AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.5; I znowu WIOSNA !!!

[AgaNet]

Aancyk - Aniu, fotka kiepska bo u mnie cały czas siąpi, ale wyskoczyłam na sekundę żeby zrobić fotkę tego clemka jak sobie radzi na moim płocie

Posadzony rok temu malutki patyczak, tak dziś wygląda:

[Tacca]

Co do hortensji to faktycznie moja stara ma korzenie praktycznie na wierzchu , jak kosy zrozczochrały korę na wszystkie strony to korzeniska sterczą że aż mnie denerwują.Zawsze miałam płytko wsadzoną , bo ona głęboko bardzo się zapuszcza w ziemię , Aga może rzeczywiście to jest przyczyną braku kwiatów u Ciebie.

[AgaNet]

Dzięki Danusiu za info - czyli wychodzi na to że mam zapędy żeby wszystko sadzić za głęboko
Tak więc i hortensji ogrodowej muszę się bacznie przyjrzeć

[Jule]

Aga ja mam to samo, polowe cebul startuje mi pod koniec sezonu, bo wylezdz nie moga a druga polowa nie wylazi, bo sily nie ma Jak przekopywalam na jesieni, to cebule byly z dlugimi klami ale nie daly rady

[AgaNet]

Jule - my to chyba jak te krety głęboko w ziemi coś schować musimy
Chociaż ja na cebulowe nie narzekam - te mi akurat kwitną, więc chyba na dobrą głębokość wsadzone. Gorzej ma sie rzecz z innym jak widać

[AgaNet]

Kochani, czaję się i czaję na lepszą pogodę żeby zrobić parę ładnych i choć trochę słonecznych fotek z moich ogrodowych przeróbek, ale niestety.... ma tak siąpić do końca tygodnia.
No więc odwlekać nie będę, wstawię to co mam.

Oto efekt moich prac pod koniec marca - jak rozpieszczała nas letnia pogoda.
Dokończyłam rabatę przed domem.
W zeszłym roku jesienią udało mi sie posadzić roślinki. Teraz była kosmetyka, donice itp.



patrząc na fotke, to z prawej strony brakuje mi jeszcze żywopłotu. Na razie za barierę robią poustawiane donice, i nie wygląda to najlepiej.
Chciałam tam posadzić rząd berberysów, ale cena za chabazia mnie przymiażdżyła Szukam teraz czegoś tańszego

Po lewej w donicach kordyliny, a za nimi psadziłam dwa RH.
Zwykłe, kupione w lidlu - niedrogie były - jako że nie mamy ogrodzenia przed domem nie chciałam kupować jakiś drogich egzemplarzy.
Karteczka z opisem "rhododebdron fioletowy" itp więc zobaczymy czy choćby kolory sie zgadzają



Kolorek jednego trafiony. Co prawda na etykiecie był wściekły róż, w rzeczywistości odcień bardzo spokojny


Niestety mam problem z okolicznymi kotami.... przyłażą teraz na moje wysypane kora rabaty i załatwiają swoje potrzeby Radzcie co robić ????????

[PiotrekP]

Radzcie co robić ????????

Wiatrówka , może nowy pies. Do mnie też przychodzą , ale jakoś mi one nie przeszkadzają , a co do poczynań marcowych bardzo ładnie wyszło

[AgaNet]

Na rabacie wylądował w tym roku jeszcze ciemiernik. Na razie to maleństo i wcale go na tym ogólnym zdjęciu nie widać, ale juz kwitnie

[Kamil49]

Pięknie jest już u Ciebie. Może i do Polski prawdziwa wiosna niedługo zawita.

[AgaNet]

PiotrekP - wiatrówka mówisz

Kamil49 - witaj cieszę się ze zajrzałeś do mojego zielonego zakątka
Podobno pogoda w Pl ma się poprawić ?

[Jule]

Aga super to wyszlo a donice boskie
Na koty jedyna rada - to niestety tylko siatka albo bardzo gesty zywoplot. Ja przed domem tez mam problem ale bardziej z psami, ktore wlaza na rabate i robia sobie toalete pod schodami. Mialam nie robic zywoplotu, bo mi sie nie za bardzo podoba - rabata jest dosc mala ale jednak obsadze ligustrem. Tez szkoda mi kasy, bo one tym polewaniem po chabaziach wszystko niszcza. Wielkiego jalowca plozacego, to mam z jednej strony calego spalonego moczem a teraz do zoltych groszkowcow mi sie dobieraja.

[AgaNet]

Jule - no i ja tak kombinuje z tym żywopłotem nie chce tam wywalać wielkich pieniędzy, bo to i psy, i koty a i jeszcze dzieci czasem przelecą i coś zniszczą
Z przodu tej rabaty przed oknami rośnie gęsiówka - i na razie tam ja zostawiam, i żywopłotu nie będzie. Tylko z boku, przy chodniku chciałam coś posadzić... a na koty to nie ma chyba rady - do mnie wskakuja do ogrodu za domem z chodnika - z łatwością pokonują prawie 2 metrowy płot......

A tak w ogóle, to fajnie że się podoba ! Dzięki

[Jule]

Wiesz, moze tez pomysl o Ligustrze. Ja mialam kupe lat z tego zywoplot zrobiony w poprzednim mieszkaniu i bylam zadowolona. Sadzonki nie sa drogie, jak na poczatku tnie sie intensywnie, to super sie zageszcza. Mozna formowac i prowadzic jak sie chce a u Ciebie, to bedzie chyba caly rok zielony. Myslalam jeszcze o trzmielinie ale akurat tam, to jak mowisz kasy szkoda, bo trzeba sie liczyc ze bedzie ciagle niszczone.