Paprocie ogrodowe Cz. 2

[TomekMr]

Majek, tylko pozazdrościć takich widoków.Fajnie wygląda ten nephrolepis na ścianie budynku.Teraz wiadomo dlaczego radzą sadzić te paprocie do ciasnych doniczek.Ciekawe czy sam się wysiał,czy jakiś hindus wspiął się na drabinę
Jean,chyba trafiłeś w dziesiątkę...ale w takim razie Larix utrudnia zagadki podpowiedziami

[larix]

czy to nie Gymnocarpium robertianum?

Świetna odpowiedź

[larix]

Kolejne zdjęcie do odgadnięcia gatunku. Nie jest to trudne zadanie, powiedziałbym nawet, że z tych łatwiejszych. Paproć, jak widać, świetnie przezimowała. Jej liście, podobnie jak Ceterach officinarum czy Cheilanthes tomentosy nie są zmieniane co roku ale pozostają na roślinie przez kilka sezonów.

[TomekMr]

Na zdjęciu jest polypodium Tym razem z nagrody rezygnuję W moim ogrodzie na tych paprociach(z wyjątkiem ceterach) liście pozostają tylko jeden sezon,bo wiosną je sukcesywnie usuwam.Jakoś irytują mnie ubiegłoroczne liście często pożółknięte i połamane

[Jean]

Również usuwam większość liści paprotki zwyczajnej, ale dopiero w miarę pojawiania się nowych.

Bawimy się dalej: to są liście ...

[howlit]

W tym roku wystartowała u mnie jako pierwsza. Jest to ?

[TomekMr]

Jean ,jak sądzę są to liście Deparia japonica vel Lunathyrium japonicum
Howlit ,jeżeli ta sama. co u mnie ..znaczy się Woodsia polystichoides

P.S. W dniu dzisiejszym w sieci sklepów 'Biedronka' jest sprzedawana ładna paproć Polystichum setiferum 'Greenlace' w promocyjnej cenie 4,90 .Myślę,że pomimo złej pogody warto się tam wybrać.

[howlit]

Zgadza się Tomek, jest to Woodsia polystichoides. Brawo!!

[TomekMr]

U nas się szybko rozeszły bo do trzech 'Greenleace' dodawali 'Cola original' i makaron 'Nitka luksusowa'.
Warto dodać,ze paprocie pochodziły ze znanej szkólki Zdenka Lipy z Karlovych Varów

[TomekMr]

A tak całkiem poważnie to w Biedronce niedawno kupiłem niepodpisaną paproć 'pokojową',która najbardziej przypomina mi Polystichum Tsus-simense.Biorąc pod uwagę,że w Holandii traktowana jest jako paproć do mieszkania... to wszystko możliwe.W OBI pokazało się kilka paproci gruntowych z Holandii i też pośród nich prawdopodobnie P.Tsus-simense'. Szkoda tylko,że solidna jak dotąd szkółka 'Westdijk kwekerijen' nie wysiliła się z nazwą odmiany,dołączając jedynie etykietę 'Paproć ogrodowa'
Ale jak tak dalej 'pójdzie' to zamiast jeździć po szkółkach,centrach ogrodniczych czy targach... 'wyskoczy się' na chwilę do pobliskiego marketu i załaduje koszyk pełen rarytasów


Ta mała na zdjęciu z Biedry,a duża z OBI
Pozdrawiam-Tomek

[Jean]

Tomku, nawet nie piszę Ci brawo, bo dla Ciebie to nic trudnego. Ja "toto" przyzwyczaiłem się nazywać Lunathyrium japonicum ale Deparia japonica, to najczęściej używana nazwa. A synonimów jest chyba ze 6. Zazdroszczę Wam tych znalezisk w marketach.

Też czytałem, że P. tsus-simense, może być uprawiana, jako domowa.

[howlit]

A ja w lutym kupiłem w "biedronce" takie 2 odmiany:






Pierwsza to z pewnością domowa, natomiast co do drugiej, nie jestem pewny.Może ktoś pomoże w rozpoznaniu? Jeżeli dobrze pamiętam, to były ze szkółki Wiśniewski.

[TomekMr]

Howlit ,pierwsza paproć to prawdopodobnie odmiana Pteris cretica (Orliczka kreteńska).Co do drugiej to ja bym stawiał na Nephrolepis ...może Whitemanii Łatwo możesz to sprawdzić ponieważ Nephrolepisy pomiędzy liśćmi mają długie i cienkie wąsy (rozłogi powietrzne).Niestety obydwie paprocie są raczej do uprawy w mieszkaniu
Pozdrawiam -Tomek.