Agita- kolejne sezony storczykowe
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko, pięknie pokazałaś Phalaenopisy hybrydy a ozdoba stołu nie na darmo jest na honorowym miejscu. Mimo,że są to hybrydy to jednak zawsze niezawodne i zawsze cudowne. Ja też będę teraz tylko je pokazywać bo inne, w tym botaniki podjęły chyba zbiorowy strajk. A ognista Cattleya swoją energią od razu zaprasza do aktywności. Niech kwitnie jak najdłużej i jak najczęściej
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2811
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko ale piękne kwitnienia pokazałaś. Hybrydy na prawdę są rewelacyjne i niezawodne, na ich kwitnienie zawsze można liczyć. Żółty fajnie wygląda i widocznie potrzebuje więcej światła, ale muszę Ci powiedzieć ze mój tym razem też mnie zaskoczył i już niedługo powinien zakwitnąć na przedłużeniu pędu.
Katlejka boska, jak ja uwielbiam wszelkie katlejaste, a ta Twoja ma chyba bardzo duże kwiatki w porównaniu do całej roślinki. Na pewno jeszcze do Ciebie wrócę ją pooglądać.
Katlejka boska, jak ja uwielbiam wszelkie katlejaste, a ta Twoja ma chyba bardzo duże kwiatki w porównaniu do całej roślinki. Na pewno jeszcze do Ciebie wrócę ją pooglądać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko aż trzy razyy oglądałam Twoje fotki i nie mogę się nasycić ich pięknem, a raczej pięknem tych kwitnień.
Niesamowite jak one u Ciebie rosną i kwitną.
Powiedz co się stało z tym liściem, co poprzednio pokazywałaś. Czy plama się poszerzyła, czy też było to od ślimaka.
No i widok Masdevalli, te łabądka bardzo lubię.
Niesamowite jak one u Ciebie rosną i kwitną.
Powiedz co się stało z tym liściem, co poprzednio pokazywałaś. Czy plama się poszerzyła, czy też było to od ślimaka.
No i widok Masdevalli, te łabądka bardzo lubię.
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko, jestem pod tak wielkim wrażeniem kwitnień, które pokazałaś, że aż zaniemówiłam
Wciąż to dla mnie wielka zagadka jak Ty to robisz, że masz tak bujne kwitnienia
No... przyznaj się bez bicia jaką masz tajemnicę
Ja też kocham falenopsisy - hybrydy . Jednak ostatnio u mnie szykują się do kwitnienia zupełnie inne odmiany.
Wielkie, wielkie brawa dla Ciebie za wszystkie pokazane kwitnienia
A masdevallia od Ciebie już znalazła swoje miejsce i aklimatyzuje się. Ciekawe, czy podejmie współpracę ?
Dziękuję Ci bardzo za tę niespodziankę
Wciąż to dla mnie wielka zagadka jak Ty to robisz, że masz tak bujne kwitnienia
No... przyznaj się bez bicia jaką masz tajemnicę
Ja też kocham falenopsisy - hybrydy . Jednak ostatnio u mnie szykują się do kwitnienia zupełnie inne odmiany.
Wielkie, wielkie brawa dla Ciebie za wszystkie pokazane kwitnienia
A masdevallia od Ciebie już znalazła swoje miejsce i aklimatyzuje się. Ciekawe, czy podejmie współpracę ?
Dziękuję Ci bardzo za tę niespodziankę
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Małgosiu, dziękuję za odwiedziny! Koniecznie pokazuj swoje hybrydy- bardzo chętnie popodziwiam, ich kwitnienia naprawdę są tego warte.
Muszę przyznać, że moja "ozdoba stołu" jest naprawdę niesamowita; nie dość, że przedłuża się na wszystkich trzech końcach, to jeszcze kilka dni temu znalazłam na niej nowy pęd Poza tym w ogóle robi wrażenie, bo ma b. duże kwiaty.
I pomyśleć, że 2 lata temu była w stanie agonalnym, mogłam tego nie zobaczyć... To jeden z tych moich odratowanych na klatce schodowej "zdechlaczków" kupowanych po 2-3zł w LM
Kasiu, miło mi Cię gościć Fakt, katlejka ma całkiem spore kwiaty a listki drobne- bardzo mi odpowiadają takie proporcje, nie powiem.... Co do żółtego- przechwaliłam drania; 2 dni później opuścił kwiaty i zaczął suszyć pęd Więc chyba nie mam szans na przedłużenie jak u Ciebie, no ale postęp był i tak- utrzymał kwiaty jakieś 2 miesiące, to u niego 200% normy. Może kiedyś dojdzie do trzech Teraz produkuje sobie listka...
