Aguniu, powiedzmy szczerze, Twojego poziomu zaangażowania raczej nie osiągnie, ale na pewno jakiś wykazujeaguniada pisze:mój Daruś wpadł w jakiś nałóg i jeździ ze mną (prawie z zaangażowaniem! ;)) wszędzie ostatnio, inspirując moje kolejne zakupy



Zrobiłam trochę zdjęć przy okazji wyjścia z Franiem na podwórko (zrobić się przy nim w dalszym ciągu nic nie da)
Wczorajsze zakupy:
Powojnik czeka na dół

Bluebird pójdzie w maju na miejsce Forget Me Not ( ta złamana prawie przy ziemi, na razie idzie do donicy, potem na inne miejsce lub na kompost, zależy czy odbije). Ma kilka pąków nie przemarzniętych na zeszłorocznych pędach, może zakwitnie

Bidulka Aspera; widać, że zmarzły jej rozwijające się już pąki szczytowe, ale reszta chyba ok, na razie do donicy, bo docelowo pójdzie koło budyneczku gospodarczego, a ten ciągle nie pomalowany

Mój flagowy lilak, czyli Krasawica Moskvy już w blokach startowych

Ale tu tętni życie

I spożywczo

Ogrodowa wersja tic-taca czyli melisa

i zaczynająca kwitnienie jagoda kamczacka