Petunia z nasion Cz.1
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12463
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Petunia z nasion
@ Kffiatek ? ktoś tu na forum pisał, że Superbissima ma formę sporej wielkości krzaków. Więc raczej na zwisanie nie ma co liczyć.
@ Ivona 15 ? moje siane prosto do skrzynek balkonowych, mają i bezpośrednie ostre słońce i nawóz od najwcześniejszych stadiów życia ? i jak na razie rosną jak marzenie.
Pozdrawiam!
LOKI
@ Ivona 15 ? moje siane prosto do skrzynek balkonowych, mają i bezpośrednie ostre słońce i nawóz od najwcześniejszych stadiów życia ? i jak na razie rosną jak marzenie.
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 6 maja 2011, o 22:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Petunia z nasion
Moje mają pączki Jutro muszę się wziąść na drugie pikowanie bo mają bardzo ciasno już
Re: Petunia z nasion
Ależ zazdroszczę, a moje mam wrażenie, że stoją w miejscu. Ciepło się robi, chciałabym je wyprowadzać na balkon, sadzić w donicach, a tu maleństwa takie:( Kiedy one będą miały pączki...
Pozdrawiam, Marzena
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Petunia z nasion
moje maleństwa po wyprowadzce na dwór wyraźnie się poprawiły; nadal nie są duże, ale widać, ze nabrały sił i zaczynają się rozkrzewiać. ja już je na dworze zostawiam na dobre, stoją wyżej na studni, przymrozków u nas nie ma, więc myslę, że dadzą radę
Re: Petunia z nasion
Ja swoje wysadzam na balkon po powrocie z majówki Po drugim pikowaniu w końcu ruszyły i zaczęły się zagęszczać. Jak tak na nie patrzę to już są z nich ładne 10cm krzaczki
Re: Petunia z nasion
Dajecie na zewnątrz nawet jak są takie małe? Moje mają okolo 2 cm może to już je mogę wystawić czy za szybko? No i kiedy je mogę zacząć dokarmiać? i czym?
- noriska
- 100p
- Posty: 188
- Od: 8 mar 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Buskerud, Norwegia
Re: Petunia z nasion
Moje tez wygladaja na gotowe na wysadzenie do skrzynek i wystawianie. O dziwo, w ostatnim nieslonecznym, tygodniu poszly jak burza. Uszczykiwanie, nad ktorym tak plakalam, bardzo je zagescilo. Juz sie nakladaja wzajemnie lisciami. A wiecej miejsca na parapacie niet. Musze wiec to moje male towarzystwo (w porownaniu z wami - 24 sadzonki) czesciowo wyprowadzic z domu! Postanowione - sobota to ostatni dzien grzania tyleczkow w kuchni i salonie. Czas na werandowanie!
-
- 100p
- Posty: 166
- Od: 12 maja 2011, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Petunia z nasion
Moje wychodzą na kilkugodzinny spacer po balkonie od tygodnia. Dzisiaj zostają już na dworze i na noc. Muszą, nie mam czym dojechać, żeby je pochować. Szkoda tylko, że stoją na betonie, a nie na parapecie. Poczekamy, zobaczymy...
A tak z ciekawości, gdzie sprawdzacie w necie prognozę pogody? Która jest najwiarygodniejsza?
A tak z ciekawości, gdzie sprawdzacie w necie prognozę pogody? Która jest najwiarygodniejsza?
Re: Petunia z nasion
Moje są nieduże, daleeeko im jeszcze do wysadzenia do donic, ale też już od jakiegoś tygodnia stoją cały dzień na tarasie. Bałam się, żeby słońce ich nie spaliło (mam południowy taras), ale dzielnie dały radę. Zauważyłam, że zdecydowanie dobrze im zrobiło to werandowanie. Zagęściły się i ruszyły z kopyta.
