Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
gosiaqua
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 13 kwie 2012, o 13:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pomidorki i ich liście

Post »

gosiaqua pisze:witam wszystkich doświadczonych
z moimi pomidorkami coś zaczęło się dziać, a dokładnie coś z ich listkami. Pomidorki zostały posiane jakiś miesiąc temu pikowane z 2 tyg temu. Dotychczas postawione były na południowym parapecie okna podlewane raz w tygodniu zapikowane w ziemi uniwersalnej, nie nawożone. Dzisiaj jedynie spryskałam je mlekiem wymieszanym w proporcji pół na pół z wodą. Pomidorki uprawiam 2 sezon wiec doświadczenie zerowe. Proszę was o pomoc, wcześniej przeanalizowałam całe forum ale z tego co wyczytałam dolegać im może parę rzeczy.
A to zdjęcia pomidorków bawole serce dodam że na malinówce tak samo się pomału robi
http://imageshack.us/photo/my-images/12/img0467nv.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/821/img0468f.jpg
Witam po raz kolejny minęły już 2 tygodnie a moje pomidorki nadal zwijają listka. Bawole serce doszło już do siebie i mogę powiedzieć, że ma się dobrze ale malinówka hmmmm słabiutko się zbiera. Podlane zostały 2 razy nawozem w odstępie 1tygodniowym 50% zalecanej dawki NPK 6+4+6. Od przeszło tygodnia są hartowane najpierw tylko na dzień do altanki, po paru dniach zostawały w altance na noc, obecnie są już pod folią w pojemnikach jeszcze nie w docelowych miejscach.

tak wyglądają moje marne malinówki
Obrazek
Obrazek
Obrazek

a tak wygląda bawole serce które rośnie w tych samych warunkach i jest tak samo traktowane jak malinówki
Obrazek

Wiec gdzie tkwi problem??
Dodam, że w niedziele zostały popryskane "karate" ponieważ zauważyłam na nich kolonie malutkich mszyc. Obecnie po spryskaniu już ich nie widzę.
Co wiec pomidorowi maniacy :D doradzicie :roll:
Awatar użytkownika
stachs
100p
100p
Posty: 171
Od: 26 lut 2012, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie okolice Sochaczewa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Pomidorowa tragedia - od tygodnia stoją w nieogrzewanym pomieszczeniu (garażu) a na dzień wynoszone są na dwór - czy nocne spadki temperatury a tak im zaszkodziły??? dodam że 30szt. już całkowicie odeszło ze świata żywych.. :(


Obrazek Obrazek
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10179
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

One są za-mor-do-wa-ne ;:oj

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Oj... Stachs, a nie masz możliwości myknąć ich do cieplejszego pomieszczenia?
Może by bidulki odbiły...
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
stachs
100p
100p
Posty: 171
Od: 26 lut 2012, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie okolice Sochaczewa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

forumowicz - czym zamordowane?
finestramonika
50p
50p
Posty: 91
Od: 4 cze 2011, o 21:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szwecja, ?rjäng

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Witam, jak wszyscy tutaj i ja mam problem na moich sadzonkach na razie tylko na dwoch szt. i to tylko na zoltych koktajlowych.

[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28a ... 4311a.html]Obrazek[/UR
Czy ktos moze wie co to moze byc za choroba???
Przepraszam, ale nie moge zamiescic drugiego zdjecia, jakis problem z tym Fotosikiem :oops:
Pozdrawiam
Pozdrawiam Monika
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Gosiaqua, malinowe mają większe potrzeby pokarmowe i połowa zalecanej dawki NPK im nie wystarczy. Na wierzchołkach widać już oznaki życia. W tych warunkach jakie są teraz, dokarmianie głodnych pomidorów raz w tygodniu, to za mało. Im lepsze warunki wzrostu, tym częściej dajemy coś do zjedzenia. Teraz przynajmniej dwa razy w tygodniu, chyba że posadzisz do dobrze przygotowanej ziemi, to żywienie możesz sobie odpuścić.
Stachs, za ostro hartowane. Komentarz forumowicz odpowiedni.
Finestramonika, były przekarmione. Teraz z pewnością to już nieaktualne. Uszkodzone listki oberwij i po kłopocie.

Pozdrawiam, kozula
finestramonika
50p
50p
Posty: 91
Od: 4 cze 2011, o 21:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szwecja, ?rjäng

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Dziekuje :) czyli mialam dobra ziemie :tan bo nic innego z nimi nie robilam.
Pozdrawiam Monika
------------------------------
Przepraszam ale nie mam polskich znakow.
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Stachs..
przykre ale prawdziwe..
Twoje pomidory mogą być przykładem na to że już się zrobić nic nie da jak się do takiego stanu doprowadzi.. pocieszający obraz dla wielu ludzi..

i naukowy..bo nie widziałam pomidora w takim stanie nigdy..
comcia powinna zamieścić twoje foto w opisach chorób ku przestrodze :(
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
treborx
200p
200p
Posty: 340
Od: 25 lip 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

W dzień wystawiam moje pomidorki balkonowe na balkon, ale na noc jeszcze chowam. Z racji, że donice są dość ciężkie, jest to dość uciążliwe. I tutaj pytanie: do jakiej minimalnej temperatury w nocy pomidorki mogą być na noc na balkonie?
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Z tego co pamiętam , minimalna temp. dla pomidorów to 10-12 st. Jeśli się mylę , to mnie ktoś na pewno poprawi. :D
Pozdrawiam,Małgorzata
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1571
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

U mnie w tunelu dzisiaj rano było tylko 3', pomidory wygladaja lepiej niż dwa dni temu kiedy je sadziłam. Zrobię później zdjęcia i wstawię.
Kasia
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Ja zwijam rozsadę z podwórka jak ma spaść poniżej 10, ale w gruncie one chyba wytrzymują troszkę niżej, dużo zdaje się zależy od tego jak ciepło ma korzeń.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”