Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 1
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Mam pytanie: czy czarna malina może rosnąć w miejscu otwartym, gdzie w zimie są silne wiatry?
Bea
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
kurczę... w swojej naiwności uwierzyłam, że maliny będą rosnąć na wszystkim... a tymczasem...
cóż-podsypałam małą garstką azofoski każdy 'krzaczek' i zobaczymy...
cóż-podsypałam małą garstką azofoski każdy 'krzaczek' i zobaczymy...
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Mam pytanie czy można jeszcze przesadzać maliny póżne i czy będa jeszcze w tym roku owocowały.Z góry dziękuje.
anafur
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Oinone !
Maliny rosną prawie na wszystkim, nawet na piasku. Wymagają tyko podlewania !!!
Spokojnie.Będą Ci rosły. Daj im się wykazać. To trochę potrwa ale...
Anafur !
Na dobrą sprawę przesadzać maliny można cały rok.
Jak przesadzisz krzaczek z dużą ilością ziemi, to jest spora szansa, że jesienią będziesz miała owoce.
Maliny rosną prawie na wszystkim, nawet na piasku. Wymagają tyko podlewania !!!
Spokojnie.Będą Ci rosły. Daj im się wykazać. To trochę potrwa ale...
Anafur !
Na dobrą sprawę przesadzać maliny można cały rok.
Jak przesadzisz krzaczek z dużą ilością ziemi, to jest spora szansa, że jesienią będziesz miała owoce.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- agnieszka__
- 500p
- Posty: 658
- Od: 22 paź 2009, o 23:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: słoneczne południe
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Anafur ja tydzień temu przesadzałam malinki polke i jeszcze inne odmiany ok 20 krzaczków ,miały maleńkie pąki ,a dzisiaj pąki już rozwinięte małe listki i tylko patrzeć jak pojawią się kwiaty dodam jeszcze ,że przesadzałam jeszcze borówki i jagodę kamczacką -wszystko z dużą bryłą korzeniową .
zielone jest piekne
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
polarek od 37 strony tego tematu piszemy sporo o nawożeniu malin, koniecznie poczytaj. Generalnie polifoska jako nawóz do malin się nie nadaje bo zawiera dużo soli i to właśnie soli potasowej, tak więc przyczyną usychania Twoich malin podczas owocowania nie jest brak potasu w glebie a raczej jego nieodpowiednia forma. Możliwe że dałeś na tyle dużo polifoski że przez chlor maliny nie mogły prawidłowo pobierać substancji odżywczych i wody, przez co zaczęły obsychać. Jednak bardziej doszukiwałbym się przyczyny w pędrakach, te mogły bardzo polubić korzonki twoich malin.
anafur tak jak Ci napisał krzysztofkhn możesz przesadzić, tylko pamiętaj że zawsze trochę uszkodzisz system korzeniowy oraz o tym że każde przesadzanie jest stresujące dla roślin, tak więc jeśli będzie plon na jesieni to trochę mniejszy niż standardowo. Większą część energii maliny przeznaczą na odbudowę systemu korzeniowego niż na wzrost części nadziemnej i owocowanie.
anafur tak jak Ci napisał krzysztofkhn możesz przesadzić, tylko pamiętaj że zawsze trochę uszkodzisz system korzeniowy oraz o tym że każde przesadzanie jest stresujące dla roślin, tak więc jeśli będzie plon na jesieni to trochę mniejszy niż standardowo. Większą część energii maliny przeznaczą na odbudowę systemu korzeniowego niż na wzrost części nadziemnej i owocowanie.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
SHAD dzięki za odpowiedź. Pędraków nie było sprawdzałem, za to w tym roku się pojawiły. I nie wiem jak się ich pozbyć.
