Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Gloksynia
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Re: Gloksynia
Czyli z moich chyba już nie będzie No ale nadzieja umiera ostatnia... będę je podlewać i może wreszcie coś drgnie.... Byleby nie zgniły od nadmiaru wody bo będę je dużo częściej podlewać
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Gloksynia
Nela napisała:
Czy jak wszystkie naraz zakwitą to kwiaty nie gniotą się jedne od drugich? To już testowany projekt, czy nowe doświadczenie w tym roku?Moje /10 odmian/ w jednej dużej donicy
Zieloni podopieczni u Fiskomp'a
Pozdrawiam - Baśka
Pozdrawiam - Baśka
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Gloksynia
Czasem tak sadzę rośliny- ja mam bardzo dużo donic i problem z ustawieniem... Więc czasem sadzę do jednej dużej by się z wielu nie nosić. W ostatnich dwu latach wynoszę gloksynie na ogród gdzie lepiej mi rosną / w półcieniu /- mimo opadów bezpośrednio na rośliny- niż w domu. Dożywają jesieni- co w domu kończyło się chorobą grzybową- na ogrodzie zdrowe... Więc teraz rosną w domu- ale docelowo - ogród lub balkon. Ważny spory drenaż w donicy- by nadmiar wody szybko wyszedł... / Gloksynia ma nieduży system korzeniowy../
Nie sadziłam jeszcze tylu odmian do jednej donicy- trzy najwyżej=- ale i donica mniejsza. Tego roku kupiłam wszystkie u nas dostepne odmiany- i sądzę, że dadzą radę.
Nie sadziłam jeszcze tylu odmian do jednej donicy- trzy najwyżej=- ale i donica mniejsza. Tego roku kupiłam wszystkie u nas dostepne odmiany- i sądzę, że dadzą radę.
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Gloksynia
Nela co to za odmiany masz w tej donicy?
Bardzo ciekawe z tym wynoszeniem na dwór.
Bardzo ciekawe z tym wynoszeniem na dwór.
Zieloni podopieczni u Fiskomp'a
Pozdrawiam - Baśka
Pozdrawiam - Baśka
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Gloksynia
Czy się okażą tymi co kupiłam- zobaczymy... mam -Tigrina Blue, Tigrina Red, Kaiser Friedrich, Kaiser Wilhelm, Hollywood, Violacea, Blanche de Meru, Ettoile de Feu, Mont Blanc,Defiance... tak często w sklepie pomieszane cebule... Wybierałam dokładnie, opisywałam karteczkami- a co bedzie...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Re: Gloksynia
Ja te moje biedne bulwy zaczęłam mocniej podlewać i pojawiły się małe białe skaczące robaczki I nie wiem czy to te pożyteczne czy nie?
Re: Gloksynia
Ajlonko..
A morze to mszyce one nie raz zimują w ziemi i wiosną się wylęgają...
A morze to mszyce one nie raz zimują w ziemi i wiosną się wylęgają...
Marusia.
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gloksynia
Małe, białe, skaczące robaczki to mogą być skoczkonóżki. Piszą, że nieszkodliwe a nawet w pewnym sensie pozytecznie. I to by się zgadzało, bo ja mam zawsze tego pełno, zwłaszcza w domowych roslinach i jakoś nic się im nie dzieje.
Ale to mogą też być ziemiórki i wtedy trzeba z nimi walczyć. Ja bym podlała ziemię roztworem z preparatem owadobójczym.
Ale to mogą też być ziemiórki i wtedy trzeba z nimi walczyć. Ja bym podlała ziemię roztworem z preparatem owadobójczym.
Re: Gloksynia
No też czytałam o tych robaczkach i dalej nie wiem które mam:( Ale na razie nie będę eksperymentować z podlewaniem czymkolwiek innym niż przegotowana woda, bo za bardzo mi zależy żeby wreszcie wypuściły listki....
Re: Gloksynia
Białe, skaczące robaczki to skoczogonki. Nie są szkodliwe ale mogą świadczyć o przelewaniu roślin. Należy przesuszyć ziemię przed kolejnym podlaniem. Ja zastosowałam pałeczki owadobójcze (takiej serii "Zielony dom", są tanie i skuteczne i nie szkodzą roślinkom).
Re: Gloksynia
ajlona postaraj się nie zalać, bo gloksynie szybko zagniją jak mają za mokro, na pewno będziemy podziwiać Twoje kwiatuszki...Ja podlewam jak mają na wierzchu całkiem sucho...
Marusia.
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Gloksynia
A moje już mają pąki.
Mam małą cebulkę gloksyni wychodowaną z listka nie wiecie dziewczyny ile trzba czasu żeby doczekać kwiatów 2-3 lata?
Mam małą cebulkę gloksyni wychodowaną z listka nie wiecie dziewczyny ile trzba czasu żeby doczekać kwiatów 2-3 lata?
Zieloni podopieczni u Fiskomp'a
Pozdrawiam - Baśka
Pozdrawiam - Baśka