Kurcze, ja tez posadziłam róże jesienią
![yess ;:173](./images/smiles/rolleyes.gif)
Do kopczyków są czarne, nie pomogło okrycie gałązkami.
Kopczyków jeszcze nie ruszam, ciągle przymrozki.
Moje cynie wyciągnęły się jak chiński makaron, a na końcu mają dwa listki
Dzisiaj się zdenerwowałam i przepikowałam to coś, bo już zaczęły się kłaść. Co będzie, to będzie.