Co do nawozu zakupiłem azofoskę, była proponowana tutaj na forum. Wyczytałem że jedna łyżka stołowa pod krzak wystarczy i rozsypać do 20cm od krzaczka. czy takie proporcje byłyby dobre. Mam duże przeswity między krzakami. pozdrawiam
Co do nawozu zakupiłem azofoskę, była proponowana tutaj na forum. Wyczytałem że jedna łyżka stołowa pod krzak wystarczy i rozsypać do 20cm od krzaczka. czy takie proporcje byłyby dobre. Mam duże przeswity między krzakami. pozdrawiam
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
polarek Co do pędraków to trzeba będzie pewnie prysnąć. Jak chcesz to Ci mogę podać nazwy oprysków i dokładnie od czego one są ale to najwcześniej w sobotę bo teraz nie ma mnie w domu.
Dostałem wyniki analizy gleby o której wcześniej pisałem. Musze przyznać, że dość solidnie zrobione, sporo informacji min.: zawartość składników w glebie, pH, rozpisane dawki konkretnych składników pokarmowych które trzeba dostarczyć. Zalecenia nawozowe rozpisane tak jak chciałem (nazwa nawozu, dawka na mój areał, termin wysiewu) Pierwsze wrażenie jest ok, ciekawe jakie będą efekty zastosowania zaleceń z tej analizy. Teraz trzeba brać się za nawożenie bo spore braki moja gleba ma jeśli chodzi o wapno.
Dostałem wyniki analizy gleby o której wcześniej pisałem. Musze przyznać, że dość solidnie zrobione, sporo informacji min.: zawartość składników w glebie, pH, rozpisane dawki konkretnych składników pokarmowych które trzeba dostarczyć. Zalecenia nawozowe rozpisane tak jak chciałem (nazwa nawozu, dawka na mój areał, termin wysiewu) Pierwsze wrażenie jest ok, ciekawe jakie będą efekty zastosowania zaleceń z tej analizy. Teraz trzeba brać się za nawożenie bo spore braki moja gleba ma jeśli chodzi o wapno.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Najlepszy preparat jaki znam na pędraki to żywy udomowiony drób np. kury, indyki, perliki, blaszkodziobe też dają radę takie kaczki czy gęsi, wszystkie z chęcią poczęstują się żywym, świeżutkim białkiem w postaci pędraka.polarek pisze:Pędraków nie było sprawdzałem, za to w tym roku się pojawiły. I nie wiem jak się ich pozbyć.
Co do ilości nawozu to ciężko powiedzieć bo nie wiem jaką masz glebę, czym w jakich ilościach i kiedy była zaprawiana, nie wiem też jak bardzo masz wyrośnięte te krzewy swoich malin, bo krzew krzewowi nierówny, czy to maliny letnie czy jesienne - wszystko to decyduje o ilości jaką należy podsypać pod krzak maliny.polarek pisze:Wyczytałem że jedna łyżka stołowa pod krzak wystarczy i rozsypać do 20cm od krzaczka. czy takie proporcje byłyby dobre.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
killer19 no to niezłą analizę sobie zażyczyłeś, nie dość że dawki uzupełniające makro- i mikroelementów to jeszcze zalecenia nawozowe, do tego podzielone i przypasowane do poszczególnych nawozów. Ile zapłaciłeś za takie frykasy i gdzie robiłeś: WIOŚ, Sanepid czy gdzieś indziej?
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
S_H_A_D robiłem to w Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej w Lublinie (http://www.oschr.pl ) koszt bodajże 22zł, tylko że 3 tygodnie czekałem na to
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 22 mar 2012, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Ja do malin stosuje INSOL P, Daje przed kwitnięciem, potem w czerwcu 1-2 razy i po zbiorze (tak jak jest opisane w instrukcji) i jest super To jest naprawdę dobry zmoderowano reklamę sklepu, można go śmiało stosować
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Kiedy budzą się do życia maliny Polana i Polka? Wsadziłam jesienią i ani widu, ani słychu. Dziś dodatkowo musiałam przesadzać Polkę i przy okazji podejrzałam ją "od spodu". Nic tam nie ma...Czy czekać dalej?
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.