Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
- DorkaS-66
- 500p
- Posty: 628
- Od: 27 maja 2011, o 08:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARMIA
Re: Floksy - uprawa
Miałam małe floksy w zeszłym roku, po kilka łodyg, ale już widzę, że w tym roku będzie ich więcej, pięknie wystawiają łepetynki z ziemi. Ruszyły floksy, ruszyły marcinki, nie widzę jeszcze host i dzielżanów.
DorkaS.
"Barbam video, sed philosophum non video."
"Barbam video, sed philosophum non video."
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Floksy - uprawa
Czy floksy, które jeszcze nie ruszyły to padły? Mam parę takich co sterczą zeszłoroczne suche badylki i nic zielonego nie widać.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Floksy - uprawa
Raczej tak Aniu. ..floksy szybko wyrastają...juz sa spore na 10 cm u mnie
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Floksy - uprawa
Lady-r, jeszcze ich nie skreślaj. Ja też myślałam, że jedna kępa mi wymarzła definitywnie bo nie dawała oznak życia. Dopiero od dwóch dni pokazuje małe milimetrowe kiełki. Więc może Twoja też żyje, daj jej troszkę czasu jeszcze, jeśli żyje to po wyższych temperaturach się obudzi, a korzenie płomyków są bardzo żywotne - nawet jak karpa zmarznie to pojedyncze korzonki potrafią odbić.
Re: Floksy - uprawa
Takich kęp z które słabo odbijają nie warto trzymać, nie będzie z tego efektownych kwiatów.Floksy należą do bylin szybko się starzejących.Ja dziś wyrzuciłam sporo swoich 4-5 letnich kęp, w środku były bardzo zdrewniałe i prawie spróchniałe.Młode siewki mają już ok.10 cm, a stare jakby chciały, a nie mogły Czy też tak macie?
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Floksy - uprawa
U mnie szybko się starzeje biały. Po kilku sezonach jest tak, jak opisałaś: suchy środek i coś zielonego po bokach.
Wtedy te zielone odsadzam i odnawiam kępę.
Wtedy te zielone odsadzam i odnawiam kępę.
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Floksy - uprawa
Chyba, że zależy nam na konkretnej odmianie. Ta kępa która mi podmarzła jest jedyną tej odmiany jaką mam, więc poczekam aż troszkę"ożyje" a potem ją porozsadzam ;)selli7 pisze: Takich kęp z które słabo odbijają nie warto trzymać, nie będzie z tego efektownych kwiatów.
Re: Floksy - uprawa
No tak, tylko jak to robisz? U mnie tak jak wspomina Oliwka, najszybciej starzeje się biały. Niektóre odmiany wypuszczają po bokach żywotniejsze pędy (teraz mają ok.10 cm, ale ta sama kępa ma wśrodku takie bardziej skarlałe, dużo mniejsze.Nawet jak wykopię kępę to uda mi się oddzielić tylko te boczne (ale jest to często zaledwie kilka pędów).Często jednak nie udaje się tego oderwać z korzeniami, bo wyrasta ze zdrewniałej karpy.Te pędy ze środka nie mają żywotnych korzeni, ale stare zdrewniałe części karpy.Czy to puszcza z czasem korzenie
No i zauważyłam jeszcze, że te słabsze pędy potem robią się jeszcze słabsze, bo coś je atakuje i wierzchołki zaczynają sie skręcać.Kiedyś czytałam, że to nicienie wnikają przez korzenie i może właśnie taka osłabiona, zdrewniała karpa jest do wyrzucenia, zamiast dzielenia
Najpiękniej i zdrowo rosną mi młode rośliny wyrosłe z nasion, ale ich dobra kondycja trwa 2- 3 sezony.Może z odmianami jest inaczej?
Pytam, bo właśnie floksy sprawiają mi najwięcej kłopotu, co roku któreś kopię, odnawiam, a to i tak niewiele daje, a robią wrażenie jako szerokie kępy.O chorobach, mączniaku, nicieniach już nawet nie wspomnę...
No i zauważyłam jeszcze, że te słabsze pędy potem robią się jeszcze słabsze, bo coś je atakuje i wierzchołki zaczynają sie skręcać.Kiedyś czytałam, że to nicienie wnikają przez korzenie i może właśnie taka osłabiona, zdrewniała karpa jest do wyrzucenia, zamiast dzielenia
Najpiękniej i zdrowo rosną mi młode rośliny wyrosłe z nasion, ale ich dobra kondycja trwa 2- 3 sezony.Może z odmianami jest inaczej?
Pytam, bo właśnie floksy sprawiają mi najwięcej kłopotu, co roku któreś kopię, odnawiam, a to i tak niewiele daje, a robią wrażenie jako szerokie kępy.O chorobach, mączniaku, nicieniach już nawet nie wspomnę...
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Floksy - uprawa
Selli7 - Jeśli karpa jest zdrewniała, oddziela się jak najbardziej pojedyncze roślinki. Ja wiem, że to trudne bo to twarda sztuka (dosłownie i w przenośni), dzielenie może wymagać łopaty, siekiery (nie żartuję), noża i tym podobnych brutalnych narzędzi. Ale gdy już uda się oddzielić pojedynczą roślinkę z choćby jednym korzonkiem to już jest nowa sadzonka
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Floksy - uprawa
Mam floksa - odmianę Sherbet Blend. Właśnie ukorzeniam ją w doniczce, i tu pojawiają się problemy -powoli zamiera. Co to może być?
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Floksy - uprawa
Wiem tyle, ze popiół drzewny jest dość mocno zasadowy. Może więc to jest przyczyną?
- kasia82
- 500p
- Posty: 583
- Od: 25 lut 2012, o 09:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Floksy - uprawa
Znalazłam w ubiegłym roku na mojej działce floksa szydlastego miał dwa kwiaty i przez poprzednich właścicieli był posadzony przy wc
U sąsiadek w grupie te kwiaty wyglądają przepięknie (szczególnie w kolorach ciemnego fioletu ) więc przesadziłam w bardziej słoneczne miejsce i mam już sporą kępkę, kwiaty są koloru jasnoróżowego, mojej mamie zapach przypomina dzieciństwo na wsi dokupiłam w tym roku kilka kłączy floksa specjalnie dla mamy myślicie, że zakwitną w tym roku? mają już ok 30cm.
U sąsiadek w grupie te kwiaty wyglądają przepięknie (szczególnie w kolorach ciemnego fioletu ) więc przesadziłam w bardziej słoneczne miejsce i mam już sporą kępkę, kwiaty są koloru jasnoróżowego, mojej mamie zapach przypomina dzieciństwo na wsi dokupiłam w tym roku kilka kłączy floksa specjalnie dla mamy myślicie, że zakwitną w tym roku? mają już ok 30cm.
Pozdrawiam
- AnnaBlue
- 50p
- Posty: 64
- Od: 6 lip 2011, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Floksy - uprawa
Tak kwitnie moja ubiegłoroczna malutka kępka floksa szydlastego. Kwiatki ma tak gęsto, że nawet listków nie widać. Po zimie, zmarniałego przycięłam akumulatorowymi nożycami do trawy. Wyglądał rozpaczliwie i uznałam, że skoro i tak pewnie trup to nie warto się z nim cackać. Rośnie na marnej, piaszczystej ziemi i niczym go nie zasilałam. Sama jestem zdziwiona, że jest tak piękny. Po przekwitnięciu mam zamiar go rozmnożyć, a już i tak dokupiłam biały i różowo biały, to śliczne i bardzo wdzięczne roślinki.
Nadzieja jest rośliną trudną do wyplenienia. Można nie wiem ile odrąbać gałęzi i zniszczyć, a zawsze będzie wypuszczać nowe pędy.
Isadora Duncan.
Isadora Duncan.