Kiedy w jakim terminie sadzić do gruntu
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Asia, mam ten sam "problem" - posadziłaś? Ja przymierzam się do sadzenia jutro...pędy wyrosły już moooocno...
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Jeszcze nie. Stoją na balkonie i też mooocno wyrosły, a Beautiful bride ma już nawet pąki kwiatowe (tak mi się przynajmniej wydaje). Też rozważałam, czy ich nie sadzić w ten weekend, ale dziś nad ranem było -1,5 st. Poczułam chłodny powiew na karku... Tak jak wstałam w koszuli nocnej pognałam na balkon i wciągnęłam klemki do środka. Wyglądają dobrze, więc chyba im nie zaszkodziło, ale teraz się zastanawiam czy ryzykować wsadzając je już do gruntu...
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Dziewczyny ma być ciepło,jak macie wybujałe pędy to myślę,że warto posadzić je na stałe miejsce
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Dobrze byłoby, żeby ten młody, biały "kiełek" był przysypany ziemią. Kupiona przez Ciebie roślina była chyba prowadzona w szklarni, więc lepiej zabezpieczyć młode pędy przed przymrozkiem i słońcem.Annes 77 pisze:Mój nowy powojnik wkrótce zostanie posadzony na stałe do ogrodu...czy te pędy wystające muszą być na wierzchu ,czy zakopane?
Uważaj tylko w czasie sadzenia, żeby go nie wyłamać, jest bardzo kruchy.
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Jutro przychodzą zamówione clematisy , pogoda nie jest taka zła, ale w nocy czasem oscyluje w okolicy 0/-1C. Nabyte odmiany to Wildfire , Fireworks oraz Monika. Wszystkie te odmiany kwitną już w maju i stąd pytanie czy od razu wsadzać do gruntu, czy też czekać jeszcze trochę i "nocować" je w domu ?
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Dołączam się do pytania Simbi. Czy już wyrzucać do gruntu Clemki?
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Najlepiej przeczekać z sadzeniem ....zapowiadany powrót zimowych temperatur...,młode przyrosty mogą nie wytrzymać spadku temperatur...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Ja swoje jednak zostawiłam w chłodnym , jasnym pomieszczeniu. W dzień wystawiam rośliny na dwór. Od środy zapowiadają powrót dobrej i ciepłej pogody. Może wtedy zdecyduję się na ich posadzenie. Sam powojnik z pewnością by sobie dał radę, ale właśnie te nowe przyrostu i pąki , tak jak pisze Alionuszka mogłyby się zmarnować.
Nowy zakup-pomocy
- Lukrecja
- 1000p
- Posty: 1465
- Od: 31 maja 2009, o 07:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
Witam, bardzo proszę bardziej doświadczonych o pomoc! Spełniłam marzenie, kupiłam swoje pierwsze powojniki, prosiłam o przesyłkę po świętach, przyszły w Wielki Piątek, wyglądały tak:
Bardzo się bałam, że mi zmarzną i wstrzymałam się z wysadzeniem do gruntu. Postanowiłam poczekać na cieplejsze dni. Postawiłam je na oknie, pod którym nie mam kaloryfera, temp. w pokoju to jakieś 18 stopni. Owszem, trochę wybujały, ale nie mam innego miejsca aby je przetrzymać. Obecnie wyglądają tak:
Bardzo zmartwił mnie jeden z nich Barbara PBR RÓŻOWA MEDALISTKA. Wczoraj wszystko jeszcze było ok, dziś po powrocie z pracy zastałam "ją" w takim stanie:
ziemia jest wilgotna, ale nie przelewam jej...CO ZROBIŁAM ŹLE???
BARDZO PROSZĘ O RADĘ!
Bardzo się bałam, że mi zmarzną i wstrzymałam się z wysadzeniem do gruntu. Postanowiłam poczekać na cieplejsze dni. Postawiłam je na oknie, pod którym nie mam kaloryfera, temp. w pokoju to jakieś 18 stopni. Owszem, trochę wybujały, ale nie mam innego miejsca aby je przetrzymać. Obecnie wyglądają tak:
Bardzo zmartwił mnie jeden z nich Barbara PBR RÓŻOWA MEDALISTKA. Wczoraj wszystko jeszcze było ok, dziś po powrocie z pracy zastałam "ją" w takim stanie:
ziemia jest wilgotna, ale nie przelewam jej...CO ZROBIŁAM ŹLE???
BARDZO PROSZĘ O RADĘ!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Powojniki-sadzić do gruntu czy czekać?
szczerze powiedziawszy nie znam się za bardzo ale wygląda mi to na uwiąd powojnika jest to częsta choroba tych roślin,poczytaj o tym na stronach internetowych może coś pomogą
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie