Witaj! Możesz mi podpowiedziec na czym powinny byc szczepione? Tak sie nastawiłam na tą nalewkę....Waleria pisze:Wierząc w słowo pisane, że aronia nie ma względem gleby specjalnych wymagań, posadziłam krzaczek aronii, sąsiad też. Wegetowały te biedactwa parę lat, aż przypadkiem dowiedziałam się,że na naszych działkach aronia nie urośnie, trzeba posadzić drzewko szczepione na czymś innym. Mam, sąsiad też, i od paru lat zbieramy plony.
Aronia na pniu czy krzaczasta??
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Aronia na pniu czy zwykła ??
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Re: Aronia na pniu czy zwykła ??
Nie chce robić reklamy, ale w pewnym markecie na B. będzie niedługo dostępna w cenie 4,49zł aronia ,Nero' - nawet jeśli okaże się "zwykłą" aronią, to przy tej cenie warto zakupić
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Aronia na pniu czy zwykła ??
renzal! Ja też blondynka, chociaż teraz farbowana, nie mam pojęcie, na czym to się szczepi. Kupiłam, posadziłam i jest OK.
Waleria
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Aronia na pniu czy zwykła ??
Dziś sadzimy to co mamy (Galicjanka 2 szt.), zobaczę jak coś dokupię to się pochwalę.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Aronia na pniu czy zwykła ??
Gdzie tu na forum wyczytałem, że aronię szczepi się na jarzębinie.
W tym roku eksperymentuję. Zasadziłem wcześniej jarzębinę i zaszczepiłem 4 patyczki. Zobaczymy czy się przyjmie.
Smak owoców specyficzny, ale soczek i nalewki z aronii - przepyszne . Potwierdzam.
Pozdrawiam
W tym roku eksperymentuję. Zasadziłem wcześniej jarzębinę i zaszczepiłem 4 patyczki. Zobaczymy czy się przyjmie.
Smak owoców specyficzny, ale soczek i nalewki z aronii - przepyszne . Potwierdzam.
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Aronia na pniu czy zwykła ??
Aronię nero kupiłem ostatnio w markecie na t... jak sadziłem okazało się że nie ma systemu korzeniowego... patyk był wetknięty w ziemię, ale powinno się przyjąć
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Aronia na pniu czy zwykła ??
Smak owoców specyficzny?!? Na surowo po prostu są niejadalne.Niejeden, który spróbował, pluł dosyć długo.
Waleria
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Aronia na pniu czy zwykła ??
A zależy z jakiej ziemi Jak mają sucho to są, że delikatnie ujmę, skoncentrowane...
A nikt tu nie wspomniał o moim ulubionym wykorzystaniu aronii: konfitura do mięs, doskonała.
A nikt tu nie wspomniał o moim ulubionym wykorzystaniu aronii: konfitura do mięs, doskonała.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Aronia na pniu czy zwykła ??
Ja miałam okazję jeść z oscypkami (tak jak żurawinę) fajne!
Moje Galicjanki jeszcze w domu, ale jutro bez względu na temperaturę wysadzę i najwyżej okryję delikatnie.
H mnie skorygował, że z tych nie wyprowadzę piennej, ale ręce mu opadły jak powiedziała, że kupię jeszcze.
Na wszelki wypadek dodałam, ze inną odmianę (poszukam, albo gotowej, albo takiej, która będzie dawała szansę na drzewko)
pozdrawiam
Moje Galicjanki jeszcze w domu, ale jutro bez względu na temperaturę wysadzę i najwyżej okryję delikatnie.
H mnie skorygował, że z tych nie wyprowadzę piennej, ale ręce mu opadły jak powiedziała, że kupię jeszcze.
Na wszelki wypadek dodałam, ze inną odmianę (poszukam, albo gotowej, albo takiej, która będzie dawała szansę na drzewko)
pozdrawiam
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Aronia na pniu czy zwykła ??
O konfiturze do mięs nie słyszałem, a lubię np. taką żurawinę.Rossynant pisze: A nikt tu nie wspomniał o moim ulubionym wykorzystaniu aronii: konfitura do mięs, doskonała.
