Modraszkowa Łąka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42303
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Modraszkowa Łąka
kamyk jest dość spory ale lekki, leży na kominku a w tyle jest telefon stacjonarny . Nie jest to skala porównawcza. Wytnę Ci ten kamień, bo jeszcze ktoś coś pomyśli.
- anabanana
- 1000p
- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
KTO i CO miałby pomyśleć? 

Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42303
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Modraszkowa Łąka
no że to publiczny wątek i każdy tak może
Wrócę do tych zdjęć, bo jakoś późno się pokazały ta babka w kubeczku okiełznana zobaczymy jak jej tam będzie, prawie jak grecka amfora wystająca z piasku!!! ścieżki pomysłowe, a i zdjęcia brateczków ; chyba o zachodzie słońca. Jakoś wyczuwam w nich ostatnie promyki tej rozpieszczającej nas ostatnio żarówy. Wszyscy doceniamy cyfrówki i nie tylko wybieramy najlepsze a jeszcze obrabiamy w różnych programach - dobrodziejstwo cywilizacji
Wrócę do tych zdjęć, bo jakoś późno się pokazały ta babka w kubeczku okiełznana zobaczymy jak jej tam będzie, prawie jak grecka amfora wystająca z piasku!!! ścieżki pomysłowe, a i zdjęcia brateczków ; chyba o zachodzie słońca. Jakoś wyczuwam w nich ostatnie promyki tej rozpieszczającej nas ostatnio żarówy. Wszyscy doceniamy cyfrówki i nie tylko wybieramy najlepsze a jeszcze obrabiamy w różnych programach - dobrodziejstwo cywilizacji
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Modraszkowa Łąka
Poznając Twoją relację z zamieniania dziewiczego terenu w ogród, przypomina mi się okres sprzed czterech lat, kiedy robiłem to samo
Nie wiem, jaki chcesz teren ogarnąć ale szybko to nie idzie. Do teraz jeszcze karczuję dziewicze tereny na mojej działce.
Wysiałaś już kolendrę? Zrobiłem to raz (właśnie 4 lata temu) i od tego czasu mam samosiewy. Wybierz jej więc miejsce do swobodnego rozsiewania się, tzn. gdzie nie będziesz kopać za wiele, no i pozwól jej się siać. Uwielbiam natkę kolendry i część zamrażam, by mieć też poza sezonem.
A melisie nie pozwalaj się siać, bo będziesz ją miała wszędzie. Chyba że chcesz
Ja ją tępię, bo ileż można wypić melisy
Piję raz dziennie a i tak mam jej za dużo.
Miłych odkryć i fascynacji na dziewiczym terenie

Wysiałaś już kolendrę? Zrobiłem to raz (właśnie 4 lata temu) i od tego czasu mam samosiewy. Wybierz jej więc miejsce do swobodnego rozsiewania się, tzn. gdzie nie będziesz kopać za wiele, no i pozwól jej się siać. Uwielbiam natkę kolendry i część zamrażam, by mieć też poza sezonem.
A melisie nie pozwalaj się siać, bo będziesz ją miała wszędzie. Chyba że chcesz


Miłych odkryć i fascynacji na dziewiczym terenie

- anabanana
- 1000p
- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
"Sprzed czterech lat"? To piorunem poszło:) Ja się co najmniej na dziesięciolatkę nastawiam
Kolendry nie posiałam, ale znów zmieniłam koncepcję, m.in. z powodu, o którym piszesz, tzn. chcę wydzielić małe poletko właśnie po to, żeby nie dłubać potem i dać się jej trochę rozszaleć
To samo chcę zrobić z ogórecznikiem, bo paczuszka była skromnie wyposażona, a ja chcę go dużo, dużo... A miejsce, w którym go wysiałam, będzie "reorganizowane", więc potrzebuję innej grządki na ogórecznikowy samopas. I tak sobie siedzę i rozmyślam...
Miejsca jest dość w każdym razie 




Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Modraszkowa Łąka
Aniu korzenisko przepiękne...uwielbiam korzenie i kamienie w ogrodzie i ściągam je jak gdzieś tylko jakiś znajdę
A jak już zarosną roślinkami...to widok nieziemski....jakby sama natura to zdziałała
Brateczki cudne jak zawsze.....tyle kolorów co one mają to chyba nigdzie indziej się nie znajdzie.....ale czy ja tego już nie pisałam ???





