Choroby i dolegliwości kaktusów.Cz.1

Zablokowany
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Choroby kaktusów.

Post »

Nie ma sensu robić tutaj doktoratu w tej materii. Kup najtańszy papierowy ręcznik i przykryj nim kaktusy. Mogą być też jednorazowe chusteczki do nosa. U mnie wygląda to tak:
Obrazek
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Tetiaroa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 5 kwie 2012, o 00:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY

Post »

to zostawię żeby rosło sobie dalej , jeśli się mocno powiększy , a ja poznam kaktusy na tyle żeby podjąć wyzwanie szczepienia , to wtedy spróbuję . Dziękuję za informację .

pozdrawiam Ania
Awatar użytkownika
Aga2
200p
200p
Posty: 448
Od: 31 mar 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY

Post »

Mam wysiane kaktusyz 26 marca 2012 pojawiły sie glony na piasku pryskałam wodą z wodą utlenioną i Prewicurem przypuszczam że trzeba będzie to powtarzać .

Ziemia po oprysku jest nadal zielona czy rozpoznam że muszę zrobić drugi oprysk?
Czy wy tez tym zwalczacie glony ?
czy glony są niebezpieczne dla siewek?
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
mercedes
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 8 kwie 2011, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY

Post »

Bardzo proszę o pomoc, nie wiem czy ja je przelałam czy też za szybko wyniosłam do szklarni...
Proszę mi powiedzieć czy są jakieś szanse odratowania.

Zmieniła mu się w widoczny sposób barwa i napuchł.
1.
Obrazek
Obrazek

2.
Obrazek
3.
Obrazek
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY

Post »

Aga2 pisze:Mam wysiane kaktusyz 26 marca 2012 pojawiły sie glony na piasku pryskałam wodą z wodą utlenioną i Prewicurem przypuszczam że trzeba będzie to powtarzać .

Ziemia po oprysku jest nadal zielona czy rozpoznam że muszę zrobić drugi oprysk?
Czy wy też tym zwalczacie glony ?
czy glony są niebezpieczne dla siewek?
Glony nie znikną. Woda utleniona może co najwyżej ograniczyć ich rozwój. Jedyny sposób na te żyjątka to przepikować siewki do nowego, czystego podłoża. Glony bezpośrednio nie są szkodliwe dla roślin. Natomiast ich produkty przemiany materii są toksyczne dla siewek oraz ich szybki rozwój ogranicza wzrost młodych kaktusów.
mercedes pisze:Bardzo proszę o pomoc, nie wiem czy ja je przelałam czy też za szybko wyniosłam do szklarni...
Proszę mi powiedzieć czy są jakieś szanse odratowania.

Zmieniła mu się w widoczny sposób barwa i napuchł.
Rośliny przemarzły. Pierwsza z nich nie jest kaktusem, to wilczomlecz czy jak kto woli Euphorbia. Roślinka jest martwa. Kolejne dwie roślinki to kaktusy, rodzaj Opuntia. Też są przemarznięte. Górne człony wyglądają na martwe, dolne mają szansę przeżyć.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
mercedes
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 8 kwie 2011, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY

Post »

Czy powinnam zatem górne części opuncji usunąć?
Dziękuje ślicznie za odpowiedź.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY

Post »

W przypadku trzeciej roślinki górny człon jest na pewno martwy i warto go oderwać. Zacznie za chwilę gnić a wtedy infekcja może przenieść się do dolnych partii kaktusa a one mają szansę przeżyć. U drugiej opuncji z płaskimi członami pozbycie się członów nie jest konieczne. Wszystkie one są w podobnym stanie i możliwe, że przetrwają. Trzeba je obserwować. Gdy zmienią barwę na brunatną lub zaczną pleśnieć trzeba natychmiast się ich pozbyć. Jeśli zaczną żółknąć i wysychać to można je pozostawić. To nie jest niebezpieczne dla całej roślinki choć równie nieciekawie wygląda. Warto spryskać roślinki jakimś grzybobójem (Previcur). Są one teraz bardzo narażone na wszelkiego rodzaju infekcje.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
popiolek69
500p
500p
Posty: 802
Od: 22 paź 2011, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin, Trawniki

