Wcześniej wymocz je w wodzie przez parę dni, a potem zdejmij z nich te czerwone osnówki. Same nasiona są czarne.
Nasiona możesz też przechować w wilgotnym piasku albo torfie przez zimę, jeśli masz zimną piwnicę, garaż itp., ewentualnie zakop je na zimę w ziemi.
Do oczyszczenia tych "nasion" proponuję dodać kilka kropel płynu ludwik. Ten płyn pomaga przezwyciężyć napięcie powierzchniowe i ułatwia oczyszczenie nasion pod wodą. Czyste, odtłuszczone nasiona proponuję zastratyfikować w torfie na 100-120 dni. Po tym czasie wysiać w namiocie foliowym. Istotne jest aby temperatura wysiewu była w miarę niska. Częste przymrozki w czasie wysiewu ( w namiocie foliowym) nie wpływają ujemnie na wschody. Przy takim wysiewie wzejdzie maxymalna ilość nasion. Przy opóźnieniu terminu wysiewu, Tylko cześć nasion wzejdzie, tych najszybszych. Magnolie wysiewałem wielokrotnie, jako przyszłe podkładki do szczepienia odmian wielkokwiatowych.
Owszem, Ludwik pomaga.
A można inaczej... na litrowy słoik nasion w osnówkach zalanych wodą dwie płaskie łyżeczki cukru. Po 48 godz w cieple osnówki praktycznie rozłożone w procesie fermentacji, wystarczy przemyć wodą.
Ps. Destylować nie warto
Warto zaprawić przed stratyfikacją.
wszystko się zgadza w przypadku oczyszczania nasion, ale najlepsze wyniki we wschodach następują po stratyfikacji najpierw chłodnej przez 3miesiące w tem.ok 5 stopni a potem ciepłej 2miesiące ok 25 daje to bardzo dobre wyniki
pozdro ELE
sam rozmnażałem z nasin zbieranych po Polsce -- to co inni napisali w sumie sie zgadza , ale trzeba dodac że magnolie lubią wschodzić w dużej mierze też dopiero w drugim roku więc jak masz pojemnik z siewkami które życzę aby wzeszły teraz to pozostaw je w pojemniku do nastepnego maja 2013 np bo może sie okazać że jeszcze ci dokiełkują za rok --- ja tak miałem ale w pojemniku były nasiona różnych magnoli
Witam forumowiczów Ja tak właśnie zrobiłem !!! Zebrałem nasionka jesienią gdy pękały szyszki i oczyściłem je z tych czerwonych osnówek. Następnie umieściłem w wilgotnym piasku w lodówce po wstępnym podsuszeniu (na dole lodówki gdzie temperatura jest ok 2-4 st. Pojemnik plastikowy z otworami na powietrze. Od grudnia do końca marca trzymałem ja w takich warunkach i teraz chciałem sprawdzić na wilgotnej wacie przykrytej talerzykiem czy puści kiełki i nic.... Gdzie zrobiłem błąd bo już 2 tyg a nasionka nie pękają. Zastanawia mnie czy tylko tę czerwoną osnówkę trzeba usuwać czy delikatnie przetrzeć czymś szorstkim także tę czarna łupinkę nasiona...