Adenium (róża pustyni) cz.4
- czarny07
- 100p
- Posty: 135
- Od: 10 lut 2012, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
kto mieszka blisko ikei ?potrzebuję tej szklarni socker żeby kupić ja mam daleko do ikei a w ten weekend nie bedzie jeszcze szklarni ani w katowicach ani krakowie.Przelałbym komuś miłemu pieniążki żeby mi kupił bardzo mi zależy....
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
a ja namoczyłam swoje nasiona i żeby miały cieplej zostawiłam na kominku. Wyszłam z domu?. Wracam i co widzę w kominku ogień na całego ( mąż właśnie postanowił ugotować nasiona) oczywiście nie dałam za wygraną i ułożyłam je na wacikach i przykryłam folią rano zobaczyłam pierwszy biały kiełek ( po ok. 24 godzinach)
-
- 100p
- Posty: 183
- Od: 20 sty 2011, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Choroszcz
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Powodzenia w dalszych postępach z Adeniami.
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Witam wszystkich!
śledzę forum od ponad roku próbowałem wyaiac własne różycki z mieszanym szczęściem,
Zawsze jak coś wyrosło to nagle musiałem wyjechać , ostatnie drzewko padło w październiku ,
Teraz znów wysiałem dzieciaki mają już 3 tygodnie i gdy dziś sądziłem kolejne zadzwonił telefon i dowiedziałem się ze muszę wyjechać w lipcu na 5 tygodni.... I właśnie się zastanawiam jak to zrobić żeby znów nie wyschły (nie mam nikogo kto może je podlewać pod moją nieobecności .
ma może kto ś jakiś pomysł jak je przy życiu utrzymać ?
śledzę forum od ponad roku próbowałem wyaiac własne różycki z mieszanym szczęściem,
Zawsze jak coś wyrosło to nagle musiałem wyjechać , ostatnie drzewko padło w październiku ,
Teraz znów wysiałem dzieciaki mają już 3 tygodnie i gdy dziś sądziłem kolejne zadzwonił telefon i dowiedziałem się ze muszę wyjechać w lipcu na 5 tygodni.... I właśnie się zastanawiam jak to zrobić żeby znów nie wyschły (nie mam nikogo kto może je podlewać pod moją nieobecności .
ma może kto ś jakiś pomysł jak je przy życiu utrzymać ?
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Mam pytanie czym nawozicie adenium, oprócz nawozów do kaktusów, żeby np. szybciej zakwitły? Czy można je zasilić nawozem do kwitnących?
Moje różne : storczyki, adenium , dziwadła i inne:-) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=87910" onclick="window.open(this.href);return false;
- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1058
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Spróbuj nawozu dla roślin kwitnących, ja mam za młode i wątpię by cokolwiek je zmusiło do kwitnienia w tym roku
A tu moje młodziaki, wysiane 08.03.2012r.
Wysiane 22.02.2012r.
Szczepienie 22.03.2012r. listki odpadły, brzuszek jeszcze twardy więc pożyjemy zobaczymy
A tu moje młodziaki, wysiane 08.03.2012r.
Wysiane 22.02.2012r.
Szczepienie 22.03.2012r. listki odpadły, brzuszek jeszcze twardy więc pożyjemy zobaczymy
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Dawid 24 możesz kupić na all... takie kule szklane do nawadniania one były reklamowane w tv za spora kase na na aukcjach sa za grosze
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
eikoden Moje mają koło 2 lat więc spróbuję:-) a twoje młodziaki piękne i i jak ich dużo
Moje różne : storczyki, adenium , dziwadła i inne:-) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=87910" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
dzięki werka ! Poszukam i kupię sobie takie cudo .na razie znalazłem podgrzewaną mini szklarnie chyba się skuszę i kupię
-- 6 kwi 2012, o 19:54 --
dzięki werka ! Poszukam i kupię sobie takie cudo .na razie znalazłem podgrzewaną mini szklarnie chyba się skuszę i kupię
-- 6 kwi 2012, o 19:54 --
dzięki werka ! Poszukam i kupię sobie takie cudo .na razie znalazłem podgrzewaną mini szklarnie chyba się skuszę i kupię
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 6 cze 2011, o 17:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
Dawid24 możesz jeszcze przetestować hydrożel który ma utrzymywać wilgotność w glebie, latem nie powinno im zaszkodzić. Albo jeszcze lepiej oddaj komuś pod opiekę.
A tak w ogóle to i moje adeńka się już budzą po śnie zimowym Szkoda tylko że jeszcze zobaczyć słońce u mnie to z cudem graniczy tylko zimno, deszczowo, pochmurnie...
A tak w ogóle to i moje adeńka się już budzą po śnie zimowym Szkoda tylko że jeszcze zobaczyć słońce u mnie to z cudem graniczy tylko zimno, deszczowo, pochmurnie...
Pozdrawiam
Łukasz
Łukasz
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
eikoden ja myślę że przeżyje bo mój po paru dniach już padł a jak ten jest twardy to znaczy że soki dochodzą do niego
a to moje dzisiejsze wysiewy jest też 4 nasiona somalense oddzielone zapałkami
a to moje dzisiejsze wysiewy jest też 4 nasiona somalense oddzielone zapałkami
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Adenium (róża pustyni) cz.4
eikoden ale różowy waleczny
przemo1413 trzymam kciuki, ja nie mam nerwów do somalense
przemo1413 trzymam kciuki, ja nie mam nerwów do somalense
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma