Mój kwiatowy azyl cz.2
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Zakupy piękne .Mój perz rośnie w piwonii konwaliach itd że trudno z nim nawet walczyć
- agusia2410
- 500p
- Posty: 684
- Od: 30 kwie 2011, o 11:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 25 km od Iławy
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Ale zakupy
A mi by się przydał deszczyk, posiałam co miałam, teraz niech podlewa, ale jak na razie tylko słoneczko świeci
tzn nie teraz ale w dzień
A mi by się przydał deszczyk, posiałam co miałam, teraz niech podlewa, ale jak na razie tylko słoneczko świeci
tzn nie teraz ale w dzień
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Iwonko, super ta wisienka ja tez ja posadzilam
Z chwastami jeszcze nie walczę, bo nie mam czasu...ale w weekend zacznę...
Z chwastami jeszcze nie walczę, bo nie mam czasu...ale w weekend zacznę...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Jakoś nie widzę swoich irysów żyłkowanych i Danforda Wyszły z ziemi, ale nie kwitną. Sąsiadkowe powoli przekwitają, a moich nie ma.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Miałam na dzisiaj, takie piękne plany, a w rezultacie nie posadziłam nawet mojej wisienki.
Co prawda wybrałam się do ogrodu, ale przegonił mnie lodowaty wiatr i padające coraz gęściej krople deszczu
Udało mi się jedynie zrobić kilka zdjęć, ale są dość smutne, jak na wiosnę, bo zabrakło na nich słońca.
Pamiętacie moją mahonię ? Martwiłam się, że przemarzła, a w tej chwili obsypana jest pąkami.
Jeżeli dobrze pójdzie (żadnych już przymrozków ), to szykuje się obfite kwitnienie
Odnalazłam nawet sasanki, ale czy zakwitną ? To już naprawdę duży znak zapytania.
Za to na lilaku "roi" od maleńkich pączusiów.
Zajrzałam również do pierwiosnków. Najbardziej ucieszy mnie pączki kwiatowe u omszonych i łyszczaków
Oczywiście TO żółte to nie primula, ale ma taki słoneczny kolor, więc postanowiłam je uwiecznić
Coraz więcej roślin wychodzi z ziemi i pewnie wkrótce zakwitnie, a wtedy będę miała nareszcie kolorową wiosnę
Życzę słonecznego weekendu i dołączam trochę koloru z domku, skoro na ogród jeszcze nie za bardzo można liczyć
Co prawda wybrałam się do ogrodu, ale przegonił mnie lodowaty wiatr i padające coraz gęściej krople deszczu
Udało mi się jedynie zrobić kilka zdjęć, ale są dość smutne, jak na wiosnę, bo zabrakło na nich słońca.
Pamiętacie moją mahonię ? Martwiłam się, że przemarzła, a w tej chwili obsypana jest pąkami.
Jeżeli dobrze pójdzie (żadnych już przymrozków ), to szykuje się obfite kwitnienie
Odnalazłam nawet sasanki, ale czy zakwitną ? To już naprawdę duży znak zapytania.
Za to na lilaku "roi" od maleńkich pączusiów.
Zajrzałam również do pierwiosnków. Najbardziej ucieszy mnie pączki kwiatowe u omszonych i łyszczaków
Oczywiście TO żółte to nie primula, ale ma taki słoneczny kolor, więc postanowiłam je uwiecznić
Coraz więcej roślin wychodzi z ziemi i pewnie wkrótce zakwitnie, a wtedy będę miała nareszcie kolorową wiosnę
Życzę słonecznego weekendu i dołączam trochę koloru z domku, skoro na ogród jeszcze nie za bardzo można liczyć
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Kiedyś przecież musi przyjść ta wiosna.
U mnie znowu zapowiadają przymrozki, ale mam nadzieję, że to ich koniec i się nie sprawdza.
Co najwyżej może koło zera.
U mnie znowu zapowiadają przymrozki, ale mam nadzieję, że to ich koniec i się nie sprawdza.
