W cieniu brzozy cz.2
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W cieniu brzozy cz.2
Tadziu no to trochę mnie podłamałeś, gdyż faktycznie wiosna nie typowa, to mogły zmarznąć i moją całą obwódkę z lawendy sz..k trafi.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W cieniu brzozy cz.2
Ja też chodzę z nosem przy ziemi jak pies i węszę co tam jeszcze wyjdzie co przeżyło
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Iwonko hmm... szczęśliwy? Zawilce się prawie wprowadziły, bo rosną przy furtce ale za ogrodzeniem. Natomiast moja cebulica syberyjska poszła na spacer do lasu. Muszę zawrócić uciekinierkę bo mi smutno bez niej.
Nad sosnami zastanów się... ten żywiczny zapach w salonie
Tadku, Tajeczko cieszę się, że moja jedna z lawend daje oznaki życia. Bardzo lubię te krzewinki. W tym roku dokupię jeszcze ze dwie.
A o moich stratach w ogrodzie na razie nie będę się wypowiadać, bo wiele roślin dopiero teraz rozpoczyna wegetację. Szkoda mi narcyzów i hiacyntów. Pokazały swoje nosy już dawno i tkwią w bezruchu do tej pory.
Gosiu a wiesz, że ja podobnie Ty zaczynam się zachowywać. Łażę między rabatkami. Zaglądam. Grzebię paluchami przy korzonkach. Ech... człowiek spragniony wiosny po długiej zimie.
Nad sosnami zastanów się... ten żywiczny zapach w salonie
Tadku, Tajeczko cieszę się, że moja jedna z lawend daje oznaki życia. Bardzo lubię te krzewinki. W tym roku dokupię jeszcze ze dwie.
A o moich stratach w ogrodzie na razie nie będę się wypowiadać, bo wiele roślin dopiero teraz rozpoczyna wegetację. Szkoda mi narcyzów i hiacyntów. Pokazały swoje nosy już dawno i tkwią w bezruchu do tej pory.
Gosiu a wiesz, że ja podobnie Ty zaczynam się zachowywać. Łażę między rabatkami. Zaglądam. Grzebię paluchami przy korzonkach. Ech... człowiek spragniony wiosny po długiej zimie.
Pozdrawiam Hala
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: W cieniu brzozy cz.2
Niesamowicie szybko ruszył Ci omieg.
U mnie wyginął a miał już tyle lat, że nawet nie pamiętam kiedy był sadzony po raz pierwszy a potem rozsadzany.
Pewno już ze starości poszedł na wieczny odpoczynek.
U mnie wyginął a miał już tyle lat, że nawet nie pamiętam kiedy był sadzony po raz pierwszy a potem rozsadzany.
Pewno już ze starości poszedł na wieczny odpoczynek.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Ja teżgosia07 pisze:Ja też chodzę z nosem przy ziemi jak pies i węszę co tam jeszcze wyjdzie co przeżyło
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3796
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Grażynko jakiś taki wyrywny ten mój omieg . Czytałam, że on na jednym miejscu może rosnąć tylko 4?5 lat, potem trzeba go przesadzić.
Tadziu witaj w klubie
Tadziu witaj w klubie
Pozdrawiam Hala
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5311
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: W cieniu brzozy cz.2
Jak ładnie wychodzą roślinki z ziemi Halinko jeszcze troszkę deszczu i słoneczka potrzebne, żeby było pięknie
Re: W cieniu brzozy cz.2
Przyszłam z rewizytą popatrzeć tak w ogóle i zobaczyć flammentanze
Czy na zdjęciu z 19 października ubiegłego roku to własnie one? Ślicznie się prezentują
Ja kupiłam je własnie z powodu tych cech, o których piszesz. Nie lubie roślin, które są zbyt wrażliwe by przetrwać w naszym klimacie, a potem jakieś smętne badyle sterczą, niby rośnie, czeka się czy coś z tego bedzie, ozdoba to żadna. Róża pnąca jest bardzo widoczna, jeśli jest słaba - marny to widok
Napisz proszę więcej o Twoich doświadczeniach z tą odmianą. Jakieś szczególne zabiegi?
Masz piękne jeżówki - to ze zdjęć ze starszych postów, a w tym roku gratuluję sasanek. Moje - posadzone w marcu - jeszcze słabiutkie.
Pozdrawiam, życzę udanych upraw i zawsze zapraszam.
Czy na zdjęciu z 19 października ubiegłego roku to własnie one? Ślicznie się prezentują
Ja kupiłam je własnie z powodu tych cech, o których piszesz. Nie lubie roślin, które są zbyt wrażliwe by przetrwać w naszym klimacie, a potem jakieś smętne badyle sterczą, niby rośnie, czeka się czy coś z tego bedzie, ozdoba to żadna. Róża pnąca jest bardzo widoczna, jeśli jest słaba - marny to widok
Napisz proszę więcej o Twoich doświadczeniach z tą odmianą. Jakieś szczególne zabiegi?
Masz piękne jeżówki - to ze zdjęć ze starszych postów, a w tym roku gratuluję sasanek. Moje - posadzone w marcu - jeszcze słabiutkie.
Pozdrawiam, życzę udanych upraw i zawsze zapraszam.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16115
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: W cieniu brzozy cz.2
Halinko, a ja przy swoim różach grzebię coraz głębiej i głębiej, żeby zobaczyć, czy żyją. NIedługo chyba do korzenia się dokopię. Ale nic, nie wyrzucam. Czekam. Chcociaż już mnie to zaczyna denerwować, no bo już połowa kwietnia, atutaj jeszcze u niektórych roślin znaku życia nie ma.
- roots23
- 500p
- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: W cieniu brzozy cz.2
ja też tak mam-nos przy ziemi i oczy wybałuszone
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: W cieniu brzozy cz.2
Halinko, no to przyszłam obejrzeć Park im. ks. bp. Michała Klepacza. Tak, rzeczywiście o to piękne miejsce mi chodziło. Co nie zmienia faktu, że żałuję, że nie zrobiłam wczoraj zdjęć. Ale po Twoim wątku widać, że chyba też lubisz cebulice.
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: W cieniu brzozy cz.2
Ja jeszcze mam lupę w ręku.gosia07 pisze:Ja też chodzę z nosem przy ziemi jak pies i węszę co tam jeszcze wyjdzie co przeżyło