U Babuchny w ogródeczku cz.5
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Przeleciałam po tej części Twojego ogrodu. Sasanki i forsycja cudne.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Wątki Azy
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Dorotko mój - Twój pierwiosnek omszony żyje nie wymarzł
mam nadzieję, że mi zakwitnie niedługo
mam nadzieję, że mi zakwitnie niedługo
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7471
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Witam serdecznie wszystkich gości.
Po prawie tygodniu opadów deszczu , mam nadzieję, że
moje wiosenne wreszcie się obudzą.
Ale do tego trzeba by teraz troszkę ciepełka i słoneczka,
a ich nadal nie ma.
No nic, czas mam poczekam sobie jeszcze chwilkę,
byle tylko dopiero w lecie mi nie porozkwitają.
Janku, mam w planie właśnie w tym roku coś pokombinować
z tym miejscem.
Na razie rośnie pod nią tylko wiesiołek czworokątny i konwalie.
Iduś,Zosiu, dzięki, w jej imieniu.
Izula, nauki nigdy za dużo, szczególnie gdy ma się już sks, [masz go?]
zawsze jest nowe, świeże miejsce w rozumku.
Forsycja dziękuje za pochwały.
Sylwio, witaj u mnie.
Muszę narzekać, bo jak oglądam pokazy kwitnących u innych,
to mnie skręca z zazdrości.
Zapewniam Cię , że po chwili pobytu na Forum, będziesz mieć raczej inne już zmartwienia,
typu...
skąd na to jeszcze kasę wziąść,... i gdzie to upchnąć.
Stasiu, nawet nie wiesz jak ja już czekam na ich kwitnienie,
uwielbiam te słodkie maluszki.
Beatko, muszę?
No dooobra!
Tnę kiedy mi odpowiada, i przeganiam sunię,
gdy dolne gałęzie jej obgryza podlegując w cieniu.
Olgo, dzięki że do mnie zajrzałaś.
Ja cichaczem często goszczę w Twoim ogrodzie,
jest wspaniały.
Bożenko, miałam taką nadzieję, że da sobie radę.
One bardzo rzadko wymarzają,
są raczej znacznie bardziej wrażliwsze na to
czy odpowiada im miejsce.
Nie wkleję dziś niestety żadnych nowych zdjęć, bo
hosting odmawia mi współpracy.
Nowy hosting, a problemy takie jak z poprzednim.
Po prawie tygodniu opadów deszczu , mam nadzieję, że
moje wiosenne wreszcie się obudzą.
Ale do tego trzeba by teraz troszkę ciepełka i słoneczka,
a ich nadal nie ma.
No nic, czas mam poczekam sobie jeszcze chwilkę,
byle tylko dopiero w lecie mi nie porozkwitają.
Janku, mam w planie właśnie w tym roku coś pokombinować
z tym miejscem.
Na razie rośnie pod nią tylko wiesiołek czworokątny i konwalie.
Iduś,Zosiu, dzięki, w jej imieniu.
Izula, nauki nigdy za dużo, szczególnie gdy ma się już sks, [masz go?]
zawsze jest nowe, świeże miejsce w rozumku.
Forsycja dziękuje za pochwały.
Sylwio, witaj u mnie.
Muszę narzekać, bo jak oglądam pokazy kwitnących u innych,
to mnie skręca z zazdrości.
Zapewniam Cię , że po chwili pobytu na Forum, będziesz mieć raczej inne już zmartwienia,
typu...
skąd na to jeszcze kasę wziąść,... i gdzie to upchnąć.
Stasiu, nawet nie wiesz jak ja już czekam na ich kwitnienie,
uwielbiam te słodkie maluszki.
Beatko, muszę?
No dooobra!
Tnę kiedy mi odpowiada, i przeganiam sunię,
gdy dolne gałęzie jej obgryza podlegując w cieniu.
Olgo, dzięki że do mnie zajrzałaś.
Ja cichaczem często goszczę w Twoim ogrodzie,
jest wspaniały.
Bożenko, miałam taką nadzieję, że da sobie radę.
One bardzo rzadko wymarzają,
są raczej znacznie bardziej wrażliwsze na to
czy odpowiada im miejsce.
Nie wkleję dziś niestety żadnych nowych zdjęć, bo
hosting odmawia mi współpracy.
Nowy hosting, a problemy takie jak z poprzednim.
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Ach, Babuchno, pierwszy raz zajrzałam na Twój wątek i jestem zachwycona! Co zdjęcie to miałam ochotę jęknąć "łał". A zwłaszcza te cebulice, ta forsycja, te sasanki, te szafirki... te w ogóle wszystkie.
Mam nadzieję, że na następnych zdjęciach będą już kwitnące tulipany, pąki wyglądają obiecująco.
Mam nadzieję, że na następnych zdjęciach będą już kwitnące tulipany, pąki wyglądają obiecująco.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Dorotko głowa do góry.
i ciepło już do nas idą.
Będziemy działać aż miło.
i ciepło już do nas idą.
Będziemy działać aż miło.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Doroto, zajrzałam i oniemiałam z zachwytu. Ja bardzo lubię forsycje, to był jeden z pierwszych krzewów, jakie posadziłam u siebie, ale ta Twoja jest wprost niesamowita. Nie wiedziałam, że forsycja może osiągać takie rozmiary. Jest piękna. A jak wygląda po kwitnieniu? Jest zieloniutka?
