Kocimiętka

[Alembik]

Czy kocimiętka z rozsad może już trafić do gruntu?

[sylwana85]

Alembik, może trafić jak najbardziej, ale podhartuj rozsadę, bo pewnie stała w domu i przyzwyczai do nadmiernego słońca, wiatru itp. i dopiero wtedy wsadź na miejsce stałe. Chłody kocimiętce nie straszne, ale też żebyś nie dał od razu z domu gdzie np, 25 stopni a w nocy na polu 6 :/

[basiabar]

Ja jutro pikuje bo zaczynają padać ,chyba za ciasno im bo najbardziej te, które się stykają z innymi.

[Alembik]

E tam w domu. Tak jak wszystkie zioła w tunelu. Pospieszyłem się tylko z bazylią i prawie wszystka zmarzła. A tak przy okazji to kiedy można sadzić do gruntu szałwię i majeranek? W tunelu kret je maltretuje.

[ona_Z]

Kocur pokonuje zasieki

Świetny patent z tą klatką na kocimiętkę. Noszę się z zamiarem przesadzenie kocimiętki do gruntu i muszę ją jakoś osłonić. Zakładając, że mojemu kotu się nie zechce (leniwy trochę), to inne koty ze wsi mogą się z nią "zaprzyjaźnić".
magenta , sama zrobiłaś ten koszyczek, czy to jakiś gotowy wyrób ?

[tralaluszy]

Moja kocimiętka nie jest napastowana, a kotów w ogródkach pełno. Dopóki się liścia nie pogniecie, nie wzbudza zainteresowania.

[ona_Z]

tralaluszy - też bym tak chciała. Ale muszę się przygotować na wszelką ewentualność. Obejrzałam na youtube filmik na którym koty dewastują dorodny krzak kocimiętki i trochę się tym przejęłam

[abelia]

Mojej kocimiętki też koty "nie widzą". Mam w dwóch miejscach i nigdy tam szkód nie narobiły, a w innych się zdarza.

[magenta]

ona_z
To jest taki płotek na metry do kupienia bodajże w Leroy'u lub Obi. Ucinasz fragment, zakręcasz w kółko i wbijasz w glebę.

[basiabar]

Kocimiętka po pikowaniu.Hartuje sie na oknie od strony południowej w dzień postaram sie wystawiać na zewnątrz.

[Alembik]

Trochę mnie bawi, że wy to przed kotami zabezpieczacie, ja to specjalnie dla kota posiałem ;D Ale dla mnie też, spróbuję wdychać opary, może dostanę od tego fazy ;D

[ona_Z]

Alembik , dla kota też. Ale niech najpierw ta sadzonka, która ma niecałe 10 cm wysokości urośnie! Lawenda dorosła, to spory krzaczek i nie pozwoli się sponiewierać byle kotu. A propos właściwości tego ziela, to poduszka wypchana suszonymi kwiatami lawendy podobno leczy migreny

spróbuję wdychać opary, może dostanę od tego fazy ;D

[Martika68]

, ja to specjalnie dla kota posiałem ;D

No właśnie,ja też.Ale kicia nie wykazuje najmniejszego zainteresowania. Więc kocimiętka,wychodzi na to że dla mnie