Mam nadzieję, że pomożecie kolejnemu choremu dzieciaczkowi.
Kacper jest synkiem mojej ciotecznej siostry. I od ponad pięciu lat codziennie walczy o każdy kolejny dzień życia
...życzę Twojej rodzinie wiele miłości i cierpliwości w walce o każdy dzień życia dla małego Kacpra...
wiem co to znaczy...mając syna z porażeniem mózgowym, wymagającym opieki cało dobowej...
dziś ma już 40lat i jest bardzo kochany ...
Kochani
Rozpoczął się kolejny rok odliczeń podatkowych.
Może i w tym roku Wasz 1% zasili konto tego małego chorego chłopczyka
Proszę nie bądźcie obojętni na Jego los Pieniądze zebrane z 1% podatku dochodowego trafią bezpośrednio na konto Kacpra w Fundacji. Na koncie tym gromadzone są środki na leczenie, rehabilitację i potrzebne artykuły medyczne. Ze zgromadzonych środków Fundacja wypłaca tylko faktycznie poniesione koszty leczenia na podstawie okazanych faktur. To daje pewność, że każda złotówka zostaje wykorzystana zgodnie z przeznaczeniem.
Ja też dołączam się do tego apelu. Owszem, moja córcia także ma subkonto w tej samej fundacji, ale jej sytuacja jest całkowicie inna. A że rozumiem ból i różne problemy naprawdę:
APELUJĘ, pomóżmy Kacperkowi. Może i mi się uda jakoś dołączyć do pomocy Kacperkowi. Justynka chodzi, jakoś się z nami komunikuje, daje sobie radę. Kacperek jest w 200% zależny od rodziców.