Trytoma groniasta(Kniphofia uvaria)

[damek1718]

Z nasion kwitły na 2 rok? Ja jak wysiewałem swoje do szklarni, to po skiełkowaniu pikowałem, a następnie wysadziłem do gruntu późna wiosną. Za chiny nie kwitła. Po sezonie w gruncie na wiosnę po dodaniu jej kompostu , owszem ruszyła jak szalona ale też nie było kwiatostanu. Dopiero po 3 roku żywienia niespodzianka zakwitła, jednym pędem. Nie wiem od czego to zależy, ze może tak szybko zakwitnąć.Może od uprawy całorocznej w szklarni to wtedy zgadzam się, że pędzona powinna zakwitnąć w 2 roku od wysiewu.Może od odmiany to tez zależy?

[Danutek]

Ja unikam zamoknięcia trytom w ten sposób: związuje je w koński ogon pochylone do ziemi. To też działa. Woda spływa pod kątem.

Właśnie w tym roku pierwszy raz tak zrobiłam...i żałuję....zgniła.Kiedy zimowała tylko z suchymi liśćmi ale nie związanymi,nic się nie działo

[kontener22]

Moje chyba zakończyły żywot, były dwie, jednoroczna i dwuletnia, okryte korą i gałęziami, nic to chyba nie dało. Kupiłem nową, ale tym razem posadzę ją może z daliami i będę wykopywał na zimę, podobno tak też można.

[Bufo-bufo]

U mnie tak jak u Damka 1718. Z nasion nie kwitły do 3 roku, pojawił się wprawdzie jeden niewyraźny kwiat, ale nic specjalnego
Zdaje się że po tej zimie mogę spisać je na straty.

[karol]

Trytomy trzeba zabezpieczać na zimę żeby woda nie dostawała się do środka i na pewno nie zmarznie.

[kontener22]

Coś chyba rośnie, ale obok, możliwe, ze się rozmnożyła?

[Bufo-bufo]

Moje zmarzły mimo zabezpieczenia.

[ajwonna]

Moje piękne trytomy miały za dużo wody zeszłego lata, do tego ciężka zima i całkiem wyginęły. Zebrałam z nich nasiona jesienią - może uda mi się coś z nich wyhodować.

[markonix]

U mnie najbardziej ucierpiały te które wcześniej zabezpieczyłem tzn. obwiązałem rozetę liści aby nie gromadziła się woda , teraz widzę że to zły pomysł ponieważ te którym położyły się liście na ziemi ocalały , zmarzła góra - ale wypuszczają się nowe listki.
Tak więc nawet niewielka ochrona korzeni w postaci zalegających liści je ocaliła....

[SLIMI]

Ja miałem chyba z 7 sztuk w różnych miejscach ogrodu i na tą chwilę wszystkie są już chyba w krainie wiecznego lata.

[furious]

ale ta zima dała nam się we znaki... nasze też padły...

[X-A-9]

Współczuję Wam, ja nigdy nie okrywam i na dziś dzień wygląda tak, a wiosną kępa była dzielona

[sirrah]

Moje niestety też nie przetrwały tej zimy. A w zeszłym roku zaczęły się ładnie rozrastać i pierwszy raz kwitły.