Bajkowe Cudeńka
Bajkowe Cudeńka
Witam Wszystkich serdecznie w moim Bajkowym Świecie.
na razie roślinek mam niewiele, jednak baaardzo kocham kwiaty i mam nadzieję, ze moja mała kolekcja szybko "urośnie"
Uwielbiam Hibiskusy - sama je wyhodowałam z jednej małej nieukorzenionej gałązki
To pierwszy kwitnący w tym roku
A to hibiskus podarowany mi przez moją Mamę - chyba od serca bo kwitnie pięknie co roku
Mimo tego, że na razie nie mam pojęcia o pielęgnacji Hipeastrum, właśnie zakwitł mi ten piękny kwiat. Cebulkę podarował mi znajomy - taka niespodzianka
Niewiele pracy, trochę uwagi a potem tyle radości
Pozdrawiam Was serdecznie
na razie roślinek mam niewiele, jednak baaardzo kocham kwiaty i mam nadzieję, ze moja mała kolekcja szybko "urośnie"
Uwielbiam Hibiskusy - sama je wyhodowałam z jednej małej nieukorzenionej gałązki
To pierwszy kwitnący w tym roku
A to hibiskus podarowany mi przez moją Mamę - chyba od serca bo kwitnie pięknie co roku
Mimo tego, że na razie nie mam pojęcia o pielęgnacji Hipeastrum, właśnie zakwitł mi ten piękny kwiat. Cebulkę podarował mi znajomy - taka niespodzianka
Niewiele pracy, trochę uwagi a potem tyle radości
Pozdrawiam Was serdecznie
"Jak nie możesz dojść do siebie... to przyjdź do mnie "
Bajkowe Cudeńka
Bajkowe Cudeńka
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7840
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ja również uwielbiam hibiskusy, chociaż dopiero zaczynam z nimi przygodę - mam nadzieję, że do mojego dołączą skarby podobne do Twoich. Powiedz proszę, ten od mamy to jest różowy czy pomarańczowy - a może są dwa?
A ta cebulka to nie wallota czasem? Ja się na tym kompletnie nie znam, więc tak tylko pytam
A ta cebulka to nie wallota czasem? Ja się na tym kompletnie nie znam, więc tak tylko pytam
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Vallota
Witam Was serdecznie i dziękuję za cudowne wpisy. Oczywiście teraz jeszcze bardziej pękam z dumy
Poszperałam trochę i teraz już wiem,że ta druga roślinka to chyba jednak Vallota. Zastanawia mnie tylko fakt, że "standardowa" vallota ma pręt 30-40 cm, moja ma 58 cm i bardzo duże kielichy kwiatów, do tego powinna kwitnąć pod koniec lata, moja kwitnie teraz :P Może już się doczekać nie mogła Bardzo mnie cieszy fakt, że liście są zielone przez cały rok...
Pozdrawiam Was serdecznie i idę odwiedzić Wasze "ogródki"
Poszperałam trochę i teraz już wiem,że ta druga roślinka to chyba jednak Vallota. Zastanawia mnie tylko fakt, że "standardowa" vallota ma pręt 30-40 cm, moja ma 58 cm i bardzo duże kielichy kwiatów, do tego powinna kwitnąć pod koniec lata, moja kwitnie teraz :P Może już się doczekać nie mogła Bardzo mnie cieszy fakt, że liście są zielone przez cały rok...
Pozdrawiam Was serdecznie i idę odwiedzić Wasze "ogródki"
"Jak nie możesz dojść do siebie... to przyjdź do mnie "
Bajkowe Cudeńka
Bajkowe Cudeńka
Vallota
... Tak sobie dyskutujemy - Hyppeastrum czy Amarylis czy Vallota - ... wszystko jedno jak się nazywa skoro tak pięknie wygląda
Dzisiaj...
A teraz zupełnie inne klimaty : Został mi już tylko jeden fiołek
i to w nienajlepszej formie...
Dzisiaj...
A teraz zupełnie inne klimaty : Został mi już tylko jeden fiołek
i to w nienajlepszej formie...
"Jak nie możesz dojść do siebie... to przyjdź do mnie "
Bajkowe Cudeńka
Bajkowe Cudeńka
Ha...
Tak Anoli, masz rację, koszyczki w sam raz pasują do kwiatów, nie wiadomo co komu dodaje uroku
"Jak nie możesz dojść do siebie... to przyjdź do mnie "
Bajkowe Cudeńka
Bajkowe Cudeńka