W cieniu brzozy cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Debra
200p
200p
Posty: 421
Od: 9 sty 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W cieniu brzozy cz.2

Post »

No to mnie ucieszyłyście Drogie Panie! Bo ja na kolanach, z nosem w ziemi szukam śladów życia :D
Wegetacja w tym roku z powodu zimna jest taka jakby jej nie było, niestety. Ostatnie dwa dni jest nieco lepiej, jeszcze jak deszcz popadał, nieco ruszyło.
Jak mawiaja 'starzy' działkowicze - do pierwszego grzmotu, jak będzie burza, rosliny ruszą z kopyta.

Oby :?: :)
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3796
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.2

Post »

Witam miłych gości wieczorową porą :wit

Romciu
coś skromny ten deszczyk spadł u nas. Moje piaski mało
podlane. Zaczyna robić się sucho.

Igorze
dziękuję za informację. Mam nadzieję, że nic nie pokrzyżuje moich planów i będę mogła być na targach. Obiecuję, że zdam relację.

Derba
miło Cię gościć w mich skromnych progach.
Tak, to właśnie róża Flammentanz. Przyznam Ci się szczerze, że zbytnio nie troszczę się o nią. Nie zawsze na zimę ją kopczykuję. Na wiosnę podsypuję nawóz do róż, tnę uszkodzone i przemarznięte pędy. Przycinam cienkie i słabe gałązki. Latem ścinam zasychające kwiatostany. Podlewam rozcieńczoną gnojowicą z pokrzywy. Pryskam wywarem z pokrzyw przeciwko mszycom. I tyle.
Jeżeli chodzi o jeżówki, to mam te najbardziej pospolite. Ale i tak jestem z nich dumna.
Zapraszam częściej.

Wandziu
też spisałam na straty jedną z moich róż. A dzisiaj okazało się, że ma żywą, zieloną tkankę tuż nad korzeniem. Poczekaj. Może Twoje róże też wykażą wolę życia.

akl62
jak miło, że zajrzałaś do mnie. Zgadzam się z Tobą. To prawdziwy spektakl kwitnącej cebulicy. Warto go zobaczyć na żywo. Uwielbiam ten ich niebieściutki kolorek.
Zapraszam.

Grażynko ja też dopiero niedawno to wyczytałam. Wcześniej straciłam dwie spore kępy tych kwiatów.

Reniu, Jurku, Debro
witajcie w klubie. Czekajmy cierpliwie. Nie wszystkie roślinki się obudziły. Co dzień coś nowego wyłazi spod ziemi. I to jest takie fascynujące.

Kilka widoczków z dnia dzisiejszego

Pierwiosnek gruziński różowy /w kolorze białym nie wychodzi dobrze na zdjęciach :oops: /

Obrazek

Moje dzisiejsze zakupy

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kokorycz

Obrazek

Cebulica syberyjska

Obrazek
Pozdrawiam Hala
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: W cieniu brzozy cz.2

Post »

Widzę, że gustujemy w tych samych kwiatkach. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: W cieniu brzozy cz.2

Post »

Halinko, ja też niemal codziennie sprawdzam, co jeszcze przeżyło zimę. Niektóre rośliny budzą się bardzo późno. O lawendzie nie pomyślałem, by ją okopczykować :oops:
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 673
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: W cieniu brzozy cz.2

Post »

Gratuluję zakupów Też byłam dziś w ogrodniczym. Przynioslam dwa kwiatki w torebce :wit
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3796
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.2

Post »

Witam miłych gości :wit
Grażynko cieszę się z "pokrewieństwa gustów"

Jacku
ja nie tylko z nosem, ale i z palcem przy ziemi. Staram się wygrzebać to czego jeszcze nie widać.

