Sukulenty raflezji

[SalviaPicante]

Turbiniak i różowy motyl są przepiękne. Muszą dołączyć i do mojej kolekcji.

[phoebs]

Nie w moim typie ale imponująca kolekcja i piękne zdjęcia

[Spy]

Bardzo ładna kolekcja i zdjęcia super. Sporo jest tych roślin gruboszowatych, nawet kalansze. Najbardziej podobają mi się te takie "piętrowe" krasule, jak C. buddah's temple, pyramidalis lub columella.

[Nadzieja]

Witam.
Przejrzałam cały watek i gratuluje tylu wspaniałych sukulentów.
A balkon prezentuje się z nimi znakomicie

[raflezja]

Nie widziałam Twoich postów na FF, tym bardziej się cieszę, że pojawiłaś się na FO - radość dla oka - takie wzorcowe pokroje wieloletnich Crassulaceae to widok niepowszedni. Nawet Cotyledon - tak chętnie "bujający" trzyma się "w kupie". Masz wystawę południową?

Oj to chyba źle patrzyłaś bebos, bo trudno je przeoczyć.
Mam głównie wystawę południową (balkon sukulentowy) ale także rośliny stoją na placyku, więc oświetlone ze wszystkich stron świata.

SalviaPicante dzięki za odwiedziny.
Phoebs, to miłe co piszesz.
Spy, fajnie, że zaglądasz.
Nadzieja, dzięki za gratulacje.

Z czasem pokażę więcej, ale tego jest naprawdę sporo i boje się, że się zanudzicie.

[marta_lara]

Pokazuj wszystko! na pewno się nie zanudzimy, my na to czekamy

[Etna]

Cześć Iwonko, również znam Twoje roślinki z FF i Ciebie oczywiście Dobrze, że jesteś, będzie można podpytywać doświadczonego sukulentowca

[raflezja]

Miło mi, że zaglądacie.

Turbinicarpus valdezianus GM417 Tecolotes w pełni kwitnienia:


Mammilaria elongata, nigdy u mnie nie zakwitła a tu niespodzianka:

[theoria_]

Piękne kwiatuszki i oczywiście zdjęcia Dorodna M. elongata, jak długo ją masz?

[raflezja]

Prawdę mówiąc nie wiem. Ale może z 8-10 lat...

[chaveiro]

Witam, podglądam ten wątek co jakiś czas no i w końcu zostawiam ślad po mojej obecności bardzo fajna kolekcja a Turbinicarpus valdezianus super

[theoria_]

O rety, taki wiek robi wrażenie Czy zmieniłaś coś w uprawie, że zakwitła? Jak często ją podlewasz? Pytam, bo nie wiem jak "ugryźć" moją dwulatkę, wydaje mi się, że dla niej (standardowe u mnie) podlewanie raz w miesiącu to zbyt mało

[raflezja]

Nie, nic nie zmieniałam. Jak zwykle nie podlewam zimą i trzymam w największym chłodzie, jaki mogę kaktusom zapewnić. Czyli około 10-15 stopni. Być może, że roślina wcześniej kwitła,a le ja tego nie zauważyłam.
W lecie podlewam rzadko. Gdy sobie przypomnę .