Joasiu/Joane, aż nie mogę uwierzyć w to co piszesz- zachwycić Ciebie i to jeszcze hybrydami, to nie byle co Dzięki!!
Tak, plama na dendrobium rosła w tempie błyskawicznym, na pewno nie była od ślimaka- wyrzuciłam roślinę dość szybko- na poprzedniej stronie pokazywałam 3 zdjęcia robione co 2 dni- myślę, że widać na nich postęp choroby.
Asiu/Art, nie wiem, nie wiem! Nie bij!
Wiesz, szczerze mówiąc to nie wydają mi się te moje kwitnienia jakieś super... Mi tam jest zawsze za mało ;)
Mam chyba 3 rośliny takie rzeczywiście dość ładnie kwitnące (tzn. dość często i na ilość kwiatów nie narzekam), ale to chyba u nich genetyczne, bo za każdym razem jest podobnie. Wody nie mam jakiejś super (kranówka z brity), nawozów używam mało, bo szybko mi się kora zasala a przesadzać mi się nie chce... Podlewam bez jakiegoś określonego porządku... Na pewno mam dobrą wilgotność powietrza, co widać po korzeniach, ale czy to ma bezpośredni wpływ na obfitość kwitnienia..? Nie wiem, chyba niekoniecznie, raczej na ogólną kondycję rośliny.
Masdevalia na pewno podejmie współpracę, nie ma wyjścia po prostu w Twoich łapkach ;)
Dziękuję Ci za brawa.
Piszesz, że u Ciebie inne odmiany? To żeby nie było, że u mnie tylko hybrydy, to i ja dziś pokażę coś innego... ;)
Ogólnie fajnie jest, zdecydowanie widać wiosnę; wszystko już ruszyło, co chwilę znajduję nowe pędy, ale i listki, korzonki- wszystko strasznie cieszy Poza hybrydami, pędzik ma już moja niezawodna pomarańczowa ascocenda, a także phal. parishii (nawet chyba trzy)- może tym razem coś będzie z tego ostatniego, bo wypuszczał jakieś "cosie" już od jesieni, ale wszystkie ciemniały, marniały- chyba go zimą przelewałam. Korzonki ma piękne- zauważyłam, że lubią więcej wilgoci, za to owe "cosie" już nie- i jak tu mu dogodzić?!
A teraz prezentacja:
Jako pierwszy phal. equestris fioletowy- jest to keiki wielkości sadzonki, rośnie w doniczce o średnicy 5cm. Pęd pojawił się niedawno. Tak wyglądał w połowie lutego... :
Tak jest teraz:
Tego chyba komentować nie trzeba:
I drugie moje "cacko"- aerangis stylosa. Pęd pokazał się chyba w sierpniu, może we wrześniu. Rósł... i rósł... i rósł... W życiu nie czekałam tyle na kwitnienie! Pąki pojawiły się dopiero niedawno, może z miesiąc temu. Może przeszkadzała mu zima, może coś nie tak było z moją opieką, a może one tak już mają- nie wiem, proszę mnie uprzejmie uświadomić, jak ktoś bardziej zorientowany ;)
Tak było w ostatnich dniach listopada 2011:
Tak na początku lutego:
No a tak jest dziś (no i w końcu mogę się pochwalić! ) :
Doczekać się nie mogę strrasznie!
Ciekawe, który będzie pierwszy? Ja obstawiam equestrisa... ;)
Muszę przyznać, że moja "ozdoba stołu" jest naprawdę niesamowita; nie dość, że przedłuża się na wszystkich trzech końcach, to jeszcze kilka dni temu znalazłam na niej nowy pęd Poza tym w ogóle robi wrażenie, bo ma b. duże kwiaty.
I pomyśleć, że 2 lata temu była w stanie agonalnym, mogłam tego nie zobaczyć... To jeden z tych moich odratowanych na klatce schodowej "zdechlaczków" kupowanych po 2-3zł w LM
Kasiu, miło mi Cię gościć Fakt, katlejka ma całkiem spore kwiaty a listki drobne- bardzo mi odpowiadają takie proporcje, nie powiem.... Co do żółtego- przechwaliłam drania; 2 dni później opuścił kwiaty i zaczął suszyć pęd Więc chyba nie mam szans na przedłużenie jak u Ciebie, no ale postęp był i tak- utrzymał kwiaty jakieś 2 miesiące, to u niego 200% normy. Może kiedyś dojdzie do trzech Teraz produkuje sobie listka...