Teraz podobno przez kilka najbliższych dni ma być w okolicach 20 stopni, więc planuję zostawić je już na noc na dworze. Taras mam na wysokości około trzech metrów, więc nie powinny zmarznąć.
Pozdrawiam!
Teraz podobno przez kilka najbliższych dni ma być w okolicach 20 stopni, więc planuję zostawić je już na noc na dworze. Taras mam na wysokości około trzech metrów, więc nie powinny zmarznąć.
Przyłączam się do pytania- ta z Onetu nijak się nie sprawdza...edyta_kk pisze: A tak z ciekawości, gdzie sprawdzacie w necie prognozę pogody? Która jest najwiarygodniejsza?
Pozdrawiam!
"W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nierozsądne działanie."
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 19 mar 2012, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Petunia z nasion
Plum pisze:Moje są nieduże, daleeeko im jeszcze do wysadzenia do donic, ale też już od jakiegoś tygodnia stoją cały dzień na tarasie. Bałam się, żeby słońce ich nie spaliło (mam południowy taras), ale dzielnie dały radę. Zauważyłam, że zdecydowanie dobrze im zrobiło to werandowanie. Zagęściły się i ruszyły z kopyta.
Teraz podobno przez kilka najbliższych dni ma być w okolicach 20 stopni, więc planuję zostawić je już na noc na dworze. Taras mam na wysokości około trzech metrów, więc nie powinny zmarznąć.
Przyłączam się do pytania- ta z Onetu nijak się nie sprawdza...edyta_kk pisze: A tak z ciekawości, gdzie sprawdzacie w necie prognozę pogody? Która jest najwiarygodniejsza?
Pozdrawiam!
tu sprawdzam pogodę i polecam:
http://www.accuweather.com/pl/pl/poland-weather
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 19 mar 2012, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Petunia z nasion
Jutro zapowiadają pogodę około 20 st.C (aż trudno mi w to uwierzyć..., bo dzisiaj jest ok. 9-11 st.C i pada z drobnymi przerwami).
Mam taki plan, by wziąć swoje petunki jutro "na spacer" na taras i tam je przepikować do doniczek.
Chyba taka pogoda będzie wreszcie odpowiednia dla nich?
Mieszkam w Gdyni i patrząc na zdjęcia i opisy o wegetacji różnych roślin w innych częściach Polski widzę wielką różnicę... U nas jest dużo chłodniej niestety.
A wy jutro "wypuszczacie" swoje "petunki-bobasy" na dwór?
ziemia_120
Mam taki plan, by wziąć swoje petunki jutro "na spacer" na taras i tam je przepikować do doniczek.
Chyba taka pogoda będzie wreszcie odpowiednia dla nich?
Mieszkam w Gdyni i patrząc na zdjęcia i opisy o wegetacji różnych roślin w innych częściach Polski widzę wielką różnicę... U nas jest dużo chłodniej niestety.
A wy jutro "wypuszczacie" swoje "petunki-bobasy" na dwór?
ziemia_120
-
- 200p
- Posty: 221
- Od: 12 lut 2012, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Petunia z nasion
Moje ponad tydzień na balkonie, kilka dni temu poprzesadzałam już na miejsce stałe.
Iwona
Re: Petunia z nasion
Ja dzisiaj stwierdziłam, że pogoda sprzyja i wysadzam moje petunie do docelowych skrzynek. Wzięłam się za robotę iii...ziemi mi brakło!
Nie wiem jak liczyłam, ale kupiłam co najmniej o 3 worki za mało.
Trudno. Dokończę jutro i zostają już na noc na dworze. Niech sobie radzą. W razie czego mam jakieś 150 sadzonek na zapas...
Pozdrawiam!
Nie wiem jak liczyłam, ale kupiłam co najmniej o 3 worki za mało.
Trudno. Dokończę jutro i zostają już na noc na dworze. Niech sobie radzą. W razie czego mam jakieś 150 sadzonek na zapas...
Pozdrawiam!
"W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nierozsądne działanie."