Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu dziękuję bardzo Paczuszka dotarła i różyczki już się moczą. Jutro będę sadzić.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Dzięki dobre kobiety o wiadomości o paczkach - to bardzo ważne dla mnie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu no co Ty, to my Tobie dziękujemy
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
U mnie biały eden przemarzł...mimo okrycia, będzie niskie cięcie
ale żyje i to jest najważniejsze
ale żyje i to jest najważniejsze
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Pisałam już pw ale i tu napiszę że różyczki dotarły choć nie najpiękniejsze ale powinno coś z nich wyrosnąć.
Moje niektóre też mają już takie listeczki a róże od Petrovica z jesiennego sadzenia bardzo ładnie zbierają się do rośnięcia. Ale staruszki jeszcze śpią i wcale im nie spieszno do marznięcia, widać mają to w genach żeby nie być wyrywnym bo można zmarznąć.
Moje niektóre też mają już takie listeczki a róże od Petrovica z jesiennego sadzenia bardzo ładnie zbierają się do rośnięcia. Ale staruszki jeszcze śpią i wcale im nie spieszno do marznięcia, widać mają to w genach żeby nie być wyrywnym bo można zmarznąć.
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
No i miałam pracowity dzień dziś Po kąpieli różyc w wannie dziś był czas sadzenia.
Potem elegancko wysypałam w ogródku dwie torebki mączki kostnej i......
pies cały dzień kopie w glebie i wyjada tę mączkę a że bydlę duże, to i strat może narobić
Nie miała baba kłopotu - nawiozła ekologicznie ogródek
Potem elegancko wysypałam w ogródku dwie torebki mączki kostnej i......
pies cały dzień kopie w glebie i wyjada tę mączkę a że bydlę duże, to i strat może narobić
Nie miała baba kłopotu - nawiozła ekologicznie ogródek
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Oj Anka - teraz mała wyrosła z robienia strat ale pies się do strat przyczyni - no cóż - chyba nikt tego nie przewidział.
Ja też nie pomyślałam o Jantarze - mam nadzieję, że mi ten numer nie wytnie.
A - zapomniałam powiedzieć - u mojego sąsiada zakwitła pierwsza forsycja.
Mama zakopała ziemię z bratem - kawałek, zasiała - a koty naszej sąsiadki używają tą ziemie do sobie wiadomych celów - specjalnie nie piszę ale chyba się domyślacie do czego. To się nazywa - wielki pech. No cóż - zwierzaki w ogródku.
Ja też nie pomyślałam o Jantarze - mam nadzieję, że mi ten numer nie wytnie.
A - zapomniałam powiedzieć - u mojego sąsiada zakwitła pierwsza forsycja.
Mama zakopała ziemię z bratem - kawałek, zasiała - a koty naszej sąsiadki używają tą ziemie do sobie wiadomych celów - specjalnie nie piszę ale chyba się domyślacie do czego. To się nazywa - wielki pech. No cóż - zwierzaki w ogródku.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
No tak zwierzaki w ogródku zawsze trochę strat narobią.
Jak nie te domowe to dzikie. U mnie psy sąsiada podlały kilka razy iglaki i wiadomo zaczęły brązowieć.
ale największe szkody jednak wyrządzają u mnie nornice i chomik europejski. Pełno dziur w ziemi....
Jak nie te domowe to dzikie. U mnie psy sąsiada podlały kilka razy iglaki i wiadomo zaczęły brązowieć.
ale największe szkody jednak wyrządzają u mnie nornice i chomik europejski. Pełno dziur w ziemi....
Pozdrawiam Ida
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Moje koty również chętnie odwiedzają w wiadomym celu świeżo skopane rabaty W nowej różance już były...
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gdybyś była kotem, czy nie robiłabyś tak samo?
Po co się męczyć z kopaniem w twardej ziemi, jak się ma pod nosem świeżo spulchnioną?
Po co się męczyć z kopaniem w twardej ziemi, jak się ma pod nosem świeżo spulchnioną?
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu, Sipowe róże już się moczą dziękuję
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu, jestem po wnikliwym przeglądzie moich różyczek.
Wszystkie mi pięknie przezimowały Odsłoniłam kopczyki, a tam one sobie ładnie już poczynają.
Nie tylko mają czerwone nosy, ale i ponad centymetrowe wypustki. Wegetacja w przyrodzie ruszyła, oby tylko jakieś potężne mrozy nie wyskoczyły.
To jest pierwsza wiosna w moim ogrodzie, kiedy nie mam ubytków w różach.
Warto było kupić je w szkółkach zagranicznych. Dzięki Gosiu
Wszystkie mi pięknie przezimowały Odsłoniłam kopczyki, a tam one sobie ładnie już poczynają.
Nie tylko mają czerwone nosy, ale i ponad centymetrowe wypustki. Wegetacja w przyrodzie ruszyła, oby tylko jakieś potężne mrozy nie wyskoczyły.
To jest pierwsza wiosna w moim ogrodzie, kiedy nie mam ubytków w różach.
Warto było kupić je w szkółkach zagranicznych. Dzięki Gosiu
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Oj Oliwka - jakbyś wiedziała że na 100% tak - zresztą koty to są takie leniwe stworzenia.
Atka - nie ma sprawy, ja z czeskimi paczkami już skończyłam.
Halinko - cieszę się że wszystko z nimi jest w porządku, Ty przynajmniej już odsłoniłaś kopczyki - u mnie kilka róż ma je nadal.
Dziś taki wiatr że głowa boli, udało mi się pozbyć paczek, popracowałam w ogrodzie - podlałam róże i nawiozłam je, idę zaraz sadzić goździki.
No i zauważyłam pierwsze pąki na klematisach - na moim powojniku alpejskim - to bardzo mnie cieszy.
No i dziś dostałam w prezencie róże Paco Rabane - zobaczymy co pokaże w czerwcu - a darczyńczy - serdecznie dziękuje.
Ala - dziękuje za wiadomość.
Atka - nie ma sprawy, ja z czeskimi paczkami już skończyłam.
Halinko - cieszę się że wszystko z nimi jest w porządku, Ty przynajmniej już odsłoniłaś kopczyki - u mnie kilka róż ma je nadal.
Dziś taki wiatr że głowa boli, udało mi się pozbyć paczek, popracowałam w ogrodzie - podlałam róże i nawiozłam je, idę zaraz sadzić goździki.
No i zauważyłam pierwsze pąki na klematisach - na moim powojniku alpejskim - to bardzo mnie cieszy.
No i dziś dostałam w prezencie róże Paco Rabane - zobaczymy co pokaże w czerwcu - a darczyńczy - serdecznie dziękuje.
Ala - dziękuje za wiadomość.