Joasiu/Joane, aż nie mogę uwierzyć w to co piszesz- zachwycić Ciebie i to jeszcze hybrydami, to nie byle co Dzięki!!
Tak, plama na dendrobium rosła w tempie błyskawicznym, na pewno nie była od ślimaka- wyrzuciłam roślinę dość szybko- na poprzedniej stronie pokazywałam 3 zdjęcia robione co 2 dni- myślę, że widać na nich postęp choroby.
Asiu/Art, nie wiem, nie wiem! Nie bij!
Wiesz, szczerze mówiąc to nie wydają mi się te moje kwitnienia jakieś super... Mi tam jest zawsze za mało ;)
Mam chyba 3 rośliny takie rzeczywiście dość ładnie kwitnące (tzn. dość często i na ilość kwiatów nie narzekam), ale to chyba u nich genetyczne, bo za każdym razem jest podobnie. Wody nie mam jakiejś super (kranówka z brity), nawozów używam mało, bo szybko mi się kora zasala a przesadzać mi się nie chce... Podlewam bez jakiegoś określonego porządku... Na pewno mam dobrą wilgotność powietrza, co widać po korzeniach, ale czy to ma bezpośredni wpływ na obfitość kwitnienia..? Nie wiem, chyba niekoniecznie, raczej na ogólną kondycję rośliny.
Masdevalia na pewno podejmie współpracę, nie ma wyjścia po prostu w Twoich łapkach ;)
Dziękuję Ci za brawa.
Piszesz, że u Ciebie inne odmiany? To żeby nie było, że u mnie tylko hybrydy, to i ja dziś pokażę coś innego... ;)
Ogólnie fajnie jest, zdecydowanie widać wiosnę; wszystko już ruszyło, co chwilę znajduję nowe pędy, ale i listki, korzonki- wszystko strasznie cieszy Poza hybrydami, pędzik ma już moja niezawodna pomarańczowa ascocenda, a także phal. parishii (nawet chyba trzy)- może tym razem coś będzie z tego ostatniego, bo wypuszczał jakieś "cosie" już od jesieni, ale wszystkie ciemniały, marniały- chyba go zimą przelewałam. Korzonki ma piękne- zauważyłam, że lubią więcej wilgoci, za to owe "cosie" już nie- i jak tu mu dogodzić?!
A teraz prezentacja:
Jako pierwszy phal. equestris fioletowy- jest to keiki wielkości sadzonki, rośnie w doniczce o średnicy 5cm. Pęd pojawił się niedawno. Tak wyglądał w połowie lutego... :
Tak jest teraz:
Tego chyba komentować nie trzeba:
I drugie moje "cacko"- aerangis stylosa. Pęd pokazał się chyba w sierpniu, może we wrześniu. Rósł... i rósł... i rósł... W życiu nie czekałam tyle na kwitnienie! Pąki pojawiły się dopiero niedawno, może z miesiąc temu. Może przeszkadzała mu zima, może coś nie tak było z moją opieką, a może one tak już mają- nie wiem, proszę mnie uprzejmie uświadomić, jak ktoś bardziej zorientowany ;)
Tak było w ostatnich dniach listopada 2011:
Tak na początku lutego:
No a tak jest dziś (no i w końcu mogę się pochwalić! ) :
Doczekać się nie mogę strrasznie!
Ciekawe, który będzie pierwszy? Ja obstawiam equestrisa... ;)
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2811
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko super dwa maluszki, ja też stawiam na equestrisa. Tego aerangisa też sobie kupiłam. Fajna, mała roślinka a pęd ma długaśny, one chyba lepiej wyglądają jak pęd może swobodnie w dół opadać. Zastanawiam się czy tego swojego nie przełożyć na podkładkę. Niestety jeśli chodzi o jego tempo rozwoju pędu ja nic nie podpowiem bo swojego mam od dwóch dni.
Będę do Ciebie zaglądać i mam nadzieję że niedługo pokaze swoje śliczne kwiatuszki.
Będę do Ciebie zaglądać i mam nadzieję że niedługo pokaze swoje śliczne kwiatuszki.
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Kasiu, pęd idzie lekko w dół (słabo to widać na zdjęciach), ale musiałam go podtrzymać, bo inaczej położyłby mi się w wodzie na dnie akwarium i zgnił... W ciągu kilku dni będę musiała podstawić coś wyższego pod doniczkę, bo pąki już się nie mieszczą- co będzie jak rozwiną się kwiaty i wydłużą ostrogi, wolę nie myśleć... Możliwe, że doniczkę będę musiała nawet wywindować ponad akwarium, żeby się kwiatostan zmieścił w akwarium (a wyjąć go całkowicie i zmienić mu warunki boję się, wiadomo) Obaczym... ;)
Zaglądaj- zapraszam, może być ciekawie
Zaglądaj- zapraszam, może być ciekawie
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko, dzięki za odpowiedź W takim razie wypada mi sprawić sobie takie genetycznie bogato kwitnące.
