Westerland

[Jerzewicz]

Kupiona 2 lata temu w zeszłym roku przemarzła w okrywie z włókniny i kopczykowana korą , odbiła bardzo nisko i urosła naokoło 1m , przewodnik jest gruby na ok 0,5 cm była okryta korą u podstawy obok ruszyła Golden Gate posadzona w tym samym czasie , ma żywe pączki na ok 2m !

[Deirde]

Witaj
bardzo dużo osób skarży się na Westerland. Może spróbuj zrobić zdjęcie to zobaczymy jak to wygląda.

[Tomek K]

Przy okazji Westerlanda. Dzisiaj przypadkowo spojrzałem na ogródek sąsiada, gdzie ma szpaler utworzony z róży Berolina. Nie mogłem uwierzyć w to co zobaczyłem, róża w ogóle nie zmarzła, ma wybijające pączki ze wszystkich pędów na wysokości do 1,8 m i będzie pełniła w tym roku rolę róży pnącej . Warto dodać że nie była w żaden sposób zabezpieczona, nawet nie miała kopczyków.

[robertP2]

a bo są takie cuda na tym świecie,co nawet ogrodnikom i filozofom się nie śniły.U mnie Westerland ma się dobrze,a okryłem wstyd przyznać trochę niedbale.Tak to już jest w życiu,że jak ma być dobrze to będzie a jak nie to nawet żeby skakał chuchał i dmuchał to nic z tego nie będzie.

[Aszka]

Beroliny u mnie nie okryte [mały kopczyk] są w stanie idealnym.Latem pędy na wysokość...ok 3 m Po 3 latach mogę śmiało powiedzieć "Terminatorka" .Idealna dla wielbicieli żółtych róż.Westerland-przereklamowany.W tym roku mocno okryty a i tak cięty nisko.To ADR to chyba za to,że dość odporny na choroby

[Jerzewicz]

Ja mam pnącą żółtą Golden Gate (ADR 2009) i muszę przyznać ,że nieźle przezimowała.W ubiegłym roku po bardzo niskim cięciu wypuściła 3 pędy po 3m ale słabo kwitła, wczoraj ją przycinałem i zauważyłem jakby przebudzenie Westerlanda !

[Mala_MI]

U mnie też mocno przemarzł i musiałam go baaaardzo nisko ściąć. To była jego pierwsza zima. Ale widzę, że odbija na każdym "patyczku" - może jakoś to będzie.
O W w wielu wątkach czytałam, że mocno go trzeba było po zimie ciachać, ale potem daje radę ;)

[oliwka]

U mnie tak ma: przemarza prawie każdej zimy, tnę do poziomu kopczyka, a on potem odrasta do 1,5 metra lub wyżej.

[Nela]

Ja to niskie ciecie sobie chwale- róża się zagęszcza -a i tak osiąga rozmiar jaki powinna mieć.

[Aga2]

U mnie osłoniety z jednej strony żywopłotem bukszpanowym przemarza do samego kopca . Chyba tak już będzie zawsze.
Odbija ładnie po przycieciu i idzie w góre jak gdyby nic.

[oliwka]

Chyba jednak wolałabym go w "parkowym" wydaniu.
Widziałam kilka lat temu ogromniasty krzew w Niemczech, widać, że tam im nie przemarzał. I była to po prostu bajka
Niestety, ale moje obserwacje są jednoznaczne: parkowa/krzewiasta/austinka cięta po zimie tak niziutko, kwitnie o wiele mniej obficie. Tak jakby cała para szła w odbudowę korony, a nie w kwiaty.
Drastyczny przykład w moim ogrodzie to Graham Thomas. Po łagodnej zimie nie przemarzł, był cięty mniej więcej do 2/3 wysokości i dał zapierający dech w piersiach pokaz (nawet forumowe konkursy wygrywał ). Dokładnie ta sama sytuacja z Lihtkonigin Lucia, Westerlandem, Mozartem, Elshormem, Haendlem i parkową NN.
Że o pnących już nie wspomnę

[Ave]

U mnie tak ma: przemarza prawie każdej zimy, tnę do poziomu kopczyka, a on potem odrasta do 1,5 metra lub wyżej.

U mnie identycznie - co bym nie zrobiła - jest zielony przez sporą część zimy, a potem... cięcie do kopca.. i cóż ja na to poradzę, że zakochałam sie w tym niewdzięczniku od razu i nie mam serca wywalić na krańce ogrodu...
W tym roku jeden krzak w ogóle się nie rusza, na drugim, życie pokazuje jedna odnóżka
A taki potrafi być piękny...

[oliwka]

Też miałam 2, z czego 1 zdechł na amen , ale od dość dawna był jakiś rachityczny, więc mnie to nie dziwi.
A Twoją fascynację tą odmianą pamiętam jeszcze z wątku Smoczycy

[Jerzewicz]

Niestety mój ubiegłoroczny pęd nie przeżył, tegoroczny rośnie dość szybko, nawiozłem go już Osmocote długodziałającym i nawozem z magnezem

[Aszka]

Mój ostatni Westerland padł ale widziałam ostatnio w ogrodniczym i pomimo ,że sobie obiecywałam to niewykluczone,że dokupię.Szkoda mi będzie braku jego kwiatów i może okaże się silniejszy