Co najwyżej może koło zera.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Grażynko jakie przymrozki
O ile nie mam nic przeciwko opadom deszczu, to niskie temperatury mnie dobijają.
Cały czas mam nadzieję, że jutro będzie cieplej i ogród w końcu "buchnie" zielenią
O ile nie mam nic przeciwko opadom deszczu, to niskie temperatury mnie dobijają.
Cały czas mam nadzieję, że jutro będzie cieplej i ogród w końcu "buchnie" zielenią
- aagaaz
- 1000p
- Posty: 1775
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
No Iwonka jeszcze troszkę i będzie bardzo kolorowo u Ciebie w ogrodzie
Będę zaglądać w Twoje oblicze ogrodu ..
Będę zaglądać w Twoje oblicze ogrodu ..
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Iwonko, piękne te pierwiosnki.
Domowe też zachwycają.
A firanki , moje marzenie, ale mam 2 lewe
U mnie rano był przymrozek, teraz deszcz.
Pozdrawiam
Domowe też zachwycają.
A firanki , moje marzenie, ale mam 2 lewe
U mnie rano był przymrozek, teraz deszcz.
Pozdrawiam
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Iwonka roślinek pełno i w domu i na dworze. Zaczęły Ci bardzo ładnie wschodzić
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Widzę wiosnę u Ciebie Taka wredna pogoda jest u mnie dzisiaj-zimno, wietrznie i kropi. Wczoraj było przepięknie i uporządkowałam róże.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Agnieszko jak na razie jest zimno i mokro. O ile deszcz jest potrzebny, to niskie temperatury nie sprzyjają rozwojowi roślin i...mnie
Z tego co zapowiadają, to od środy ma być ciepło, a pod koniec miesiąca nawet 30 stopni
Jeżeli prognozy spełnią się, to faktycznie zrobi się u mnie kolorowo
Jestem zodiakalnym bykiem, a to podobno artystyczne dusze. Co prawda wiersza nie napiszę, obrazu nie namaluję, ale szydełkiem, igłą i drutami władać potrafię.
Umiejętności te są przydatne szczególnie wtedy, kiedy mamy pogodę "pod psem" i nie możemy wyjść do ogrodu
Gosiu jestem roślinomaniaczką, stąd u mnie hurtowe ilości roślin
Dzisiaj podlewałam domowe rośliny + sadzonki i zajęło mi to prawie godzinę (reszta jutro ).
Chyba nadszedł czas podjąć leczenie
Ewo u mnie już drugi dzień jest paskudnie i normalnie nic mi się nie chce
Mam nadzieję, że szybko wypogodzi się, bo deszcz przerwał mi robotę w połowie grządki i boję się, że perz wróci na swoje miejsce, nim znowu zaświeci słońce
Z tego co zapowiadają, to od środy ma być ciepło, a pod koniec miesiąca nawet 30 stopni
Jeżeli prognozy spełnią się, to faktycznie zrobi się u mnie kolorowo
Justynko a nie jesteś czasami leworęcznaklarysa pisze: A firanki , moje marzenie, ale mam 2 lewe
Jestem zodiakalnym bykiem, a to podobno artystyczne dusze. Co prawda wiersza nie napiszę, obrazu nie namaluję, ale szydełkiem, igłą i drutami władać potrafię.
Umiejętności te są przydatne szczególnie wtedy, kiedy mamy pogodę "pod psem" i nie możemy wyjść do ogrodu
Gosiu jestem roślinomaniaczką, stąd u mnie hurtowe ilości roślin
Dzisiaj podlewałam domowe rośliny + sadzonki i zajęło mi to prawie godzinę (reszta jutro ).
Chyba nadszedł czas podjąć leczenie
Ewo u mnie już drugi dzień jest paskudnie i normalnie nic mi się nie chce
Mam nadzieję, że szybko wypogodzi się, bo deszcz przerwał mi robotę w połowie grządki i boję się, że perz wróci na swoje miejsce, nim znowu zaświeci słońce