Wiosna w ogrodzie Doroty

[Alania]

Dorotko, brzuchy bolą, a na dodatek spódnicę wczoraj z biedą dopięłam idąc w gości
Trzeba się po świętach ostro wziąć do pracy, coby te nadmiary zrzucić

[semper]

Wstałem wczoraj rano i przecierałem oczy ze zdumienia.Kilka cm śniegu.Do południa nic z niego nie zostało.Pogoda wczorajsza zwariowana .Słońce na przemian z zadymką, do tego ten zimny wiatr.Jak widzisz pogodę mamy podobną.Dzisiaj rano też biało, ale od szronu.W ogrodzie dużo kwiecia.Mam nadzieje, że obędzie się bez większych strat.

Czy zaglądasz jeszcze do Mnie?

[Alania]

Dorotko, czy te śliczne kwiaty to już tegoroczne

[dodad]

Alinko, to puszkinia. Śliczny wiosenny kwiatuszek, szybko sie rozmnażający. Moje sadzone jesienią, czekam z niecierpliwością na rozrośnięcie.
Monia, no właśnie, też miałam problemy z dopięciem. Tym bardziej szkoda, bo udało mi sie ostatnio zrzucić ponad trzy kg a teraz znów trochę przybędzie. Ale prace ogrodowe po świętach mam nadzieję ruszą znów pełną para i pozbędziemy się zapasów.
Kwiaty tegoroczne, zwłaszcza tulipanki mnie cieszą, bo w zeszłym roku kwitło tylko cztery a teraz cała kępa.
A jeszcze kwitną krokusy, niestety bardzo słabo w tym roku

Jurku, u nas na szczęście śnieg się nie utrzymywał. Owszem sypało, ale wszystko sie od razu topiło. Dziś bardzo zimno, ale świeci słonce.
Od jutra już ma być cieplej i tego się trzymajmy.
Do ciebie zaglądam, ciekawie piszesz.

[semper]

Właśnie byłem w ogrodzie.Chyba szlak trafił koronę cesarska.

[Alania]

Właśnie... zadziwiające to, ale ja również widzę u siebie ogromną ilość tulipanów. Chyba wzeszły jakieś, których w tamtym roku nie było. Bardzo dużo straciłam przez nornice i z tulipanowych nic już nie kupowałam w ub.roku, a teraz wszędzie pełno. Chyba musiały nornice zostawić jakieś kawałki cebul i się toto rozrosło Bardzo jestem ciekawa co to wyrośnie... Niestety na kwitnienie jeszcze zaczekam. Najwcześniejsze odmiany na razie też zielone i dopiero widać zalążki pączków kwiatowych. Będzie jednak kolorowo z czego się bardzo cieszę

[Margo2]

Ile już kwitnie u Ciebie. I widzę trawki już zaczynają wypuszczać. U mnie nic jak na razie.
A irysy w tym roku chyba zastrajkowały, bo ani jednego pączka nie widzę. Chyba, że jeszcze później coś wylezie

[x-ni-a]

Dziękuję Dorotko, wiem już czego szukać.

[kogra]

Czy te żabie zaloty to już z tego roku ?
U mnie dopiero dwie widziałam w wodzie, ale nieruchawe.
Teraz znowu oczko ścięte lodem, więc na pewno żaby się nie rozbudzą.
Ej coś nas w tym roku natura nie lubi.

[100krotka]

Bolą brzuszki, bolą, a tu jeszcze wieczorem idziemy w gości... no cóż, tradycja rzecz świeta

Dużo u Ciebie kwitnie, wczesne tulipany wnoszą dużo kolorku.

[Miiriam]

I znów piękne fotki .. tulipany przecudne ( chociaż ja nie pałam do nich wielką miłością ) .. ale za to puszkinia podbiła mi serce... muszę ją zakupić

[elsi]

Mówisz Dorotko, że u Ciebie zimno, ale moje botaniczne tulipanki jeszcze mocno zaciśnięte pąki mają a Twoje kwitną .
Krokusy dłużej kwitną tego roku, bo to ostatnie zimno je zakonserwowało. Może u Ciebie jakieś nornice grasowały w krokusach?
Po jednej z zim zniknęły mi wszystkie z jednej rabaty, zostały tylko dziury i korytarze w ziemi.

[dodad]

Jurku, ciężko w to uwierzyć. Wczesnowiosenne kwiaty doskonale radza sobie z przymrozkami, nawet sporymi. mam nadzieje, że cesarskie korony sie podniosły.

Monia, ja uwielbiam tulipany i bardzo ciężko rozstac mi sie nawet z najmniejszą cebulką. Dlatego w tym roku mam doświadczalne poletko takich małych cebulek, z których raczej kwiatów nie będzie, ale może za rok... Nie mam w ogrodzie szkodników typu nornice, bo one nie radzą sobie z moim kamienistym podłożem i niechętnie w takim ryją. Przynajmniej jeden plus kamieni.

Małgoś, niektóre trawki juz rosną, ale większość stoi jak zaklęta. Nie pamiętam czy później zaczynają wegetację czy je sz... trafił. Zobaczymy, na razie cierpliwa jestem.
Irysków nie mam. Niby co roku wiosna planuje zakupy, ale jesienią jakoś nie mogę na nie trafić i tak schodzi.

Alinko, proszę bardzo. Tylko wiedz, że jak ja raz posadzić, to potem bardzo ciężko sie jej pozbyć.

Grażynko, tak, to tegoroczne. Wczoraj widziałam już sznury skrzeku. Jak się cieszę
U nas temperatura spadła do -4-5 więc nie było tak tragicznie. Słoneczko szybko roztopiło lód i było przyjemnie. A teraz zapowiadają ciepłe dni, deszcz. mam nadzieje, że roślinki wreszcie nabiorą tempa. Czekam tez na trawę, bo mam spory kawałek
obsiany, ale na razie jeszcze zbyt zimno dla trawki

Aga, ja wczoraj spalałam kalorie w ogrodzie. Róże rozkopcowane, przycięte, zasilone. Teraz tylko czekam.

Bernadziu, ja z kolei uwielbiam tulipany i nie wyobrażam sobie bez nich wiosny. Ale ta drobnica cebulowa tez jest urocza, nastawiam sieę na jesienny zakup śnieżników.

Eluś, tulipanki rosną w bardzo słonecznym, ciepłym miejscu, ale rzeczywiście coraz więcej kwiatów sieęrozwija. Krokusy za to mi przemarzły, nornic w ogrodzie nie mam. Krokusy wystawiły w styczniu noski i zastygły w takich pozycjach. Zobaczę co z nimi będzie w przyszłym roku. I ak zamierzam dokupić wczesnowiosennej drobnicy.

Kilka zdjęć, żeby nie było tak na sucho