Kolejny eksperyment na jesień .
Dzięki Rossynant
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Re: Aronia na pniu czy zwykła ??
Witam,
zaintygował mnie jeden z wpisów..."że na <jakiejśtam> ziemi nie urośnie" - czy można prosić o coś wiecej w tym temacie??
Chciałabym kupić aronię-nie myślałam o żadnej konkretnej odmianie-i posadzić na glebie gliniasto-ilastej...czy spodziewać się problemów? Jak przygotować pod sadzenie ziemię? Chcę posadzić dopiero jesienią...czy to dobrze?
Czy to nie przemarza? Chciałabym ją umieścić na otwartej przestrzeni na południowym stoku...w lecie-cudo-ale zimą bywają solidne wiatry...
Jeszcze jedno-czy trzeba mieć kilka ich odmian żeby doczekać się owoców? Jak wyglada sprawa zapylania??
pozdrawiam
zaintygował mnie jeden z wpisów..."że na <jakiejśtam> ziemi nie urośnie" - czy można prosić o coś wiecej w tym temacie??
Chciałabym kupić aronię-nie myślałam o żadnej konkretnej odmianie-i posadzić na glebie gliniasto-ilastej...czy spodziewać się problemów? Jak przygotować pod sadzenie ziemię? Chcę posadzić dopiero jesienią...czy to dobrze?
Czy to nie przemarza? Chciałabym ją umieścić na otwartej przestrzeni na południowym stoku...w lecie-cudo-ale zimą bywają solidne wiatry...
Jeszcze jedno-czy trzeba mieć kilka ich odmian żeby doczekać się owoców? Jak wyglada sprawa zapylania??
pozdrawiam
- _Kasia_
- 100p
- Posty: 168
- Od: 26 lip 2012, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: .... blisko morza ....
- Kontakt:
Re: Aronia na pniu czy zwykła ??
Dostaliśmy w 03.2010 krzak aronii od sąsiada, który pozbywał się go ze swojego ogrodu. Chciał ją wyrzucić, ale serce mi pekło i posadziliśmy ją u nas. Słabo wierzyłam w to, że odbije, bo to juz stary, wysoki krzaczor ale w zeszłym roku mieliśmy dość dużo owocu. W tym roku zmarzła nam i owocu jest dużo mniej.
W zeszłym roku miałam okazję zebrać dla siebie na sok aronię z drzewa (dużego) - aronia szczepiona na jarzębinie. Soki przepyszne powychodziły.
Postanowiliśmy kupić dwa takie nasadzenia. Myślałam, że nie będzie z tym problemu, jednak znalezienie takich aronii szczepionych zajęło mi ponad miesiąc czasu.
Jeżeli ktoś jest smakoszem aronii pod każdą postacią, to polecam i zwykły krzak i aronię szczepioną na pniu jarzębiny.
W zeszłym roku miałam okazję zebrać dla siebie na sok aronię z drzewa (dużego) - aronia szczepiona na jarzębinie. Soki przepyszne powychodziły.
Postanowiliśmy kupić dwa takie nasadzenia. Myślałam, że nie będzie z tym problemu, jednak znalezienie takich aronii szczepionych zajęło mi ponad miesiąc czasu.
Jeżeli ktoś jest smakoszem aronii pod każdą postacią, to polecam i zwykły krzak i aronię szczepioną na pniu jarzębiny.
Re: Aronia na pniu czy zwykła ??
Daj znać, czy się przyjmie, bo ja też slyszalam o tej metodzie, a nie wiem, a nie wiem czy skuteczna. Ja chyba balalabym sie zaryzykować pierwsza;)romix pisze:Gdzie tu na forum wyczytałem, że aronię szczepi się na jarzębinie.
W tym roku eksperymentuję. Zasadziłem wcześniej jarzębinę i zaszczepiłem 4 patyczki. Zobaczymy czy się przyjmie.
Smak owoców specyficzny, ale soczek i nalewki z aronii - przepyszne . Potwierdzam.
Pozdrawiam