Tajemniczy ogród
Re: Tajemniczy ogród
Ten pęd róży mnie powalił Ale czy go przyciąć nie mam pojęcia, bo ja dopiero teraz zasadziłam pierwsze swoje róże. Warzywnik robi wrażenie. Mój jest duży, ale Twój to już uprawa na wielką skalę. Pamiętam jak w tamtym roku powstrzymywała mnie rodzina, bo tez szalałam, ale mieli trochę racji. Sianie, sadzenie i zbieranie plonów to radość ogromna, ale już plewienie... koszmar. Nie mogę pozbyć się perzu, który rośnie jak wariat.
Zobaczyłam u Ciebie piwonie. Moje trochę mniejsze, ale w najbliższym czasie też postaram się je pokazać:-)
Zobaczyłam u Ciebie piwonie. Moje trochę mniejsze, ale w najbliższym czasie też postaram się je pokazać:-)
- kropka010
- 500p
- Posty: 581
- Od: 28 lip 2011, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie
Re: Tajemniczy ogród
i ja postanowiłam zwiedzić twoj gródek
ależ masz miejsca, normalnie jest gdzie szaleć tylko ciężko dla kieszeni
wszystko powoli sobie porobisz, ja sobie zawsze śpiewam pod nosem ,,tu na razie jest ściernisko......,,
też kupiłam coś podobnego do twojego i miałam remont nie tylko na ogrodzie, ale kapitalny w domu, więc swoje przeszłam, ale warto było
widzę, że też masz dużo tulipanów papuzich, ja też je uwielbiam i też trochę ich mam
piszesz, że u was dużo kosztuje wywiezienie śmieci, u nas też
mi za podstawienie kontenera pod dom zaśpiewali 500 zł + dojazd zdzierusy
więc dogadałam się z miomi panami co przyjeżdżają po śmieci , dałam im stówę i zabrali wszystko teraz od czasu do czasu dam im 50 zł, i zbieram im puszki po piwie, kocim żarciu i nie mam problemu cokolwiek bym nie wystawiła wszystko zawsze mi zabiorą
ależ masz miejsca, normalnie jest gdzie szaleć tylko ciężko dla kieszeni
wszystko powoli sobie porobisz, ja sobie zawsze śpiewam pod nosem ,,tu na razie jest ściernisko......,,
też kupiłam coś podobnego do twojego i miałam remont nie tylko na ogrodzie, ale kapitalny w domu, więc swoje przeszłam, ale warto było
widzę, że też masz dużo tulipanów papuzich, ja też je uwielbiam i też trochę ich mam
piszesz, że u was dużo kosztuje wywiezienie śmieci, u nas też
mi za podstawienie kontenera pod dom zaśpiewali 500 zł + dojazd zdzierusy
więc dogadałam się z miomi panami co przyjeżdżają po śmieci , dałam im stówę i zabrali wszystko teraz od czasu do czasu dam im 50 zł, i zbieram im puszki po piwie, kocim żarciu i nie mam problemu cokolwiek bym nie wystawiła wszystko zawsze mi zabiorą
... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
- Alidka
- 50p
- Posty: 73
- Od: 21 mar 2012, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brandenburgia
Re: Tajemniczy ogród
Bina, już posiane teraz słucham czy rośnie
Robaczku, no tak własnie intuicyjnie to czuje podobnie jak Ty, najchętniej to bym ją przesadziła...ale nie wiem czy to nie za duże ryzyko, chciałabym zobaczyć jak kwitnie, może w przyszłym sezonie?
Renik, ja to chyba sobie wstawię namiot obok warzywnika, albo będę pomieszkiwać w tunelu foliowym z pomidorami...zobacz na pierwszej stronie wątku co było w tym miejscu w zeszłym roku chodzę i jak ten świstak wyciągam korzonki, teraz deszcz kolejne wypłukał.. robota głupiego, ale nie wyobrażałam sobie kolejnego lata bez swojej marchewki...nastawiłam się bojowo Niemcy radzili mi randap ...wytłumaczyłam że nie chcę, patrzyli na mnie jak na ufoludka...no cóż..wystarczy że nasz warzywnik sąsiaduje z polami pszenicy i aż mi ciary przechodzą jak widzę kiedy robią opryski.
