Lawenda(2012-2014),ogólnie Cz. 2
Re: Lawenda - część 1.
Czy Wasze lawendy już coś wypuszczają? Bo moje to nadal szare badyle, ani drgną...
Jak poddrapałam gałązki to niby są w środku zielone...
Zapytam się jeszcze czy wiosenne przycinanie może być już teraz, kiedy roślina się jeszcze 'nie puściła'?
Czy trzeba poczekać aż zacznie cokolwiek wypuszczać?
Jak poddrapałam gałązki to niby są w środku zielone...
Zapytam się jeszcze czy wiosenne przycinanie może być już teraz, kiedy roślina się jeszcze 'nie puściła'?
Czy trzeba poczekać aż zacznie cokolwiek wypuszczać?
Re: Lawenda - część 1.
Ja już przycinałam ale kiepskie są po zimie.Wysiane na razie 3 wyszły ale pewnie kupie w auchan bo jest pakiet 6szt.w cenie 20,00zł i są bardzo ładne.
Proszę napisać czy nie ma problemu z przyjmowaniem się sadzonek zakupionych w sklepie i czy jakoś specjalnie trzeba się z nimi obchodzić,żeby się przyjęły.Poza hartowaniem nic mi do głowy nie przychodzi ale jestem nie doświadczona więc pyt am.
Proszę napisać czy nie ma problemu z przyjmowaniem się sadzonek zakupionych w sklepie i czy jakoś specjalnie trzeba się z nimi obchodzić,żeby się przyjęły.Poza hartowaniem nic mi do głowy nie przychodzi ale jestem nie doświadczona więc pyt am.
Pozdrawiam,Basia
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 28 lut 2012, o 11:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Lawenda - część 1.
@ixeska - lepiej będzie, jak poczekasz, aż lawenda zacznie wzrost, powinna się wówczas lepiej ukorzenić.
@basiabar - dla wysianych zrób miniszklarenkę (okryj folią lub bezbarwnym pojemnikiem), odnośnie kupionych w sklepie, to wystarczy zahartować. Możesz jeszcze dać startową dawkę nawozu.
@basiabar - dla wysianych zrób miniszklarenkę (okryj folią lub bezbarwnym pojemnikiem), odnośnie kupionych w sklepie, to wystarczy zahartować. Możesz jeszcze dać startową dawkę nawozu.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4677
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Lawenda - część 1.
Miałam w rok temu francuską ale nie przezimowała. Niebieska pospolita nieco podmarzła tylko.
Re: Lawenda - część 1.
Ja pierwszy raz lawendę wysiałam 9 marca (kot zrzucił mi z parapetu)
drugi raz wysiałam 19 marca do dzisiaj wykiełkowała jedna sztuka, ale przed świętami kupiłam jeszcze raz i wrzuciłam do zamrażalnika i dzisiaj tj. 14 kwietnia wysiałam stratyfikowane nasiona po raz trzeci jak się nie uda i tym razem idę do OBI i kupię gotowe sadzonki.
drugi raz wysiałam 19 marca do dzisiaj wykiełkowała jedna sztuka, ale przed świętami kupiłam jeszcze raz i wrzuciłam do zamrażalnika i dzisiaj tj. 14 kwietnia wysiałam stratyfikowane nasiona po raz trzeci jak się nie uda i tym razem idę do OBI i kupię gotowe sadzonki.
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 28 lut 2012, o 11:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Lawenda - część 1.
Ja od wczoraj mam w zamrażalniku nową partię. Będzie uzupełnieniem prowadzonego testu rozmnażania z nasion opisywanego u mnie na blogu (tu podzielę się efektami).
W sobotę wpadłem na to, że poprzednią stratyfikowałem w piasku z nadmorskiej plaży. Zobaczymy jaki wpływ ma sól.
W sobotę wpadłem na to, że poprzednią stratyfikowałem w piasku z nadmorskiej plaży. Zobaczymy jaki wpływ ma sól.
- vega7
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 29 mar 2011, o 15:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Lawenda - część 1.
W ubiegłym roku kupiłam właśnie taki pakiet 6 sztuk (w castoramie), posadziłam w bardzo nasłonecznionym miejscu - sadzonki bardzo ładnie rozkrzewiły się, ale wcale nie zakwitły.basiabar pisze:Ja już przycinałam ale kiepskie są po zimie.Wysiane na razie 3 wyszły ale pewnie kupie w auchan bo jest pakiet 6szt.w cenie 20,00zł i są bardzo ładne.
Proszę napisać czy nie ma problemu z przyjmowaniem się sadzonek zakupionych w sklepie i czy jakoś specjalnie trzeba się z nimi obchodzić,żeby się przyjęły.Poza hartowaniem nic mi do głowy nie przychodzi ale jestem nie doświadczona więc pyt am.
