Witaj Grażynko ... zakupy wydają mi się mizerne, ale mam nadzieję, że gdy się troszkę rozrosną, będzie co oglądać Wczoraj dostałam od znajomej kilka sadzonek, zrobię fotki i później wstawię ... ogród powoli nabiera charakteru
Ewuniu ... no ja się tak nie bawię! A podpisać roślinki nie łaska? ;:78
Może wszyscy doświadczeni ogrodnicy wiedzą co kupiłaś, ale ja nie ....
A roślinki na pewno się przyjmą! Nie mają wyjścia, jak będą chuchane i dmuchane, hihi...
Witaj dziś pohasałam sobie po twoim ogródku. Ale hektary aż mnie nogi bolą hihi. Zakupy bomba jakie różności tylko przychylam się do prośby wisienki ja też nie wiem co to za sadzonki a przydało by się niech się laiki takie jak ja uczą ;)
Ewuniu, ale zaszalałaś, ja nasion boję się jak ognia i nie mam do nich cierpliwości. Ale nasionka od Jolci wysiałam i nie powiem, co nieco już mi rośnie Trzymam kciuki za Twoje wysiewy
... przesyłka od Grażynki (kogra) a w niej liliowce, które tymczasowo zamieszkały w wielkiej misie, do czasu znalezienia stałego miejsca pobytu. Były tam jeszcze dwie roślinki, ale jeszcze nie wiem co to. Podróż zniosły bardzo dobrze, ale z pewnością muszą po niej troszkę odpocząć ;)
Wisienko i Karolciu ... miło mi, że zajrzałyście do mnie, a nazwy tych "marnotek" są w nagłówkach - tylko trzeba powiększyć fotki Dzisiaj zostały posadzone w miejscach dla nich przewidzianych, może jutro je pstryknę, bo dzisiaj już było ciemno
Guciu ... dla mnie nasionka, to przysłowiowa czarna magia ... mam nadzieję, że wzejdą i nie będą się buntować, bo kupowanie sadzonek na te moje areały to bankructwo murowane;)
Na pierwszym planie,
w dużej misie,
lawenda w otoczeniu jakiś skalniakowych
- prezent od znajomej
To początkujący zielnik - moje oczko w głowie
... jakieś małe te miniaturki i wolno się "ładują"