Kropka witaj w moim wątku! Zaraz popędzę do Ciebie poogladać Kocham tulipany, piwonie i róże...na końcu inne kwiaty, krzewy i drzewa
U mnie kontener na gruz i inne poremontowe też kosztuje 500, ale euro , wiadomo jacy Niemcy są jeśli chodzi o ekologię, śmieci segregujemy, inaczej się nie da, bo nie mieściłyby się do kontenera. Na szczęście za wywóz tych segregowanych nie musimy płacić, wszelkie plastiki, opakowania aluminiowe i styropianowe są wywożone w specjalnych workach ile wystawisz tyle zabiorą. Na papier mamy osobny kontener, na zielone mamy kompostownik. Ale wywóz gruzu, azbestu (mamy niestety na dachu zabudowań gospodarczych) i innych śmieci z remontu niestety są już bardzo kosztowne.
Nie wytrzymałam i poszłam na obchód ogrodu na szczęście deszcz mnie przegonił
IMGP4556
Musze odszukać etykiety z tulipanów, nie mam pojęcia co to za odmiany, wybaczcie że nie opisuję
IMGP4536
IMGP4535
IMGP4531
IMGP4533
IMGP4532
nowe odkrycie, ogród ciągle mnie zaskakuje i to jest najwspanialsze w tym wszystkim. Z dnia na dzień zachodzą ogromne zmiany w wyglądzie roślin ..
IMGP4521
Piwonie po kilku dniach wyglądają tak:
IMGP4520
Pigwowiec lada dzień rozkwitnie
IMGP4518
Robaczku, no tak własnie intuicyjnie to czuje podobnie jak Ty, najchętniej to bym ją przesadziła...ale nie wiem czy to nie za duże ryzyko, chciałabym zobaczyć jak kwitnie, może w przyszłym sezonie?
Renik, ja to chyba sobie wstawię namiot obok warzywnika, albo będę pomieszkiwać w tunelu foliowym z pomidorami...zobacz na pierwszej stronie wątku co było w tym miejscu w zeszłym roku chodzę i jak ten świstak wyciągam korzonki, teraz deszcz kolejne wypłukał.. robota głupiego, ale nie wyobrażałam sobie kolejnego lata bez swojej marchewki...nastawiłam się bojowo Niemcy radzili mi randap ...wytłumaczyłam że nie chcę, patrzyli na mnie jak na ufoludka...no cóż..wystarczy że nasz warzywnik sąsiaduje z polami pszenicy i aż mi ciary przechodzą jak widzę kiedy robią opryski.
Kropka witaj w moim wątku! Zaraz popędzę do Ciebie poogladać Kocham tulipany, piwonie i róże...na końcu inne kwiaty, krzewy i drzewa
U mnie kontener na gruz i inne poremontowe też kosztuje 500, ale euro , wiadomo jacy Niemcy są jeśli chodzi o ekologię, śmieci segregujemy, inaczej się nie da, bo nie mieściłyby się do kontenera. Na szczęście za wywóz tych segregowanych nie musimy płacić, wszelkie plastiki, opakowania aluminiowe i styropianowe są wywożone w specjalnych workach ile wystawisz tyle zabiorą. Na papier mamy osobny kontener, na zielone mamy kompostownik. Ale wywóz gruzu, azbestu (mamy niestety na dachu zabudowań gospodarczych) i innych śmieci z remontu niestety są już bardzo kosztowne.
Nie wytrzymałam i poszłam na obchód ogrodu na szczęście deszcz mnie przegonił
IMGP4556
Musze odszukać etykiety z tulipanów, nie mam pojęcia co to za odmiany, wybaczcie że nie opisuję
IMGP4536
IMGP4535
IMGP4531
IMGP4533
IMGP4532
nowe odkrycie, ogród ciągle mnie zaskakuje i to jest najwspanialsze w tym wszystkim. Z dnia na dzień zachodzą ogromne zmiany w wyglądzie roślin ..
