Aniu, mnie też bardzo kusi wizja kolejnego zakupu w F., zwłaszcza ta Lavender Lassie, Octavia Hill i parę innych ale chyba się powstrzymam. Chodzi za Tobą Rose de Resht? To się nie zastanawiaj tylko łap przy najbliższej okazji
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Jedna z moich najlepszych róż w ubiegłym sezonie. Zapach piękny, silny, przy odpowiednim wietrze wyczuwalny z daleka
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Piękne kwiaty, nie przypalają się na słońcu. Szybko przekwitają, ale krzew produkuje ich sporo, prawie całe lato mi kwitł (a posadziłam dopiero wiosną 2011). Ładnie się rozrósł, utworzył zwarty, ładny krzaczek. W ogóle mi nie chorował, no może w grudniu jakaś maleńka plamka - a nie pryskałam od grzyba w wcale. Dobrze przezimował - z kopczykiem ale bez okrycia na moim zimnym i wietrznym wygwizdowiu, podmarzły jedynie maleńkie końcówki.
Tak więc na ma na co czekać, będziesz z niej zadowolona, ja jestem bardzo
![taniec :tan](./images/smiles/taniec.gif)