Jednak przyznam, że do tej pory nie spotkałam takich okazów
Super, że zakwitnie Ci Phal equestris. Taki maluszek w 5 cm doniczce, aż już bierze się za kwitnienie. Dzielny i wdzięczny storczyk.
Mój był też maleńki i długo nie mógł się zaaklimatyzować. Teraz jednak rośnie w siłę i jest już całkiem dużą rośliną. Każde kolejne kwitnienie
jest obfitsze. Tego i Tobie życzę.
Aerangis wystawił na próbę Twoją cierpliwość, podobnie jak moja Epicattleya (ta czerwona). Pochewkę kwiatową rozwijała również od sierpnia,
a kwitnie dopiero teraz. Już tuptam z niecierpliwości, żeby zobaczyć kwitnienie Twojego Aerangisa. Widać, że dobrze mu w akwarium.
Jednak przyznam, że do tej pory nie spotkałam takich okazów
Super, że zakwitnie Ci Phal equestris. Taki maluszek w 5 cm doniczce, aż już bierze się za kwitnienie. Dzielny i wdzięczny storczyk.
Mój był też maleńki i długo nie mógł się zaaklimatyzować. Teraz jednak rośnie w siłę i jest już całkiem dużą rośliną. Każde kolejne kwitnienie
jest obfitsze. Tego i Tobie życzę.
Aerangis wystawił na próbę Twoją cierpliwość, podobnie jak moja Epicattleya (ta czerwona). Pochewkę kwiatową rozwijała również od sierpnia,
a kwitnie dopiero teraz. Już tuptam z niecierpliwości, żeby zobaczyć kwitnienie Twojego Aerangisa. Widać, że dobrze mu w akwarium.
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Agnieszko, cu-dow-ne kwitnienia! A ten pędzik gigant :O
Jednocześnie smutno czytać, że ta paskudna choroba gdzieś tam się u Ciebie czai Ja bym stawiała na jakiegoś ślimaczka u tego dendrobium, widzisz - a piszesz, że się powiększało. Co za paskudztwo!
Jednak te piękne obrazki, które pokazujesz rekompensują Ci - mam nadzieję - te straty.
Co do nobile - ja przy poprzednim egzemplarzu uważałam je za mega łatwe. Ale jesienią 2010 nie zauważyłam, ze deszcz je zalał. Zgniło, a jakoś nie udało mi się doprowadzić do wypuszczenia keiki (może za późno zadziałałam). Zimą lub wczesną wiosną 2011 kupiłam nowe d. nobile. Stało na balkonie, ale nowe przyrosty zaczęły się pojawiać dopiero pod koniec lata, zanim wzrosły to już musiałam je zabrać do mieszkania. I zasadzie teraz moim zdaniem są gotowe na kwiaty, ale nie wiem czy się uda doprowadzić do kwitnienia. Chyba je przeniosę do ganku, niech mu trochę zmrozi d.... ;)
Jednocześnie smutno czytać, że ta paskudna choroba gdzieś tam się u Ciebie czai Ja bym stawiała na jakiegoś ślimaczka u tego dendrobium, widzisz - a piszesz, że się powiększało. Co za paskudztwo!
Jednak te piękne obrazki, które pokazujesz rekompensują Ci - mam nadzieję - te straty.
Co do nobile - ja przy poprzednim egzemplarzu uważałam je za mega łatwe. Ale jesienią 2010 nie zauważyłam, ze deszcz je zalał. Zgniło, a jakoś nie udało mi się doprowadzić do wypuszczenia keiki (może za późno zadziałałam). Zimą lub wczesną wiosną 2011 kupiłam nowe d. nobile. Stało na balkonie, ale nowe przyrosty zaczęły się pojawiać dopiero pod koniec lata, zanim wzrosły to już musiałam je zabrać do mieszkania. I zasadzie teraz moim zdaniem są gotowe na kwiaty, ale nie wiem czy się uda doprowadzić do kwitnienia. Chyba je przeniosę do ganku, niech mu trochę zmrozi d.... ;)
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Piękny equeris:).
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Agita- kolejne sezony storczykowe
Piękny "stroik"
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!