- anabanana
- 1000p
- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Agusiu, brateczkom należą się pochwały zawsze, więc można się powtarzać
Ja te kwiatki uwielbiam po prostu, te ich minki różne dziwne jakie stroją do mnie... Mogłabym się na nie gapić godzinami
Korzeń jest czadowy, ja sobie z niego zrobię tron, już upatrzyłam odpowiednią miejscówkę, pod drzewem na które pomału wspina się winorośl pachnąca, z widokiem na ziołowe poletko. Będę sobie siedzieć i wdychać wieczorami. No i oczywiście - drapać plecy


Korzeń jest czadowy, ja sobie z niego zrobię tron, już upatrzyłam odpowiednią miejscówkę, pod drzewem na które pomału wspina się winorośl pachnąca, z widokiem na ziołowe poletko. Będę sobie siedzieć i wdychać wieczorami. No i oczywiście - drapać plecy

Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- stokrotka_polna
- 500p
- Posty: 714
- Od: 20 mar 2012, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem
Re: Modraszkowa Łąka
Podobają mi się te korzenie. Tajemniczo jakoś się robi. A to zestawienie korzeni i kwiatów, to dopiero nastrój, jak piękna i bestia. 

"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
- anabanana
- 1000p
- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Stokrotko, ten korzeń rzeczywiście ma dość ponurą powierzchowność
... Ale w odpowiednim towarzystwie złagodnieje
Grunt że na Wrzosowej da się w końcu zawiesić oko, a jak jeszcze ta kupa gruzu zniknie, to już będzie cacy 



Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Modraszkowa Łąka
Aniu, jaki śliczny kubeczek
A co mu się stało, że martwy?

- anabanana
- 1000p
- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Małgosiu, moje ulubione kubeczki zawsze spotyka ten sam los, przegrywają w zderzeniu z twardą nawierzchnią, prędzej czy później
Co dziwne, brzydale jakoś tłuc się nie chcą! Mam dwie lewe rączki w tej dziedzinie, ale dzięki temu doniczek przybywa. Wcześniej służył za pojemniczek na różne "dzińdzioły", ale na twarzy miał wymalowane, że aż się prosi o jakąś fajną babkę
No i dostał, w nagrodę za ciężką służbę.


Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Modraszkowa Łąka
Fajna babka jako dodatek do emerytury - to coś o czym marzy, każdy martwy kubeczek 

- anabanana
- 1000p
- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
W ubiegłym roku pielęgnowałam "lancetki" (ten zresztą też ma wyrytą lanceolatę, ale nie widać, bo druga część napisu leży w piasku, więc udajemy, że tak miało być), chcę się przekonać, czy zwyczajna też może wyrosnąć na nadzwyczajnie urodziwą. "Pięćżyłki" mi się zawsze kojarzą z takim udeptanym, zmęczonym małym paskudą. A jeśli zdążę namierzyć jakąś, nim się zdepcze i spaskudzi, to zjadam... Zobaczymy, jak sobie maluchy poradzą, chociaż co ja mówię - przecież one są i tak niezniszczalne!
I nigdy przy pieleniu nie mogę się nadziwić, że na wierzchu trzy listki na krzyż, a korzenie pod spodem - giganty! I okropnie ziemię zbijają, nie mam pojęcia jak to robią.
I nigdy przy pieleniu nie mogę się nadziwić, że na wierzchu trzy listki na krzyż, a korzenie pod spodem - giganty! I okropnie ziemię zbijają, nie mam pojęcia jak to robią.
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Modraszkowa Łąka
Mam wrażenie, ze poprzednim swoim postem wspięłam się na wyżyny abstrakcji!
Aniu, jak to - zjadasz? Fajne babki zjadasz? Nigdy nie próbowałam... A one smakują jak co?
Aniu, jak to - zjadasz? Fajne babki zjadasz? Nigdy nie próbowałam... A one smakują jak co?
- anabanana
- 1000p
- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Solo jeszcze nigdy nie próbowałam, więc smaku nie oddam
Wystarczy mi fakt, że są zdrowe:) Kiedyś gdzieś wyczytałam i teraz takie młodziutkie liście dodaję albo do sałatek albo do szpinaku, czasem troszkę do zupki posiekanych... No - albo jak ostatnio, do pokrzywy:)
Tak samo młode łodyżki gwiazdnicy, listki krwawnika, mniszka, bluszczyka, pierwszy szczaw już powoli zbieram, choć jakoś dziwnie szybko w kwiaty wybijają niektóre krzaczki. Słowem - odżywiam się prawie jak kura, tyle że jeszcze ziarenek nie dziobię

Tak samo młode łodyżki gwiazdnicy, listki krwawnika, mniszka, bluszczyka, pierwszy szczaw już powoli zbieram, choć jakoś dziwnie szybko w kwiaty wybijają niektóre krzaczki. Słowem - odżywiam się prawie jak kura, tyle że jeszcze ziarenek nie dziobię

Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem