Przypołudnik(Mesembryanthemum) - wysiew, uprawa,problemy
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Zachwycający przypołudnik
Na 14 stronie Józef pokazał jak powinny wyglądać .. parę osób wstawiło też fotki swoich "podopiecznych"
pozdrawiam
Edyta
Edyta
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zachwycający przypołudnik
Moje są chyba większe i bardziej mięsiste Zresztą wkleję zdjęcia później.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zachwycający przypołudnik
Kasik, ja kupiłam wczoraj w Lidlu. Zamierzam wysiac ok. 10 maja do gruntu, tak jak Dorotka T - jej wysiewy mnie zachęciły wysieje od południa, z piaskiem i będę wyczekiwac burzy kwiatowKasik_38 pisze:A powiedzcie, gdzie kupujecie nasionka przedpołudnika, bo ja dzisiaj wszystkie przepatrzyłam w leroy merline i nie znalazłam.... , a kwiatuszki mi się bardzo podobają
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1138
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Zachwycający przypołudnik
Moja siostra miała je kiedyś w ogródku i właśnie tak wyglądały. Niezbyt wysokie i płożące.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zachwycający przypołudnik
Dzięki Bożenko za informację. Skoro one się płożą to nie ma paniki
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Zachwycający przypołudnik
Czy ktoś może wkleić zdjęcie swoich przypołudników? Bo nie wiem, jak na chwilę obecną powinny wyglądać-moje chyba się powyyyyyyyyyyyciągały
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zachwycający przypołudnik
Chyba mam problem. Najpierw ładnie powschodziły a teraz zrobiły się takie miękkie. Na dodatek przy ziemi robią się cienkie i umierają. Nie przelewam, stoją na słońcu za szybą. Ale mam też w mniej słonecznym miejscu i jest to samo. Jak u Was rosną przypołudniki?
Re: Zachwycający przypołudnik
U mnie wszystkie siewki padły. Ładnie rosły od marca, a niedawno zaczęło się robić tak jak u Ciebie Magdallena i po nich.
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1138
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Zachwycający przypołudnik
Magdalleno, wcześniej Ci chyba źle odpowiedziałam. Moja siostra miała portulakę, nie przypołudnik. Doszłam do wniosku, że nie wolno się spieszyć. Wysiałam przypołudnik, portulakę, facelię, leptosyfon. Pisało do gruntu, ale ja byłam niecierpliwa i wsiałam w domu. Wszystko pięknie wzeszło i niestety mam rachityczny gąszcz. Wystawiłam na balkon, może choć kilka zmężnieje i przetrzyma. Na razie to nitkowate stwory.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zachwycający przypołudnik
Zgadzam się z Toba Bożenko - nie ma się co spieszyć. Za wcześnie wsiane delikatne rosliny (np. nemezja, smagliczka) nie urosną w tę ciemnicę, którą mamy w pierwszym kwartale roku. Szkoda zachodu. Lepiej wsiać od razu na zewnatrz. W przypadku przypołudnika wydawało mi się, że wysiewałam zgodnie z terminem podanym na opakowaniu. Czy będziecie jeszcze siać przypołudnik, czy juz za późno?
- calineczka0109
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 25 kwie 2012, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zachwycający przypołudnik
Witam
Bedzie to mój pierwszy post na tym forum
Jako że od września zeszłego roku mieszkam w nowym domku i mam kawałek własnej ziemi na której moge robic co mi sie podoba
Zaczynam dopiero swoje przygody z kwiatami
2 dni temu posiałam przypołudnik i wiele innym odmian do maleńkich doniczek na parapecie
Już nie moge sie doczekać kiedy wzejda Sa takie piękne na waszych zdjęciach !:)
Mam pytanie powiedzcie mi jak podlewacie swoje nasionka? Codziennie?A jeśli tak to najlepiej w jakich porach je podlewać?
Będę wdzięczna za każdą wskazówkę:)
Bedzie to mój pierwszy post na tym forum
Jako że od września zeszłego roku mieszkam w nowym domku i mam kawałek własnej ziemi na której moge robic co mi sie podoba
Zaczynam dopiero swoje przygody z kwiatami
2 dni temu posiałam przypołudnik i wiele innym odmian do maleńkich doniczek na parapecie
Już nie moge sie doczekać kiedy wzejda Sa takie piękne na waszych zdjęciach !:)
Mam pytanie powiedzcie mi jak podlewacie swoje nasionka? Codziennie?A jeśli tak to najlepiej w jakich porach je podlewać?
Będę wdzięczna za każdą wskazówkę:)
A powietrze pachnie malinową mambą?:)
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zachwycający przypołudnik
Witaj na forum Calineczko
przypołunik nie lubi mieć mokro. Przynajmniej dorosłe rosliny. Myslę, ze z siewkami jest podobnie. Ja podlewam tylko jak wierzch ziemi przeschnie ale być może to jest błąd, bo siewki systematycznie mi padają ...
przypołunik nie lubi mieć mokro. Przynajmniej dorosłe rosliny. Myslę, ze z siewkami jest podobnie. Ja podlewam tylko jak wierzch ziemi przeschnie ale być może to jest błąd, bo siewki systematycznie mi padają ...