Złotlin japoński Kerria japonica
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- isia_aa
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 24 maja 2008, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: LUBLIN
Przepraszam
Dzięki! Oczywiście, że to złotokap - to złotko i to złotko no i mi się pochrzaniło.
Złotlin tez posiadam, ale nie mogę się nim pochwalić. Siedzi w ziemi juz ze trzy lata, nawet trochę kwitnie co roku, ale nic mu wzrostu nie przybywa! Może chodzi o to, że w trawie rosnie?
Złotlin tez posiadam, ale nie mogę się nim pochwalić. Siedzi w ziemi juz ze trzy lata, nawet trochę kwitnie co roku, ale nic mu wzrostu nie przybywa! Może chodzi o to, że w trawie rosnie?
- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Złotlin
Ja już nie mogę rozszyfrować swojego złotlina ,mam go trzeci rok .Co roku latem pięknie się rozrasta kwitnie , a po zimie wszystkie duże pędy są suche i znowu wypuszcza tylko z ziemi . Czy one tak mają ? Miał mi zasłaniać sąsiadów a w tej sytuacji to on ciągle nie za duży jest . Czy u Was to samo ?
Re: Złotlin
u mnie ze złotlinem podobnie było--mimo, że miał być niewymagający, posadzony w rogu trawnika radził sobie bardzo słabo,marne kwitnienie i wręcz w ogóle nie rósł, przesadzony na lepsze miejsce odżył wprawdzie, ale też bez rewelacji; na miejsce złotlinu trafił pigwowiec i rośnie tam świetnie; o tyle to dziwne, że widziałem co najmniej kilka złotlinów przynajmniej 1,50m wysokości pięknie zagęszczonych na naprawdę bardzo słabych stanowiskach
Re: Złotlin
Złotlin lubi wilgotne gliniaste gleby i stanowiska mało przewiewne.U mnie nie mogę go opanować, kiedyś zarósł mi spory kawał ogrodu.Gdy utrudniał przejście ścieżką został wykopany i przeniesiony w inne miejsce, malutki kawałek (szkoda mi było całkiem pozbyć się tej 'pokrzywy' jak nazywał go M) został wciśnięty od strony północno- wschodniej pod betonowy płot osłaniającym go od wiatrów.W tym miejscu jest najokropniejsza glina na mojej działce, a poprzedni właściciele zakopywali śmieci, ale widać mu odpowiada, bo rośnie znakomicie i długo kwitnie.
- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Złotlin
Ziemie to on u mnie ma dobrą tylko miejsce nie osłonięte może to dlatego ? Ale na to wychodzi że to wcale nie taka bezproblemowa roślina .
Re: Złotlin
Witamabcd pisze:Ja już nie mogę rozszyfrować swojego złotlina ,mam go trzeci rok .Co roku latem pięknie się rozrasta kwitnie , a po zimie wszystkie duże pędy są suche i znowu wypuszcza tylko z ziemi . Czy one tak mają ? Miał mi zasłaniać sąsiadów a w tej sytuacji to on ciągle nie za duży jest . Czy u Was to samo ?
Wszędzie jest tak samo. Dwuletnie kwitnące pędy zasychają - jak u malin.
Pozdrawiam
Jurek
Re: Złotlin
Jak "dwuletnie", przecież abcd napisał(a), że po zimie rośnie od nowa
U mnie zresztą jest tak samo. Pędy były zielone przez zimę, już się ucieszyłam, że wreszcie się doczekam, a jakoś tak pod koniec lutego zrobiły się znowu brązowe, martwe.
Mam złotlin od 3 lat i owszem, kwitł, ale na jakichś rachitycznych gałązkach na ziemi. Latem jest ładny, zielony, bo odrasta.
Rośnie w jasnym cieniu. Z żadnej strony nie jest niczym osłonięty.
No - ewidentnie przemarza Wrrr....
U mnie zresztą jest tak samo. Pędy były zielone przez zimę, już się ucieszyłam, że wreszcie się doczekam, a jakoś tak pod koniec lutego zrobiły się znowu brązowe, martwe.
Mam złotlin od 3 lat i owszem, kwitł, ale na jakichś rachitycznych gałązkach na ziemi. Latem jest ładny, zielony, bo odrasta.
Rośnie w jasnym cieniu. Z żadnej strony nie jest niczym osłonięty.
No - ewidentnie przemarza Wrrr....
Re: Złotlin
abcd napisał(a) "Co roku latem pięknie się rozrasta kwitnie , a po zimie wszystkie duże pędy są suche i znowu wypuszcza tylko z ziemi "Spacja pisze:Jak "dwuletnie", przecież abcd napisał(a), że po zimie rośnie od nowa
Po zimie schną <u>duże pędy</u> czyli te, które w poprzednim roku najpierw były małe a potem jak pisze abcd rozrastały się i kwitły. Zazielenią się, rozrosną i zakwitną tylko te pędy które w poprzednim roku wyrosły z ziemi
U Ciebie może przemarzają wyższe jednoroczne pędy, nie wiem. Pędy na których były kwiatki schną zawsze.Spacja pisze:U mnie zresztą jest tak samo. Pędy były zielone przez zimę, już się ucieszyłam, że wreszcie się doczekam, a jakoś tak pod koniec lutego zrobiły się znowu brązowe, martwe.
Mam złotlin od 3 lat i owszem, kwitł, ale na jakichś rachitycznych gałązkach na ziemi. Latem jest ładny, zielony, bo odrasta.
Rośnie w jasnym cieniu. Z żadnej strony nie jest niczym osłonięty.
No - ewidentnie przemarza Wrrr....
Pozdrawiam
Jurek
- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Złotlin
Czyli podsumowując : co roku na wiosnę cięcie pędów zeszłorocznych i czekamy na tegoroczne ?
- nikka55
- 100p
- Posty: 177
- Od: 21 sie 2007, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska centralna
Re: Złotlin japoński Kerria japonica
U mnie złotlin ma chyba 3 m wysokości i jest naprawdę dużą kępą. Rośnie i w słońcu i w cieniu. Starsze niż 3-letnie pędy zwykle zamierają i trzeba je wycinać, ale na pewno nie wycinamy na wiosnę wszystkich pędów.
U mnie rośnie na ziemi gliniasto piaszczystej. Jedna ogromna kępa przy ścianie domu, w miejscu bardzo słonecznym, druga w cieniu przy drewnianej szopie, trzecia - wciśnięta w kąt za wielkim ognikiem i dereniem. W zasadzie każda ma inne nasłonecznienie i rosną bezproblemowo
U mnie rośnie na ziemi gliniasto piaszczystej. Jedna ogromna kępa przy ścianie domu, w miejscu bardzo słonecznym, druga w cieniu przy drewnianej szopie, trzecia - wciśnięta w kąt za wielkim ognikiem i dereniem. W zasadzie każda ma inne nasłonecznienie i rosną bezproblemowo
Pozdrawiam - nikka
- nikka55
- 100p
- Posty: 177
- Od: 21 sie 2007, o 13:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Polska centralna
Re: Złotlin japoński Kerria japonica
Pozdrawiam - nikka