Alu z tą wywrotką to trochę przesadziłam, przydałyby mi się jeszcze ze 2tony kamyków i problem bardziej tkwi w transporcie bo nie mamy przyczepki ani haka przy samochodzie, niż w pozwoleniu i akceptacji M. A mąż potrzebny jest do tego by wykombinować mi transport i przywieść kamyki. I na tym muszę się właściwie skupić, na przekonaniu go do zrobienia tej czynności i tyle, a może aż tyle, zobaczymy.
Izo nie mam zielonego pojęcia jaka to odmiana, w ogóle to nie znam, żadnej nazwy swoich tulipanów, nie mam do tego pamięci a po drugie większość z nich kupowałam na Święcie Owoców, Kwiatów i Warzyw i nie miały nazw albo nie spisałam. Niektóre nawet były pomylone. Dwa lata temu kupiłam 5 szt dubeltowych fioletowych (wyglądały jak piwonie) i wyrosły żółte dubeltowe, trafiły mi się też zwykłe czerwone, których na pewno nie wybierałam.
Jeśli chodzi o miecznicę to jeśli dobrze pamiętam to P. Grzegorz od bylinek miał jeszcze białą. Do Twojego białego ogrodu jak znalazł
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
Jak będę u niego to nie omieszkam sprawdzić.
Asiu jak zwykle masz rację to trzmielina. Wyjątkowo dobrze w tym roku zniosła zimę, ma listki. Przycięłam jej wystające gałązki by bardziej tworzyła kulkę( o trochę nieregularnych kształtach).
Monia tak jak pisałam wyżej nie znam nazw swoich tulipanów. Zastanawiam się czy w tym roku też będą takie pełne. Mam podobną odmianę w ogrodzie w jasno różowym kolorze i tylko pierwszego roku zakwitły ładnie, w kolejnych latach już kwiaty były mniej pełne niestety.
Ale, że cebulki nie są drogie to co roku po trochu dokupuję kolejne.