IMGP4521
Piwonie po kilku dniach wyglądają tak:
IMGP4520
Pigwowiec lada dzień rozkwitnie
IMGP4518
- Alidka
- 50p
- Posty: 73
- Od: 21 mar 2012, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brandenburgia
Re: Tajemniczy ogród
A teraz warzywka i owoce
Groszek pachnący siałam w tubkach po papierze toaletowym , nie warzywo i nie owoc ale rośnie na warzywniku
IMGP4555
Truskawy:
IMGP4553
Kalarepka, z własnej rosady:
IMGP4552
Szpinak z rozsady
IMGP4550
Kapusta ozdobna, tez z mojej rozsady:
IMGP4549
Biała porzeczka
IMGP4541
Jabłoń, rośnie przy ścianie...nie mam pojęcia jak ona sobie radzi w tych warunkach, ale w zeszłym roku gałęzie łamały się od ilości owoców, miała ogromne jabłka:
IMGP4537
IMGP4538
Winogrono Vitis, sadzone już z pierwszymi listkami, czy się przyjmie?
IMGP4544
Jedna z dwóch jeżyn bezkolcowych:
IMGP4547
I efekty wycięcia drzew czarnego bzu:
przed:
IMGP4477
po:
IMGP4542
i część ogrodu gdzie nie można było wejść w zeszłym roku:
IMGP0963
teraz wygląda tak:
IMGP4513
na koniec dziki lokator, budzą się z zimowego snu:
IMGP4528
Groszek pachnący siałam w tubkach po papierze toaletowym , nie warzywo i nie owoc ale rośnie na warzywniku
IMGP4555
Truskawy:
IMGP4553
Kalarepka, z własnej rosady:
IMGP4552
Szpinak z rozsady
IMGP4550
Kapusta ozdobna, tez z mojej rozsady:
IMGP4549
Biała porzeczka
IMGP4541
Jabłoń, rośnie przy ścianie...nie mam pojęcia jak ona sobie radzi w tych warunkach, ale w zeszłym roku gałęzie łamały się od ilości owoców, miała ogromne jabłka:
IMGP4537
IMGP4538
Winogrono Vitis, sadzone już z pierwszymi listkami, czy się przyjmie?
IMGP4544
Jedna z dwóch jeżyn bezkolcowych:
IMGP4547
I efekty wycięcia drzew czarnego bzu:
przed:
IMGP4477
po:
IMGP4542
i część ogrodu gdzie nie można było wejść w zeszłym roku:
IMGP0963
teraz wygląda tak:
IMGP4513
na koniec dziki lokator, budzą się z zimowego snu:
IMGP4528
- kropka010
- 500p
- Posty: 581
- Od: 28 lip 2011, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie
Re: Tajemniczy ogród
Aga ja takich niechcianych lokatorów mam pod dostatkiem
uwielbiam zdjęcia ,,sprzed,, i ,,po,, bo widać ogromne zmiany i ilość włożonej pracy i jak fajnie ogląda się później takie zdjęcia ,, Boże przez co ja przeszłam,, ale cieszy fakt, że jest coraz ładniej, roślinki odwdzięczają się za opiekę i to jest najpiękniejsze
uwielbiam zdjęcia ,,sprzed,, i ,,po,, bo widać ogromne zmiany i ilość włożonej pracy i jak fajnie ogląda się później takie zdjęcia ,, Boże przez co ja przeszłam,, ale cieszy fakt, że jest coraz ładniej, roślinki odwdzięczają się za opiekę i to jest najpiękniejsze
... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
- Alidka
- 50p
- Posty: 73
- Od: 21 mar 2012, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brandenburgia
Re: Tajemniczy ogród
Aniu, winniczki akurat lubię i z tego co wiem to nie robią dużych szkód w ogrodzie, gorsze są te bez muszlowe...w zeszłym roku była ich u nas plaga, aż się boję co będzie w tym roku . Zdjęcia przed i po też uwielbiam, dlatego staram się wszystko dokumentować. Szybko zapominamy jak było rok temu czy jeszcze wcześniej Ogród na szczęście dla wielu z nas jest pasją więc z przyjemnością wykonujemy tą ciężką pracę...później miło jest odpoczywać w zadbanym ogrodzie
- kropka010
- 500p
- Posty: 581
- Od: 28 lip 2011, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy Dolnośląskie
Re: Tajemniczy ogród
tak, tak z moimi planami mam nadzieję, że zdążę przed emeryturą trochę odpocząć a później będę goniła wnuki po ogrodzie, żeby mi kwiatków nie łamałyAlidka pisze:Ogród na szczęście dla wielu z nas jest pasją więc z przyjemnością wykonujemy tą ciężką pracę...później miło jest odpoczywać w zadbanym ogrodzie
... najwspanialsze piękno świata, podarował nam Bóg w kwiatach ...
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
Moje oczko w głowie Legnica i okolice
Pozdrawiam wszystkie ogrodoholiczki - Ania
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4040
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Tajemniczy ogród
Trafiłam i ja do Twojego Tajemniczego Ogrodu podobnego do mojego wiele lat temu.Co do śmieci moi poprzednicy zamiast wykopać jeden dół zakopywali śmieci w całym ogrodzie.Do dzisiaj i mam "nie nadzieję",że będę je jeszcze długo wykopywaćAlidka pisze: Teraz fotorelacja:
Masakrycznie to wygląda, ale wywiezienie tego typu śmieci w Niemczech kosztuje masę kasy pozostaje to zasypać tworząc większe wzniesienie i posadzić coś na tym..albo wykopać dół i zasypać.. skłaniamy się bardziej ku pierwszej wersji.
IMGP4486
Mój sąsiad wykopał ogromny dół , tam wrzuca wszystko i od czasu do czasu utylizuje to co wrzucił.
Myśle,ze u Ciebie pierwsza wersja jest ok.
Re: Tajemniczy ogród
Aga, super wszystko u Ciebie rośnie. Ja groszek dopiero wysiałam, kalarepkę też mam, ale na parapecie, boję się ją dać już do ogrodu, moja jeszcze chyba za mała A czarny bez... hmmm właśnie na niego poluję:-) a Ty wycinasz;-)
A no i te tulipany.... marzenie
A no i te tulipany.... marzenie
- Alidka
- 50p
- Posty: 73
- Od: 21 mar 2012, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brandenburgia
Re: Tajemniczy ogród
Witaj Aszko!! milo mi że do mnie trafiłaś doszliśmy do wniosku, że nie chce nam się dziury kopać za to urozmaicimy teren pagórkiem Więc problem z głowy...w tym roku na pewno nic tam nie posadzę, bo to teren przeznaczony dla kur na pewno za to zasypiemy żeby nie straszyło
Renik moje kapustki i kalarepka, były już mocno wybiegnięte...dlatego wysadziłam, w dodatku posiałam w za małym pojemniku a kalarepkę posiałam jeszcze raz, szybko kiełkuje to jeśli z tej nic nie będzie, będzie późniejsza.
Czarny bez mamy dosłownie wszędzie, nie wycinamy wszystkiego bo robię soki z kwiatów i owoców . Ten akurat nie miał prawie liści w zeszłym roku i zero owoców, większość i tak spróchniała, korzeni nie możemy usunąć bo to się wiąże z likwidacją ogrodzenia więc tak czy siak odbije od korzenia
U mnie słonko wyszło
Renik moje kapustki i kalarepka, były już mocno wybiegnięte...dlatego wysadziłam, w dodatku posiałam w za małym pojemniku a kalarepkę posiałam jeszcze raz, szybko kiełkuje to jeśli z tej nic nie będzie, będzie późniejsza.
Czarny bez mamy dosłownie wszędzie, nie wycinamy wszystkiego bo robię soki z kwiatów i owoców . Ten akurat nie miał prawie liści w zeszłym roku i zero owoców, większość i tak spróchniała, korzeni nie możemy usunąć bo to się wiąże z likwidacją ogrodzenia więc tak czy siak odbije od korzenia
U mnie słonko wyszło
- kasiulka_
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 25 maja 2011, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Tajemniczy ogród
Gratuluję odwagi - przeprowadzka i to od razu w "obce kraje" ,no i zazdroszczę tak jak większość pola manewru, czyli ogromnego terenu. Będę od czasu do czasu zaglądać jeśli pozwolisz.
Pozdrawiam
Kasia
Pozdrawiam
Kasia