Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.2
- wosiek67
- 500p
- Posty: 826
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
A jakie odmiany piwonii byście polecili.
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- misia53
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1446
- Od: 3 paź 2011, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re:
Moje piwonie rosna pod tulipanowcem owszem słonce poda na nich, bo to strona zachodnia i nie ma problemu z kwitnieniem2 lata temu dosadzałam nowa ,pierwszego roku nie kwitła ale w nastę pnym dała kwiaty .Co dwa lata rozsypuje obornik granulowany konski i krowi,mozna kupic w sklepach ogrodniczychjudyta pisze:Haniu..ale ja chyba chciałabym przenieść w inne miejsce..bo w tej chwili rosną pod wielka jabłonką i w dodatku w cieniu domu...a nawożenia to chyba nie widziały od urodzenia.A jeśli dobrze zrozumiałam,to Twoja rada dotyczy ewentualności pozostawienia ich w tym samym miejscu
Mój ogród - moje marzenie
Moje nadwyżki
https://plus.google.com/photos/11666739 ... 490/albums" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki
https://plus.google.com/photos/11666739 ... 490/albums" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 7 wrz 2008, o 11:31
- Lokalizacja: Nowa Sól - Zielona Góra
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Mi też słabo kwitły piwonie teraz po 4 latach kiedy mam burzę kwiatów wiem gdzie był błąd:
Każda Piwonia nawet malutka karpa nie mówiąc już o dużych dorodnych karpach, wykopana w sierpniu ( WAŻNE - 2 połowa miesiąca do 5 września) i posadzona w inne miejsce najlepiej słoneczne (im więcej słońca tym lepiej), na pewno bedzie miała piękne kwiaty na kolejny sezon,
-wszystkie karpy wykopałem i posadziłem na nowo tak aby wszystkie pąki były widoczne nad ziemią niewiele około 1cm, ( wszystkie pąki i na to najbardziej zwracam uwagę ), ( piwonie pochodzą z tybetu a tam zimy są 5 razy silniejsze niż u nas więc z moich obserwacji nawet -30C nic im nie robi), wkopanie karpy nawet 2 cm pod ziemię może spowodować uśpioną wegetację, gdyż słoneczko wiosenne szybciej nagrzewa pąki nad ziemią niż schowane pod nią,
- WAŻNE - w fazie 5 cm pąka opryskuje przeciw szarej pleśni preparatem SWICH (bardzo skuteczny ), następnie oprysk jak są pierwsze liście , a kolejny jak są małe pąki kwiatowe, potem to zależy pryskam ostatni raz jak kulki pąkowe mają prawie wielkość pękającego pąka na kwiet ale tylko jeśli jest mokro i deszczowo,
- nie dopuszczam do suchej ziemi pod piwoniami czyli leje często wodę aby bulwy miały z czego się mnożyć, im więcej wody tym lepszy rozrost bulw,(nie mogą stać w wodzie),
- mrówki zwalczam kompleksowo bo osuszają karpę pąkom nic nie robią ale zbyt duże mrowisko osłabia karpę,
- po przekwitnięciu zostawiam liście aż do końca września związane sznurkiem aby nie tworzyć niepotrzebnie krzaczorów ale kontynuować asymilację światła w składniki odżywcze ,co dwa lub trzy tygodnie podlewam naprzemian gnojówką z pokrzyw oraz siarczanem potasu Hortisul tzn takim co się rozpuszcza w wodzie, 4 razy w sezonie podlewam wieloskładnikowym NPK 12,12,12 na wzmocnienie, nie stosuję azotu przed kwitnieniem bo to wpływa na ilość pąków kwiatowych wtedy piwonia idzie w liście,
- w październiku obcinam liście 10 cm nad ziemią i tak nie zabezpieczone zostawiam na całą zimę podlewając od czasu do czasu na miesiąc przed oczekiwanymi morzami nie podlewam już wcale,
Od czasu kiedy stosuje te proste zasady nie mam problemu z kwitnieniem Piwonii nawet gdy są one wykopywane w inne miejsce, na następy sezon już mam kwiaty, a cała gadanina o rzekomym obrażaniu się piwonii to jakaś dziecinna legenda,
- wczesną wiosną sprawdzam czy aby pąki nie są przykryte jakimiś liśćmi lub innymi ciekawostkami,
Każda Piwonia nawet malutka karpa nie mówiąc już o dużych dorodnych karpach, wykopana w sierpniu ( WAŻNE - 2 połowa miesiąca do 5 września) i posadzona w inne miejsce najlepiej słoneczne (im więcej słońca tym lepiej), na pewno bedzie miała piękne kwiaty na kolejny sezon,
-wszystkie karpy wykopałem i posadziłem na nowo tak aby wszystkie pąki były widoczne nad ziemią niewiele około 1cm, ( wszystkie pąki i na to najbardziej zwracam uwagę ), ( piwonie pochodzą z tybetu a tam zimy są 5 razy silniejsze niż u nas więc z moich obserwacji nawet -30C nic im nie robi), wkopanie karpy nawet 2 cm pod ziemię może spowodować uśpioną wegetację, gdyż słoneczko wiosenne szybciej nagrzewa pąki nad ziemią niż schowane pod nią,
