Siew i rozsada sezon 2012 r. cz.2

[eleanor]

Witam. 10 dni temu pikowałem pomidory do rękawu foliowego wys 10cm średnica 8cm pikowałem pod liścień od tego czasu nic z nimi nie robiłem poza podlewaniem. Czy trzeba je jakoś nawozić pryskać itp. Jeżeli tak to kiedy czym w jakiej ilości itd. Ziemia to uniwersalna z dodatkiem ziemi z ogródka( tej z docelowego miejsca sadzenia) dodam że są to malinowy faworyt i będą rosły pod chmurką.

[Hania_wroc]

forumowicz sporo mam tych sadzonek. Niedługo będą liczone w setkach
Nie sądziłam, że aż tyle wykiełkuje.

Ale co mam zrobić z tą pleśnią?

[x-p-o]

Przy takiej ilości sadzonek opłaci Ci się zakup preparatu Previcur Energy 840 SL. i podlanie wszystkiej rozsady bez względu czy jest widoczna pleśń czy nie. Ciekawe ilu jeszcze z Was musi zaliczyć porażkę przy produkcji rozsad zanim pójdziecie po rozum do głowy i potraktujecie blocią wszystkich tych hochsztaplerów od produkcji różnych cudownych ziem dla roślin.

Pozdrawiam

[Hania_wroc]

Dzięki.

W takim razie jaką ziemię stosować do siewu i pikowania?

[sylwana85]

Hania_wroc - torf odkwaszony, plus dokarmianie samemu nawozem. Kilka razy, jak nie kilkanaście pisał już forumowicz o tym.

[x-p-o]

Torf wysoki odkwaszony + nawóz płynny wieloskładnikowy z mikroelementami.



PS Ubiegłaś mnie Sylwia. Ale to dobrze.Może to bardziej utkwi w głowie.

[Suppa]

Dodam, że pleśnienie podłoża nie musi oznaczać, że rośliny padną. Zalezy co to za grzyb
U mnie też się to zdarza w ziemi z Pasłęka, ale jak dotąd nie mogę powiedzieć na nią złego słowa. Większość pomidorów mi wzeszła, na razie nic nie padło, tak samo starsze sadzonki rosną bardzo dobrze.

eleanor - dodatek ziemi z ogródka to dość ryzykowne posunięcie Ja nawożę starszą rozsadę nawozem wieloskładnikowym w płynie.

[x-p-o]

pleśnienie podłoża nie musi oznaczać, że rośliny padną

Jak najbardziej. Ale jeżeli się pleśń pojawi, to jest już ruska ruletka.

Pozdrawiam

[GRANIA]

Haniu ,forumowicz ciągle tutaj wspomina, że najlepszy odkwaszony torf.Tymczasem zbierz tą pleśń ,wzrusz ziemię ile możesz,by nie uszkodzic korzonków i dobrze byłoby posypać na wierzch piasku,zwirku ale wypalonego w piekarniku .Pewnie miały trochę za mokro i zimno?

[x-p-o]

Tymczasem zbierz tą pleśń

To co widać na powierzchni,to tylko niewielka część grzybni, która przerasta w małych objętościowo doniczkach całą ziemię. Grzybnia to nie kożuch na mleku , który można zebrać.
No ,ale próbuj Hania_wroc.

Powodzenia

[eleanor]

co ile nawozić? Tak jak pisze na opakowaniu co 2 tygodnie czy może innaczej?

[x-p-o]

Domyślam się, że Twoje pytanie jest dalszą częścią wcześniejszego Twego postu.
Nie ma żelaznej reguły co ile nawozić. Trzeba zdać sobie sprawę , że nawozimy w ciemno, nie wiedząc jakie jest stężenie poszczególnych składników w podłożu. Zatem kierować się trzeba własnym doswiadczeniem i wyglądem roślin.

Pozdrawiam

[GRANIA]

Napisałam "tymczasem",bo gdzie jutro kupi Previcur?

[sylwana85]

Eleanor, tak jak pisze forumowicz, z wyczuciem, powiem Ci tak, ja połowę dawki jaka pisze na Florovicie rozcieńczyłam i dałam pod przepikowane pomidorki, oczywiście pikowane już o wiele wcześniej były. Na próbę, ponieważ początkowo mieszałam podłoże, i był też kompost, ale nie znam jego składu. Pocierpiały z powodu przenawożenia 4 sztuki pomidorków, jedna padła całkiem, reszta - ok 400 ma się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Te 4 sztuki uratowałam, przesadziłam od razu do nowej ziemi, oczywiście z bryłką ziemi na korzeniach, żeby ich nie męczyć, i przelałam solidnie wodą, mają się lepiej, zaczynają żyć Teraz powoli zwiększam dawkę, do takiej jak piszą, dopóki nie będę miała gnojówki z pokrzyw i obornika, którym zasilę już sadzonki przed sadzeniem pod folię/ do gruntu. Także faktycznie liczy się wyczucie, i wielkość pomidora, pojemność doniczki i ziemi się w niej znajdującej, i oczywiście zasób nawozowy ziemi w której rośnie pomidor. Ja składu nie znam, na chemii też się nie znam, ale patrzę na swoje pomidory i jak coś się z tymi kilkoma działo to od razu przejrzałam wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707 polecam.

[Suppa]

Ja mam nawóz NPK 5-5-7 + mikroelementy, długo szukałem po etykietach w ogrodniczym czegoś z większą zawartością fosforu, ale nic lepszego nie było.. Większość opiera się albo na azocie, albo na potasie.
Obserwuj rośliny, jeśli starsze liście zaczą blednąć, albo fioletowieć trzeba je dokarmić. Lepiej zastosować mniejszą dawkę a częściej, wtedy ryzyko przenawozenia maleje