Lantana pospolita (Lantana camara)

[izaziem]

Magdo. to lepiej skup się na szukaniu roślinki Na pewno na nią trafisz bo po małej przerwie wraca do łask.

[Magdallena]

chyba masz rację. Rozumiem, że ona spokojnie może rosnąć w skrzynkach na balkonie podobnie jak smagliczka np. prawda? W tym roku muszę ją mieć!

[terewa]

Ja w zeszłym roku kupiłam małe sadzonki w LM, czasami mają bardzo ciekawe roślinki.
Były różne kolorki, ale trzeba było brać na wyczucie, bo nie wszystkie kwitły, a oczywiście nie były opisane
Niestety udało mi się przezimować tylko 1-ą, w ubiegłoroczną zimę padło też moje kilkuletnie lantanowe drzewko, może za późno schowałam?
Lantany to naprawdę piękne roślinki i warto je mieć, w tym roku zamówiłam 4 kolorki u naszego forumowego kolegi, już nie mogę się doczekać

[izaziem]

Mój problem z lantaną jest taki, że mój pies obgryza jej liistki. Długo trwało zanim dorwałam szkodnika Mam już drzewko ale nie mam gdzie postawić żeby go ten wielki szkodnik nie objadł

[iwciach]

Ja moją lantanę zimujacą w sypialni. Stoi przy oknie. Tak prawdę mówiąc nie wiedziałam, ze ja można zimowac, po prostu rosła sobie w doniczce z hibiskusem. Złapał je przymrozek i po wniesieniu do domu opsypały się im wszystkie liscie . Przycięłam obydwie roślinki i wypuściły piękne liście, a na lantanie pokazały się już nawet paczki. Jak już będzie ciepło, to wystawie na taras kwitnące roślinki.

[galaxy]

Mój problem z lantaną jest taki, że mój pies obgryza jej liistki.

nie za dobrze bo jest toksyczna

[izaziem]

To są małe ilości, pewnie bardziej w celach przyprawowych i same listki. Jagódek nie rusza a one pewnie są najbardziej toksyczne.
Moje pięknie przezimowane drzewko właśnie marnieje bo chyba przesadziłam z nawozami przy przesadzaniu. Więdną młode przyrosty

[galaxy]

ja wczoraj wysiałam, ciekawe czy wzejdzie
wszystkie części lantany są toksyczne, powodują zaburzenia rytmu serca, uszkodzenie wątroby i nerek. Toksyczność rośliny opisywana jako wysoka. Lepiej trzymać ją z daleka od dzieci i zwierzaków.

[Magdallena]

Galaxy, a skąd miałaś nasionka?

[galaxy]

są na all.... kupiłam od 2 sprzedawców bo różne kolorki.

[izaziem]

U mnie nasionka były na krzaku, takie ładne czarne jagody.

[Magdallena]

No właśnie widziałam na alle. Tyle, że chyba powinnam zachować resztki rozsądku i już nic nie kupować bo nie mam gdzie tego wszystkiego trzymać. Dobrze, że choć tu ludzie rozumieją i podzielają pasję do roślinek W domu reakcja na kolejny mój zakup i próbe upchnięcia go w coraz to inne miejsce to

Lantane jednak kupię gotową. Muszę tylko pamiętać, by później zebrać te jagódki, o których pisze izaziem. Przypomnijmy sobie nawzajem za pół roku, żeby to zrobić, ok?

[pchelka]

podpowiedzcie proszę, czy jest jeszcze szansa że moja lantana odbije? Na razie zero reakcji, stoi sobie w garażu i nic. Prawdopodobnie, a raczej na pewno jesienią capnął ją przymrozek Są jakieś sposoby by jej pomóc? Podlewam trochę i zastanawiam się czy wystawiać ją już może w ciepłe dni na słonko? Na nawóz to chyba za wcześnie jak nic nie ruszyła? Przepraszam za może głupie pytania, ale jestem zielona ogrodniczka