Zosieńko mój mąż żartuje, że powinnam mieć zakaz wstępu do sklepów ogrodniczych. Ale co zrobić, skoro zawsze coś mi się tam spodoba.
Pozdrawiam Hala
Awatar użytkownika
sosna1
500p
500p
Posty: 673
Od: 23 mar 2010, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Mazury

Re: W cieniu brzozy cz.2

Post »

Halinko mój mąż już z tego nie żartuje. Pyta, gdzie ja to chcę posadzić. Bardziej zasadne byłoby zapytać, kiedy mam zamiar to zrobić ;:oj
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8553
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: W cieniu brzozy cz.2

Post »

witaj Halinko ja tez się skusiłam na bratki :oops: teraz są takie cudne odmiany ;:108 i capnęłam róże szczepione w Lidlu....ja tam niby do ogrodniczych nie chodzę, a te cuda czają się za każdym rogiem ;:109
Debra
200p
200p
Posty: 421
Od: 9 sty 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W cieniu brzozy cz.2

Post »

Halino, dzięki za odpowiedz w sprawie Flemmentanzów - potwierdzasz moje oczekiwania, ze to róża bezproblemowa, albo przynajmniej dająca duże szanse na powodzenie w uprawie.

Śliczne kwiatki już masz, aż Ci zazdroszczę odrobinę, szczególnie tej kokoryczy. Już mnie kusi :)
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8924
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: W cieniu brzozy cz.2

Post »

Ależ galopuje ten Twój wątek ;:oj Za każdym razem mam kilka zaległych stron...
To "pole" cebulicy widziałam kiedyś tam ( czyt. dawno, dawno temu :wink: ) w telewizji. Widok był niesamowity i mocno utkwił mi w pamięci. Tak mocno, że po zakupie działki chciałam mieć podobne poletko w skali mikro. I po kilku latach mogę powiedzieć, że prawie się udało.
Lawendę przytnij i czekaj. Na pewno odbije. Swoich nie przykrywam i wciąż żyją.
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3796
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: W cieniu brzozy cz.2

Post »

Witajcie w niedzielne deszczowe popołudnie :wit

Szaro, smutno i mokro na dworze. Cieszę się, że deszczyk nawilża moją działkę (było już trochę sucho). Niestety pogoda wyjątkowo nieodpowiednia na wizytę na targach ogrodniczych w moim mieście.

Zosieńko
rozumiem Twoje problemy. Znam je doskonale.

Dorotko byłam i podziwiałam Twoje bratki. Śliczne cudeńka. Mam nadzieję, że róża Ci się świetnie przyjmie.

Debro
z czystym sercem polecam różę Flammentanz. Myślę, że będziesz z niej zadowolona.
W imieniu moich kwiatuszków dziękuję.

Izuniu przez kilka lat oglądałam to pole cebulicy w drodze do pracy. Wrażenie wspaniałe. Ja równie pozwalam mojej cebulicy rozsiewać się dowolnie.
Za poradę odnośnie lawendy bardzo dziękuję. Tak też zrobię.

Igor byłam na targach po obiedzie. Wybór roślin ogromny a błota jeszcze większy. Zakupów dużych nie robiłam, bo ostatnio przekroczyłam limit zakupowy i podpadłam mężowi. Kupiłam pierwiosnki łyszczaki pełne, ostróżkę różową i maliny. Zdjęć nie robiłam .
Pozdrawiam Hala
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8553
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: W cieniu brzozy cz.2

Post »

Halinko łyszczaki ;:oj pełne ;:oj ....ojejejuniu pokaż... proszę.... ;:109
Debra
200p
200p
Posty: 421
Od: 9 sty 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W cieniu brzozy cz.2

Post »

Halinko, te nasze róże - Flammentnz - są chyba w zaniku :wink: Jeszcze raz sprawdzałam gdzie są w sprzedaży i praktycznie ich nie ma. Wyszły z mody, ale to mi nie przeszkadza.
Ja też cieszę się z tego deszczu, bo pomimo przelotnych opadów w ostatnich tygodniach, ziemia był straszliwie sucha. Od wtorku ciepło wszędzie, na tej wilgotnej ziemi bedzie wszystko rosło, że hej :!: :!:

Pozdrawiam w to szare, bure, deszczowe popołudnie..... od wtorku słońce ;:138
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”