- WAŻNE - w fazie 5 cm pąka opryskuje przeciw szarej pleśni preparatem SWICH (bardzo skuteczny ), następnie oprysk jak są pierwsze liście , a kolejny jak są małe pąki kwiatowe, potem to zależy pryskam ostatni raz jak kulki pąkowe mają prawie wielkość pękającego pąka na kwiet ale tylko jeśli jest mokro i deszczowo,
- nie dopuszczam do suchej ziemi pod piwoniami czyli leje często wodę aby bulwy miały z czego się mnożyć, im więcej wody tym lepszy rozrost bulw,(nie mogą stać w wodzie),
- mrówki zwalczam kompleksowo bo osuszają karpę pąkom nic nie robią ale zbyt duże mrowisko osłabia karpę,
- po przekwitnięciu zostawiam liście aż do końca września związane sznurkiem aby nie tworzyć niepotrzebnie krzaczorów ale kontynuować asymilację światła w składniki odżywcze ,co dwa lub trzy tygodnie podlewam naprzemian gnojówką z pokrzyw oraz siarczanem potasu Hortisul tzn takim co się rozpuszcza w wodzie, 4 razy w sezonie podlewam wieloskładnikowym NPK 12,12,12 na wzmocnienie, nie stosuję azotu przed kwitnieniem bo to wpływa na ilość pąków kwiatowych wtedy piwonia idzie w liście,
- w październiku obcinam liście 10 cm nad ziemią i tak nie zabezpieczone zostawiam na całą zimę podlewając od czasu do czasu na miesiąc przed oczekiwanymi morzami nie podlewam już wcale,
Od czasu kiedy stosuje te proste zasady nie mam problemu z kwitnieniem Piwonii nawet gdy są one wykopywane w inne miejsce, na następy sezon już mam kwiaty, a cała gadanina o rzekomym obrażaniu się piwonii to jakaś dziecinna legenda,
- wczesną wiosną sprawdzam czy aby pąki nie są przykryte jakimiś liśćmi lub innymi ciekawostkami,
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Marku dziękuję za tak wartościowe porady. Właśnie takie były mi potrzebne. Chciałam jeszcze zapytać i Piwonię Ewelina - czy ktoś ją ma?
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Właśnie wczoraj sprawdziłem i odgrzebywałem spod niewielkiej warstwy ziemi. Niestety ułamałem przy okazji jeden pąk. Jak zachowa się w takiej sytuacji? Będzie rósł, zatrzyma się, rozkrzewi się? Ktoś coś wie na ten temat?Marekk pisze: - wczesną wiosną sprawdzam czy aby pąki nie są przykryte jakimiś liśćmi lub innymi ciekawostkami,
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
A po co sprawdzać? Przez suche liście peonia przebije się bez problemu, a jest wielkie niebezpieczeństwo właśnie uszkodzenia pędu.
amster, z tego ułamanego już w tym roku nic nie będzie, niestety.
amster, z tego ułamanego już w tym roku nic nie będzie, niestety.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Niestety, ułamany to ułamany.
Lorrie - ja mam Ewelinę
Lorrie - ja mam Ewelinę
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Oliwko, jak ona wygląda? Ciągle Ciebie proszę o pokazywanie roślin - ale przecież masz co pokazywać Kupiłam kłącza bo bardzo mi się podobała na zdjęciach. Ciekawa jestem czy rzeczywiście jest taka ładna.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Ewelina pokazuje w swoim wątku , piękne zdjęcia tej odmiany piwonii - ze swojego ogrodu ...
Mam nadzieję , że się nie pogniewa jeśli wstawię link
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p2295986
Mam nadzieję , że się nie pogniewa jeśli wstawię link
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p2295986
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Witam, mam prośbę - pytanie do znawców przedmiotu, co należy zrobić gdy kłącza piwonii wylezą nad ziemię?
Piwonie posadziłam do gruntu w 2010 roku, wszystkie korzenie były okryte ziemią, a w tym roku roku, proszę....wyglądają tak:
Część wystaje ponad ziemię.
Czy to sprawka mrozu?
Zasypać np. kompostem, ziemią czy też zostawić w spokoju tak jak są?
Mam nadzieję, że dzięki Wam czegoś się nauczę o uprawie tych pięknych krzewów
Piwonie posadziłam do gruntu w 2010 roku, wszystkie korzenie były okryte ziemią, a w tym roku roku, proszę....wyglądają tak:
Część wystaje ponad ziemię.
Czy to sprawka mrozu?
Zasypać np. kompostem, ziemią czy też zostawić w spokoju tak jak są?
Mam nadzieję, że dzięki Wam czegoś się nauczę o uprawie tych pięknych krzewów
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6411
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Piwonie(peonie) i ich pielęgnowanie...
Ja ostatnio gdzieś czytałam,że piwonie nie lubią dogadzania. Sadzi się je dosyć płyko,teraz wiem,że moje posadziłam za głeboko jednak ;/