Róże Gosi - w większości nie znane

Zablokowany
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Gosi - w większości nie znane

Post »

A u mnie tyle strat :(
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4582
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Róże Gosi - w większości nie znane

Post »

Tadziu u mnie tak się zachowuje kilka starszych krzaków chociaż coś tam jakby ruszało.Chopin na 90% żyje.

Stasiu mój też bliziutko domu w takim miejscu że naprawdę miał dobrze to te inne na wygwizdowie i żyją

Aniu a może jeszcze będzie dobrze.

Ja dwa dni po 12 godz w pracy jutro za to pooglądam każdą róże i zobaczę jak żyją.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Gosi - w większości nie znane

Post »

Może będzie, wciąż na to liczę.
Chociaż część niech ruszy :roll:
Debra
200p
200p
Posty: 421
Od: 9 sty 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże Gosi - w większości nie znane

Post »

Gosiu, mam do Ciebie, jako różanej ekspertki pytanie - po jakim czasie od posadzenia róż będzie widać, że rosną, że sie przyjęły? Mam te pnące Flammentanz. Posadziłam jakoś tydzień temu, nie widzę by coś się z nimi działo.
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4582
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Róże Gosi - w większości nie znane

Post »

Debra kochana jesteś ale do ekspertki mi jeszcze strasznie daleko.Na twoich sadzonkach widziałam że wychodzą już pączki .Czy one wyglądają na żywe czy uschły? A dobrze podlałaś krzaczki po wsadzeniu? Teraz różom trzeba dać sporo czasu żeby się ukorzeniły i zaczęły pobierać z ziemi to co im do życia potrzeba.Moje zawsze startują różnie jedne wcześniej a inne później.Te co wsadziłam przed świętami to jedne już mają spore listeczki a inne tylko malutkie zaczątki na łodygach.Musisz uzbroić się w cierpliwość :D

Aniu trzymam kciuki.I wiem że na pewno u ciebie ruszą

Ja dzisiaj zrobiłam rekonesans Chopin żyje Tylka nadal Westerland nie daje żadnych oznak
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12972
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Róże Gosi - w większości nie znane

Post »

a mój WEsterland i Chopin albo śpią albo zrobili mi psikusa, że ich chwaliłam i sobie poszliiiiiiii
jutro sprawdzę dokładniej - myślę, że te zimne, mrozne noce a nie zima załatwiła wiele roślin, u mnie piwonia krzewiasta takie piękne paki i zmarzła.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Debra
200p
200p
Posty: 421
Od: 9 sty 2012, o 15:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże Gosi - w większości nie znane

Post »

Gosiu, pączki te które były na łodygach przed wsadzeniem do ziemi, są nadal i wyglądają tak samo, nie uschły. Czyli to już chyba dobry znak. Wody wlałam mnóstwo, podlewałam je też, jak było sucho.
Cierpliwość :!: :roll: to jest własnie najtrudniejsze w tym ogrodnictwie :lol:
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2619
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Róże Gosi - w większości nie znane

Post »

;:196 ;:196 ;:196 :wit pozdrawiam i ;:180
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4582
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Róże Gosi - w większości nie znane

Post »

Oj niedobrze niedobrze najpierw zima dała się różom we znaki Westerland wypadł całkowicie :( A teraz plagi ;:223 Mszyce grasują na potęgę jutro muszę coś kupić i opryskać i jeszcze jakaś cholera powoduje że liście się zwijaj co to może być?
Awatar użytkownika
Zabeczka101059
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4716
Od: 12 lis 2008, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Róże Gosi - w większości nie znane

Post »

Gosiu u mnie to już nawet pisać mi się nie chce :(
Wszystkie róże w donicach przycięłam do zera, bo popuszczały listki i wszystko zaczęło obumierać ;:145
wzięłam gałązkę do znachora i co bruzdownica ;:202 o tej porze jak na razie mam dość róż ;:124
ciekawe czy do jesieni mi przejdzie :wit
Pozdrawiam -Dzidzia
aktualny,
spis wątków,
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4582
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Róże Gosi - w większości nie znane

Post »

Moje się zwijają może to Nimułka różana ?
Awatar użytkownika
Zabeczka101059
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4716
Od: 12 lis 2008, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Róże Gosi - w większości nie znane

Post »

Gosiu pewnie tak bo przy tej gadzinie tak się zwijają ;:196
Pozdrawiam -Dzidzia
aktualny,
spis wątków,
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Gosi - w większości nie znane

Post »

Gosiu, to nimułka, oberwij porażone liście i spal.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”