Papryka do gruntu. Część 2

[Suppa]

Na szczęście padła jedna rezerwowa sadzonka Pozostałe już podlane Previcurem, stoją sztywno więc powinno być ok.

Przelewane na pewno nie są, prędzej miewają za sucho. Ta pleśń od początku się pojawia i mnie niepokoiła, pleśnieją jakieś organiczne cząstki. Podejrzewam, że producent wypuszcza różne partie podłoża, zostało mi trochę zeszłorocznego i tamto wygląda inaczej, nie ma w nim takich cząstek

[Rusalka]

Maćku..
i masz rację..
ja 1 podłoże kupiłam po mrozie -z palety na dworzę i wszystko ok z tymi sadzonkami..
a 2 podłoże jakieś 2tyg temu i w nim się cuda zaczeły dziać właśnie..
nadmierna sól do tego jak u ciebie jakieś zawiązki pleśni chyba.. kontroluje to ale przy ponad 200 różnych sadzonkach w domu chorym dziecku obowiązkach można zwariować..
ja w 1 chwili sądziłam że to po przelaniu.. więc osuszam ziemię i czekam na dalsze efekty..
u mnie na razie 2 pomidory padły..papryki miały słabe wschody to samo oberżyna.. pomidory cierpią na nadmiary..
no i przyznam szczerze że dali ciała z ziemią..
szkoda tylko że na forum nie zagląda nikt z "winowajców". Na następny rok czuje że dostaną nieźle po tylku bo sporo osób będzie się bało już podłoży do siewek..i przejdzie na torf..
Jak to kiedyś forumowicz napisał..
niech nie myślą że 2mln działkowców to mln idiotów..

[x-p-o]

sporo osób będzie się bało już podłoży do siewek..i przejdzie na torf..

Wtedy tzw " producenci " zaczną te swoje wynalazki w postaci szlamu ze stawów, torfu niskiego, kompostu z odpadów komunalnych dodawać do torfu. Im głowy pracują- mnie też. Jak tylko się okaże, że zaczną coś mieszać z torfem przejdę na kompostowaniem liści z obornikiem jako podłoże do rozsad i wypnę cztery litery w ogóle na jakiekolwiek kupne podłoża.

Pozdrawiam

[Suppa]

To tak można? Mógłbyś coś więcej o tym napisać, jakie liście się nadają i w jakich proporcjach?

[x-p-o]

Maćku

Znajdziesz o tej ziemi nawet tu na forum http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4&start=14

Pozdrawiam

[Suppa]

Dzięki, pożyjemy zobaczymy

[aska73]

To jeszcze pochwalę się papryką.
Chyba jest ok

[x-p-o]

No...super papryka
Ja swoją podobnej wielkości przesadziłem dziś do kubków. Niech mają luz

Pozdrawiam

[aska73]

Dziękuję. A myślisz, że mogą w tych doniczkach zostać do końca? Czy będzie im ciasno?

[x-p-o]

Myślę, że się nie obrażą na Ciebie jak będą mieć więcej swobody. A poza tym zatrzymają się trochę we wzroście co też im dobrze zrobi.

[cantati]

To jeszcze pochwalę się papryką.
Chyba jest ok

Asiu, papryczka przepiękna! (Tfu!!! )

Moja mniejsza troszkę, siana 4 marca bez podkiełkowywania i trochę nierówna wielkościowo (niestety, wtedy jeszcze nie wiedziałam, że tak można... ):

[x-p-o]

Co Ty chcesz od tych papryk. Nie jeden by chciał takie mieć.
A swoja drogą masz strasznie szeroki parapet

Pozdrawiam

[cantati]

forumowicz, dziękuję Ci bardzo, toż to komplement nie lada
A co do parapetu, to jakbyś zobaczył konstrukcję go imitującą, to dopiero byś miał radochę
Wszystkie kufry z garderoby wyciągnęłam i poukładałam na nich płaty styropianu, a na tym paletki z kubkami
Wygląda przecudnie wręcz, i to przy obu oknach w dużym pokoju, gości nie mam gdzie zaprosić, a jak chcę coś z któregoś kufra wyjąć, to muszę się nieźle nagimnastykować.. Widzisz, jak ja się poświęcam..?

[Alembik]

U mnie na większości papryk żółkną i odpadają liścienie a w starszych rozsadach dolne liście właściwe.

[x-p-o]

Bez zdjęć to możemy tylko gdybać.
U mnie na papryce wystąpił niedobór żelaza. pH- metr do ręki i okazuje się że podłoże ma pH 8. Jeden zastrzyk z czego trzeba i papryki szybko wróciły do normy.

Pozdrawiam