.
Można dodatkowo rozsypać nawóz dla borówek na ściółkę w promieniu korony krzewu.
Jako ciekawostkę podaję, że utworzono polską odmianę borówki o nazwie Bonifacy.
http://www.nowosielscy.pl/swiadectwo.html
Borówka Amerykańska - Borówki Amerykańskie - Sadzonki
Obornik koński nie może być mieszany z glebą, spali delikatny system korzeniowy borówki.
Namoczyć w stos. 1:10 i po ok. 3 tygodniach rozcieńczać koncentrat 1/10.
Tym podlewać najlepiej na ściółkę z trocin.
Ja podlewam trzy razy w sezonie, tzn. pierwszy raz w okresie dojrzewania pąków, drugi raz zaraz po kwitnieniu, a ostatni w czasie zakończenia głównego owocowania -zazwyczaj to druga dekada czerwca.
Można dodatkowo rozsypać nawóz dla borówek na ściółkę w promieniu korony krzewu.
Jako ciekawostkę podaję, że utworzono polską odmianę borówki o nazwie Bonifacy.
http://www.nowosielscy.pl/swiadectwo.html
Borówka Amerykańska - Borówki Amerykańskie - Sadzonki
Jakub . . . . .
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1622
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Tylko w formie rozczynu.Mariolka pisze:Dziekuje za odpowiedz. A czy pod inne rosliny moge podlozyc normalnie np. pod roze, rododendrony, azalie, piwonie, hortensje?
Pozdrawiam
Podlewać po uprzednim podlaniu wodą.
Nawóz koński należy do nawozów gorących i w czasie rozkładu wydziela dużo ciepła.
Najlepszym sposobem spożytkowania takiego nawozu jest kompostowanie z innymi odpadkami albo tworzenie koncentratu.
Można również zakopać nawóz ale nie każda roślina poradzi sobie z nim.
Dobrą rzeczą jest zakopanie nawozu a uprawiać dopiero w drugim roku po nawożeniu.
Nawóz w naturalnej postaci nadaje się w sam raz do wczesnej uprawy w nieogrzewanej szklarni przez zakopanie go poniżej korzeni uprawy.
W celu powiększenia masy nawozu można go kompostować ze skoszoną trawą, z dodatkiem torfu oraz odpadów kuchennych np. fusy po kawie...itp.
Jakub . . . . .