Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.2
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Adasiu! U nas dziś pochmurno i trochę chłodno.
Krysiu! Ja też podysypuję ziemią, ale tylko dlatego, że lepiej ,,stoją" - mam silne wiatry.
Poeksperymentuję w takim razie i część posadzę w sobotę bezpośrednio do ziemi. (Może będą już te od Ciebie?).
pozdrawiam
Renata
Krysiu! Ja też podysypuję ziemią, ale tylko dlatego, że lepiej ,,stoją" - mam silne wiatry.
Poeksperymentuję w takim razie i część posadzę w sobotę bezpośrednio do ziemi. (Może będą już te od Ciebie?).
pozdrawiam
Renata
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- monimg
- 500p
- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Moim mieczykom drobnokwiatowym już sie bardzo spieszy. Jak tylko będzie pogoda to chyba muszę je wsadzić. Te duże jeszcze sobie śpią.
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
A ja chyba trochę przesadziłam Z rozpędu, mając w pamięci przestrogi Krysi odnośnie przewracających się mieczyków, sadziłam wszystkie na głębokości 20 cm... Nie za głęboko? Teraz sprawdziłam zalecenia na stronie gdzie je kupowałam i jest 10 cm
regulamin
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Wczoraj wysadziłam mieczyki. Zawsze sadzę na głębokość 15 cm i wschodzą w 100%. Czytałam, że można sadzić głębiej na glebach bardzo lekkich, aby nie przewracały się. Szczerze mówiąc to jedyna wada mieczyków - lubią pokładać się, a ja nie cierpię lasu tyczek - podpór.
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Krysiu, ale piękne pole. Ja zawsze sadzę za gęsto, ale w tym roku wezmę przykład z Ciebie i się poprawię.
Do podsypywania doszłam kilka lat temu (chyba obserwując ogórki) i teraz podsypuję i mieczyki i zwykłą cebulę i buraczki ćwikłowe
Do podsypywania doszłam kilka lat temu (chyba obserwując ogórki) i teraz podsypuję i mieczyki i zwykłą cebulę i buraczki ćwikłowe
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Dziękuję Krysiu, czyli nie powinnam się martwić i wyrosną i zakwitną?Krycha pisze:Yoostysia Ja sadzę płyciej tak do 10cm, potem robię redlinki.(...) Ale jeśli ktoś nie chce się bawić to powinien sadzić głębiej
regulamin
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
renzal, nie powinnaś podsypywać cebuli, ja ją nawet odgrzebuję aby początek szczypiorku i część główki miała na wierzchu, buraczki też nie, ja sadzę takie podłużne i mam w jednej czwartej na wierzchu. Tak samo seler, ale z tym trochę inaczej , obrywam im wszystkie odstające od pionu liście , po jakimś czasie na wierzchu mam prawie cały seler trzyma się ziemi tylko korzonkami.
Takie obrywanie liści tez mnie kiedyś denerwowało, ale gdy mój małżonek zaczął obrywać liście selera dla królików, zostawiał tylko serduszka, a selery porosły bardzo wielkie i ładnie gładkie.
Króliki bardzo lubią liście selerów, poprzerywane marchewki i pietruszki z nacią oraz liście słonecznika, gdy główka słonecznika jest zerwana także łodygi dajemy do obgryzania.
[bYoostysia][/b] nie sadziłam nigdy głęboko, bo nie bardzo chciałoby mi się robić dziury w ziemi, a potem jesienią trudno wyrwać, też trzeba ze szpadlami czy widłami latać po całym polu. Ale słyszałam, że ludzie sadza na głębokość łopaty, wiec i Twoje powinny wyrosnąć.
duduś Jeżeli to duże cebule to za blisko. Przynajmniej 10 cm. Ale jeśli masz mało miejsca możesz w rządku sadzić na krzyż tak jak u mnie na ostatnim zdjęciu, tylko ze u mnie tam są posadzone w ten sposób te malutkie drugoletnie wielkości dziesięciogroszówki.
Takie obrywanie liści tez mnie kiedyś denerwowało, ale gdy mój małżonek zaczął obrywać liście selera dla królików, zostawiał tylko serduszka, a selery porosły bardzo wielkie i ładnie gładkie.
Króliki bardzo lubią liście selerów, poprzerywane marchewki i pietruszki z nacią oraz liście słonecznika, gdy główka słonecznika jest zerwana także łodygi dajemy do obgryzania.
[bYoostysia][/b] nie sadziłam nigdy głęboko, bo nie bardzo chciałoby mi się robić dziury w ziemi, a potem jesienią trudno wyrwać, też trzeba ze szpadlami czy widłami latać po całym polu. Ale słyszałam, że ludzie sadza na głębokość łopaty, wiec i Twoje powinny wyrosnąć.
duduś Jeżeli to duże cebule to za blisko. Przynajmniej 10 cm. Ale jeśli masz mało miejsca możesz w rządku sadzić na krzyż tak jak u mnie na ostatnim zdjęciu, tylko ze u mnie tam są posadzone w ten sposób te malutkie drugoletnie wielkości dziesięciogroszówki.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Krysiu! Ja widocznie za płytko sieję, bo moje po lekkim podsypaniu są w takim stanie jak Ty opisujesz, (no może z wyjątkiem selera - taki gładki to nie jest). Mieczyki bez mojego podsypania (a cebula itp.też) wykładają się i szybko przechodzą w stan spoczynku.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- sylwana85
- 500p
- Posty: 734
- Od: 21 lut 2011, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowa Dęba
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Ja dziś posadziłam wszystkie mieczyki do gruntu część w donicach już dawno z liśćmi na polu rok temu coś mi się zdaje, że też tak sadziłam. Jeszcze mam ok 2 kilogramów małych siewek przybyszowych, ale to w pole, bo na podwórku nie będę "zaśmiecała" za to za rok, dwa już będą królowały na rabatach
- monimg
- 500p
- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Ja dziś wsadziłam mieczyki drobnokwiatowe. Już puszczały kłoski, więc nie było na co czekać. U mnie dziś był dzień obfity w sadzenie.... Napracowałam się bardzo. A jak pomyślę, że to trzeba wszystko jeszcze wykopać na zimę to mnie wątpliwości biorą - po co wszystko. (Sadziłam jeszcze ponad 20 karp dalii)
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Heh, tak mi to w głowie siedzi, że byłabym skłonna nawet wykopać wszystkie 70 cebulek i posadzić płycej... Najbardziej boję się o te, gdzie zalecana głębokość to 8 cm Drobnokwiatowe na całe szczęście siedzą na odpowiedniej głębokości.
regulamin