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Hej wreszcie dotarłam do Ciebie a ciągle sie zastanawiałam, czy wreszcie coś u Ciebie zakwitło, a tu niespodzianka . Forsycjowy olbrzym góruje nad wszystkimi roślinami . Czy piwonie drzewiaste już powychodziły z czeluści ziemskich Wszystko co ma wiosną kwitnąć to kwitnie ,więc tylko się cieszyć Dorotko
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Pamiętam (chyba??? ), rok temu narzekałysmy na forsycje drapaki...czyżby to ten zeszłoroczny brzydal tak zaszalał? Moją ścięłam bardzo nisko, zrobiła się krzaczasto ładna, ale kwiatków niet
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7471
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Witam wszystkich odwiedzających mój wątek, w ten przepiękny wiosenny dzień.
Świeci słoneczko, jest bardzo ciepło i wiosnę aż w powietrzu dziś czuć.
Linetko , będą kwitnące tulipany, owszem.
Choć wyboru do wstawiania ich zdjęć w tym roku zbyt dużego nie mam.
Grażynko, już działam!
Mam kilo ziemi za pazurami, nie potrafię domyć rąk, fajno, i od razu swojsko jakoś tak.
Debruś, tak, po kwitnieniu jest wielkim zieloniutkim krzewem.
Warto mieć ją w ogrodzie, wiosną cieszy jej każdy żółciutki kwiat.
Jadziu droga Jadziu, widzę , że nie wyłamujesz się w Klubu sks.
Nie mam i nigdy nie miałam piwoni drzewiastych!
Basiu - Barabellko, trzymam kciuki, byś kiedyś mogła mieć forsycję,
i to nawet nie dzieciaka, tylko wielgachny krzew!
Basiu- Basjaczku, nie wiem, czy z niej brzydal był,
ale... zaszalała znów.
O ile się nie mylę, to ona kwitnie na dwuletnich i starszych pędach.
Coś mi się tak kręci po głowie,
ale ręki za to nie dam.
No to czas na dalszy ciąg spacerku.
Dziś może w takt...
a co tam możemy już wołać je.
http://www.youtube.com/watch?v=eaHbjnXItXc
Mój nowy nabytek mahonia z pięknym pąkiem kwiatowym, od Izuni
Iiii,.. starczy Wam na dziś,
bo mam mało zdjęć i coś w zapasie muszę mieć!
Świeci słoneczko, jest bardzo ciepło i wiosnę aż w powietrzu dziś czuć.
Linetko , będą kwitnące tulipany, owszem.
Choć wyboru do wstawiania ich zdjęć w tym roku zbyt dużego nie mam.
Grażynko, już działam!
Mam kilo ziemi za pazurami, nie potrafię domyć rąk, fajno, i od razu swojsko jakoś tak.
Debruś, tak, po kwitnieniu jest wielkim zieloniutkim krzewem.
Warto mieć ją w ogrodzie, wiosną cieszy jej każdy żółciutki kwiat.
Jadziu droga Jadziu, widzę , że nie wyłamujesz się w Klubu sks.
Nie mam i nigdy nie miałam piwoni drzewiastych!
Basiu - Barabellko, trzymam kciuki, byś kiedyś mogła mieć forsycję,
i to nawet nie dzieciaka, tylko wielgachny krzew!
Basiu- Basjaczku, nie wiem, czy z niej brzydal był,
ale... zaszalała znów.
O ile się nie mylę, to ona kwitnie na dwuletnich i starszych pędach.
Coś mi się tak kręci po głowie,
ale ręki za to nie dam.
No to czas na dalszy ciąg spacerku.
Dziś może w takt...
a co tam możemy już wołać je.
http://www.youtube.com/watch?v=eaHbjnXItXc
Mój nowy nabytek mahonia z pięknym pąkiem kwiatowym, od Izuni
Iiii,.. starczy Wam na dziś,
bo mam mało zdjęć i coś w zapasie muszę mieć!
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Ojjjj to na prawdę żle ze mną a widzisz myślałam ,ze ją u Ciebie widziałam taką piękną .Nic nie szkodzi Dorotko zawsze możesz sobie sprawić W takim klubie zawsze rażniej
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Melduję się u Ciebie !! Forsycja szał. Teraz to już pewnie dużo kwitnie.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Teraz dopiero sobie przypomniałam ,ze to był hibiskus bagienny a nie drzewiasta piwonia czyli z tym SKS -em aż tak nie jest
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7471
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Witam niedzielnie.
Piękny, słoneczny i cieplutki dzień się dziś zapowiada.
Kawka w ogrodzie będzie chyba dziś smakować wyśmienicie.
Jadziu dbaj o formę, i nie daj pamięci zbyt mocno dochodzić do słowa,
bo klub się nam rozpadnie!
Fakt, moscheutosy mam.
No chyba mam,... bo po tej zimie to kto wie, a one bardzo późno wychodzą.
Więc chwila niepewności jeszcze przede mną.
Tosiu, witaj.
Dużo? Nie, ale coś tam się pokazało.
Chociaż naprawdę bardzo skromną mam w tym roku tę ogrodową wiosnę.
Zapraszam na powolny, relaksacyjny niedzielny spacerek.
http://www.youtube.com/watch?v=pq6lsZoW ... re=related
Piękny, słoneczny i cieplutki dzień się dziś zapowiada.
Kawka w ogrodzie będzie chyba dziś smakować wyśmienicie.
Jadziu dbaj o formę, i nie daj pamięci zbyt mocno dochodzić do słowa,
bo klub się nam rozpadnie!
Fakt, moscheutosy mam.
No chyba mam,... bo po tej zimie to kto wie, a one bardzo późno wychodzą.
Więc chwila niepewności jeszcze przede mną.
Tosiu, witaj.
Dużo? Nie, ale coś tam się pokazało.
Chociaż naprawdę bardzo skromną mam w tym roku tę ogrodową wiosnę.
Zapraszam na powolny, relaksacyjny niedzielny spacerek.
http://www.youtube.com/watch?v=pq6lsZoW ... re=related