Całą zimę krzaczki wyglądały bardzo ładnie, nie zmarzły i nie zwiędły - zastanawiam się co powinnam teraz zrobić, czy je przyciąć czy nie?
Teraz są szare, takie jakieś bez życia, nie widać młodych pędów.
Chciałabym żeby w tym roku mi zakwitły.
Czy muszę je jakoś do kwitnienia przygotować?
Dzięki za wskazówki
Jolanta (gr. ion + anthos ? fiołek + kwiat) ? imię żeńskie pochodzenia greckiego - pozdrawiam
Re: Lawenda - część 1.
Ja nie udzielam rad,bo nie mam dużego doświadczenia.Moje też były szare ,ale jak tylko przycięłam to zaczęły puszczać nowe i o wiele lepiej wyglądają,ale nie umywają sie do tych co pokazują tu na forum
Pozdrawiam,Basia
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 28 lut 2012, o 11:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Lawenda - część 1.
vega7 - jeśli nie zrobiłaś cięcia jesiennego, to należy wykonać cięcie wiosenne. Oczywiście z zachowaniem zasad odpowiedniego przycinania lawendy.
Re: Lawenda - część 1.
vega7, przycinanie wiosenne wykonuje się kiedy kwitną narcyzy( przeczytałam w książce), wiec teraz jest odpowiednia pora.
Powtórne cięcie w połowie wrzesnia, skracamy pędy od 30% do 50%.Przycinamy tak aby nadac roślinie półkolisty kształt.
Moje lawendy mają 3 i 2 lata te 2letnie jeszcze nie kwitły, ale tylko dlatego ,że starannie je przycinałam aby przez te 2-3 pierwsze lata nabrały odpowiednie półkolistej formy. W tym roku spodziewam się lawendobrania, a mam tego sporo ok 200 krzaczków. Pozdrawiam wszystkich lawendomaniaków.
Powtórne cięcie w połowie wrzesnia, skracamy pędy od 30% do 50%.Przycinamy tak aby nadac roślinie półkolisty kształt.
Moje lawendy mają 3 i 2 lata te 2letnie jeszcze nie kwitły, ale tylko dlatego ,że starannie je przycinałam aby przez te 2-3 pierwsze lata nabrały odpowiednie półkolistej formy. W tym roku spodziewam się lawendobrania, a mam tego sporo ok 200 krzaczków. Pozdrawiam wszystkich lawendomaniaków.
- vega7
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 29 mar 2011, o 15:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Lawenda - część 1.
Dzięki serdeczne za rady, ktore były inspiracją do działania....tak zrobiłam jak piszecie ;)
Dzisiaj przycięlam pedy które wybijały w górę - ale za dużo nie ścięłam.....jakieś 3-5 cm, uformowałam kulki.....fajnie wyglądają
Gdzies tu na forum znalazłam filmik jak się to robi....ciekawe czy lawendki zakwitną w tym roku
Serdecznie pozdrawiam
-- 18 kwi 2012, o 17:21 --
aha,
te ścięte końcówki zapikowałam w ziemię (w skrzynkę do kwiatow)
....ciekawe czy się ukorzenią....jest to możliwe?
Dzisiaj przycięlam pedy które wybijały w górę - ale za dużo nie ścięłam.....jakieś 3-5 cm, uformowałam kulki.....fajnie wyglądają
Gdzies tu na forum znalazłam filmik jak się to robi....ciekawe czy lawendki zakwitną w tym roku
Serdecznie pozdrawiam
-- 18 kwi 2012, o 17:21 --
aha,
te ścięte końcówki zapikowałam w ziemię (w skrzynkę do kwiatow)
....ciekawe czy się ukorzenią....jest to możliwe?
Jolanta (gr. ion + anthos ? fiołek + kwiat) ? imię żeńskie pochodzenia greckiego - pozdrawiam
Re: Lawenda - część 1.
Vega7, mam wątpliwości czy przyjma się wsadzone przez ciebie sadzonki, Jest jeszcze zbyt zimno i tegoroczne przyrosty są jeszcze maleńkie(u mnie ok 1cm), a tylko z takich przygotowuje się sadzonki. Moje pobieram zazwyczaj dopiero w czerwcu i tak również Tobie radzę.
-
- 50p
- Posty: 68
- Od: 28 lut 2012, o 11:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Lawenda - część 1.
Vega7 - a zamoczyłaś w ukorzeniaczu? Jeśli masz możliwość, to schowaj skrzynkę do domu i postaw na parapecie na jakiś czas. Moni_j30 ma rację, że jeszcze jest trochę zimno na ukorzenianie.