Oberżyna /bakłażan,psianka podłużna (Solanum melongena) - uprawy z rozsady cz.1
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Jeśli są posadzone w jednym pojemniku i blisko obok siebie, to zawsze będą wyższe od rosnących pojedynczo, bo się wzajemnie zacieniają i konkurując o światło lecą do góry.
Pozdrawiam, Dorota
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1911
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
renzal - wrzuć foty singla i obok parki. Obejrzymy, ocenimy.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Ale one maja większe listki i dlatego ręce mi opadły. Zdjęcia zrobię, jak tylko odnajdę aparat (gubię go tak raz w tygodniu)
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Uważajcie z hartowaniem oberżyny. Dziś mi sporo ich zwiędło, pewnie z powodu przeciągu. Odratują się, ale straciły największe liście a hartowałem je w domu na strychu. Co ciekawe hartowane wcześniej oberżyny (testowe) od chłodu zżółkły i ogólnie ładnie się zahartowały a te hartowane teraz, ścięło, choć nie było mrozu a wcześniej był. Trzeba je jakoś umiejętnie hartować przed wsadzeniem na miejsce stałe, ograniczyć podlewanie do minimum i unikać za wszelką cenę przeciągów.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
To mnie załamałeś, zwłaszcza z tymi przeciągami, bo moje koty ogarnęła ,,wędrówka ludów" i notorycznie wychodzą i wracają ze spacerków drzwiami balkonowymi, a nie mam juz gdzie przestawić sadzonek.Alembik pisze:Uważajcie z hartowaniem oberżyny. Dziś mi sporo ich zwiędło, pewnie z powodu przeciągu. Odratują się, ale straciły największe liście a hartowałem je w domu na strychu. Co ciekawe hartowane wcześniej oberżyny (testowe) od chłodu zżółkły i ogólnie ładnie się zahartowały a te hartowane teraz, ścięło, choć nie było mrozu a wcześniej był. Trzeba je jakoś umiejętnie hartować przed wsadzeniem na miejsce stałe, ograniczyć podlewanie do minimum i unikać za wszelką cenę przeciągów.
Muszę postawić jakiś parawan
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
W dzień przeciąg im nie zaszkodzi, tylko w nocy a raczej, tylko gdy jest zimna noc, jak wczoraj.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6234
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Muszę przeczytać ten post mojej Kitce - może przestanie budzić mnie o 4.00 na spacerek Albo powiem, że będę robić pasztet z oberżyny.
Jakby było tego malo, H zapowiedział, ze nie mamy zbyt dużo miejsca (mam ok. 70 sadzonek), bo zapaćkałam wszystko kwiatami... - muszę przekonać do tego pasztetu i Jego.
Jakby było tego malo, H zapowiedział, ze nie mamy zbyt dużo miejsca (mam ok. 70 sadzonek), bo zapaćkałam wszystko kwiatami... - muszę przekonać do tego pasztetu i Jego.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Zobaczcie, jaka różnica jedna sadzonka (to znaczy 30 ) stały w domu, na parapecie a reszta w nie ogrzewanym pomieszczeniu. Te co stały w domu, musiałam poprzesadzać w większe kubki bo się przewracały już. Ta sama odmiana, różnica w pikowaniu 5 dni, tylko już nie pamiętam które to które
Przepraszam za jakość zdjęcia, robione komórką
Przepraszam za jakość zdjęcia, robione komórką
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
Ałła, moje też takie nierówne, a stoją wszystkie w jednym miejscu, w takim samym podłożu, w tym samym dniu siane i wszystkie w jednym dniu pikowane i dokładnie tak samo traktowane... U mnie wschody były dość nierówne, ponad tydzień wschodziły. I chyba stąd ta różnica...
Pozdrawiam, Dorota
- vvinga
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 11 sty 2012, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. jaworski woj. dolnośląskie
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
witam
moje oberżyna od wczoraj na balkoniku, wsadziłam do worka po nawozie tekturowe pudełko a w nie sadzonki, roślinki maja ciepło a jednocześnie są zabezpieczone przed zimnym wiatrem
moje oberżyna od wczoraj na balkoniku, wsadziłam do worka po nawozie tekturowe pudełko a w nie sadzonki, roślinki maja ciepło a jednocześnie są zabezpieczone przed zimnym wiatrem
Pozdrawiam
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
A ja już kilkanaście wysadziłem, do inspektu z okien Martwić będę się później. Na razie największym zagrożeniem jest kret, który ryje równo pod inspektem i nawet nie wiem jak go wypłoszyć :\
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
a u mnie zaczynają dolne liście żółknąć..
nie wiem czy to od tego że za ciepło, za sucho czy już jeść nie mają..
jutro postaram się zdjęcie dać..
ale zauważyłam że przestały chyba rosnąć..
nie wiem czy to od tego że za ciepło, za sucho czy już jeść nie mają..
jutro postaram się zdjęcie dać..
ale zauważyłam że przestały chyba rosnąć..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Oberżyna - uprawy z rozsady
To pewnie przez nierównomierne podlewanie. Też tak miałem, ale po wysadzeniu te drobiazgi nic nie będą znaczyć.