Mój piękny ogród - anulka 2008 r.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Anulko też oglądałam w tv wszystkie perypetie z śniegiem. Przywaliło nieżle. Roślinom mam nadzieję że nie zaszkodzi ale ciężko będzie im się podnieść po tym przybiciu. Może jednak jakoś przetrwają. Trzymam kciuki za Ciebie i twoje roślinki. Nie martw się - będzie dobrze. Jeszcze trochę i słoneczko też do Ciebie zawita.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Oj narobiło się.anulka pisze:Dzisiaj doznałam szoku a własciwie już w nocy ,jak obudziła mnie dziwna jasnosc .Myslałam ,ze na miejscu trafi mnie ...
Wszystko znowu przysypane śniegiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Aniu - wszystko będzie OK! Krótkotrwałe zawirownia pogodowe nie mogą zaszkodzić roślinom, a tym bardziej zepsuć nam humorów - wiosna jednak nadeszła (choć w tym przypadku trochę biała )
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa i otuchę.Dzisiaj znowu pada a moje roslinki wyglądają ,jak rozpłaszczone placki Tulipany i narcyze juz się nie podniosą -muszę je jakos podwiązać.
W tym roku nie nacieszyłam się zbytnio widokiem wiosennych kwiatów.Jak kwitły krokusy to tez spadł śnieg i było zimno.W pełni rozkwitu były moze kilka dni Teraz ,jak kwitną inne wiosenne kwiaty to samo.Pamiętam ,jak mój Tata zawsze mi powtarzał ,ze wszystko ma swój czas.To wcześniejsze kwitnienie wcale nie wychodzi na dobre.
Ciekawa jestem ,jak poradzą sobie kwitnące teraz drzewa ,bo pszczół nie widziałam.
W tym roku nie nacieszyłam się zbytnio widokiem wiosennych kwiatów.Jak kwitły krokusy to tez spadł śnieg i było zimno.W pełni rozkwitu były moze kilka dni Teraz ,jak kwitną inne wiosenne kwiaty to samo.Pamiętam ,jak mój Tata zawsze mi powtarzał ,ze wszystko ma swój czas.To wcześniejsze kwitnienie wcale nie wychodzi na dobre.
Ciekawa jestem ,jak poradzą sobie kwitnące teraz drzewa ,bo pszczół nie widziałam.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Anulko co tam u Ciebie ? Czy już wszystko dobrze ? Czy wszystko wróciło już do normy ?
A co z roślinkami, mam nadzieję, że przyszły do siebie po tym śniegobiciu. :P
A co z roślinkami, mam nadzieję, że przyszły do siebie po tym śniegobiciu. :P
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3611
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Witaj Aniu !
Mam nadzieję że dużych strat nie było u Ciebie . Dzisiejsza pogoda trochę poprawiła mi humor , ale na jak długo . Zapowiadają znowu deszcze , choć słońce byłoby lepsze bo jest bardzo mokro . Moje chwaściki są dorodne i trudno się je wyrywa . Pracy na działce jest strasznie dużo ,tylko pogoda ?
Mam nadzieję że dużych strat nie było u Ciebie . Dzisiejsza pogoda trochę poprawiła mi humor , ale na jak długo . Zapowiadają znowu deszcze , choć słońce byłoby lepsze bo jest bardzo mokro . Moje chwaściki są dorodne i trudno się je wyrywa . Pracy na działce jest strasznie dużo ,tylko pogoda ?
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Kochani kiedy przyjdzie trochę ciepła i słonca?
W ogrodzie roslinki nie bardzo wrociły do normy-śnieg zrobił swoje
W sobotę pojechałam na działkę zobaczyc co tam się dzieje.O dziwo działki nie były zalane wodą a po drodze bardzo wiele pól i gospodarstw było zalanych.Lasy strasznie połamane.Wszedzie pełno gałęzi -szczególnie od sosen.Bardzo smutny widok.
Obok mojej działki tez jest pole i na nim tez stoi woda.Śmiesznie to wygląda-niby małe jeziorko.Łabedzie zrobiły tam sobie bazę.Cały dzien tam urzędują a razem z nimi mewy i kaczki.
W ogrodzie roslinki nie bardzo wrociły do normy-śnieg zrobił swoje
W sobotę pojechałam na działkę zobaczyc co tam się dzieje.O dziwo działki nie były zalane wodą a po drodze bardzo wiele pól i gospodarstw było zalanych.Lasy strasznie połamane.Wszedzie pełno gałęzi -szczególnie od sosen.Bardzo smutny widok.
Obok mojej działki tez jest pole i na nim tez stoi woda.Śmiesznie to wygląda-niby małe jeziorko.Łabedzie zrobiły tam sobie bazę.Cały dzien tam urzędują a razem z nimi mewy i kaczki.
Aniu to u nas obecnie normalność. Wszędzie woda, woda, woda... Jak pewnie słyszałaś Trzebiatów walczy, aby nie zalało miasta (oczywiście wielu już zalało, działkowiczów to prawie co roku zalewa), droga na Rewal zablokowana, w Płotach kilka tysięcy ludzi bez wody pitnej, a tu wciąż pada i pada. Trzymam kciuki za rośliny i życzę jak najwięcej