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY

Post »

Witam, człony należy usunąć, rany zasypać np. węglem drzewnym i postawic w jakimś suchym miejscu.
Awatar użytkownika
Bebesza
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 18 kwie 2012, o 12:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Dlaczego zgnił? Euphorbia lactea 'Cristata'

Post »

Witam.
Niedawno siostra była zmuszona wyrzucić Euphorbie, ponieważ cały zgnił. Rozpadał się w dłoniach i pachniał dziwnie. Jakie mogły być tego przyczyny? Dodam, że siostra podlewała go średnio 1 w tygodniu (to chyba zbyt często jak na sukulent, prawda?) oraz stał przy "wschodnim oknie".
Proszę o informację, aby nie popełnić ponownie tego samego błędu.

:)
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY

Post »

Opis jest zbyt lakoniczny. Powodów takiego stanu rzeczy może być wiele - zmarznięcie, zbyt intensywne podlewanie, infekcja, atak szkodników. Jest bardzo wiele przyczyn niepowodzeń w uprawie i trudno coś tutaj konkretnego napisać.
Generalnie sukulentyczne rośliny z rodzaju Euphorbia (nazw łacińskich nie odmieniamy) nie powinny mieć niższych temperatur niż ok. 10*C i w okresie spoczynku czyli najczęściej od listopada do marca nie powinny być podlewane wcale lub tylko sporadycznie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Tetiaroa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 5 kwie 2012, o 00:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY

Post »

Jestem początkującym "kaktusiarzem" i moje maleństwa pozyskuję z różnych źródeł - również z marketów. Wyczytałam na forum, że wraz z kaktusami z marketów nierzadko przynosi się różne choróbska roślinek. W związku z tym proszę o podpowiedź w jakie środki ochronne koniecznie muszę się zaopatrzyć, bo prędzej czy później (lepiej później , albo wcale :) ) będę musiała spryskać moje kaktusy środkiem na wełnowce, albo grzyba, albo jeszcze coś innego . Chodzi mi o taki obowiązkowy "zestaw pierwszej pomocy" .

pozdrawiam
Ania
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY

Post »

Obowiązkowe jest natychmiast po zakupie przesadzenie rośliny do nowego podłoża i bardzo dokładne sprawdzenie, czy na pędzie lub w korzeniach nie ma jakiś niechcianych gości. Kolejnym krokiem jest co najmniej 2-tygodniowa (a najlepiej miesięczna) kwarantanna. Dopiero gdy nie będzie śladów nieproszonych gości nowe roślinki można przenieść do reszty stałej kolekcji.

Opryski należy stosować zapobiegawczo. Najlepiej raz na pół roku. Sugeruję przeciw przędziorkom: Talstar lub coś innego i przeciw wełnowcom: Actelic lub Basudin ze wskazaniem na ten pierwszy.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów - PORADY

Post »

Witajcie :)
Proszę o pomoc "Najwyższą rade starszych kaktusiarzy" :wink: co mogło się stać temu cereusowi?
Dodam, że najpierw plamki były tak jakby żłobione, to znaczy jakby mały ślimaczek po niech przeszedł, potem zaczęły się powiększać. Plamki ma tylko jedna (z czterech) sadzonek cereusa, reszta jest w porządku. Czy to poparzenie, czy może coś go zaczęło żreć? Przesyłam zdjęcia.
Ps: plamy same z siebie nie są mokre, na zdjęciu widać, ze są mokre, ale to wina denaturatu, którym (za pomocą pałeczki do usu, zamoczonej w denaturacie) obmyłem miejsca plam.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Życzę miłego dnia
Tomek.
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”