Lilie - uprawa - cz.2

[piofigiel]

Jak do tej pory, stosowałem jedynie ręczne pozbywanie się dorosłych egzemplarzy poskrzypka, są łatwe do schwytania i unieszkodliwienia, nie myślałem o chemii w stosunku do lilii i obym nie musiał jej stosować

Pozdrawiam Tomek

[Zibi_41]

W ubiegłym roku walczyłem ręcznie , gdy zeżarły mi trzy piękne azjatki zdecydowałem się na ostateczne argumenty i już chyba przy nich pozostanę

[piofigiel]

Pewnie to zależy od, że tak powiem areału, mam jedynie kilkadziesiąt lilii, dlatego jak na razie daje radę, wyznaje zasadę jak najmniej chemii

Pozdrawiam Tomek

[Zibi_41]

Areałem , którym obecnie dysponuję wolę się nie chwalić I właśnie dlatego , przy dużym zagęszczeniu ręczne usuwanie szkodników jest bardzo trudne

[goska_dob]

Proszę o radę . Za wcześnie kupiłam w tym roku cebulki , i posadziłam ok 10 marca ( miałam nadzieje że tymczasowo) 18 szt dośc gęsto w plastikowym pojemniku 30 na 45. Żeby nie wyrosły za wcześnie wystawiłam na zimny balkon . A one niestety wyrosły jak głupie i mają już od 10 do 30cm. Poradzcie proszę co teraz z nimi zrobic ? Bo w ogrodniczym usłyszałam żeby nie ruszac i nie przesadzac , aż przekwitną.
Pozdrawiam Gośka.

[Zibi_41]

Praktycznie rzecz biorąc , mogą w tym pojemniku rosnąć . W fazie wegetacji ciężko je rozsadzić tak , by nie uszkodzić korzeni , choć jest to możliwe. Jeśli się zdecydujesz , podlej je bardzo mocno , by zmiękczyć ziemię a następnie od jednej strony pojemnika wyjmuj kolejno podważając od samego dna , z możliwie dużą bryłą ziemi. Jeśli zrobisz to delikatnie , nie powinny zbytnio ucierpieć

[Igor _ 89]

mam zapytanko. Jedną z cebul lilii przeznaczyłem na rozmnożenie, podzieliłem łuski i do ziemi w donicy. Dziś zauważyłem wychodzące zielone pędy. Jak mam dalej postępować z takimi liliowymi dzieciaczkami?

[Zibi_41]

Najlepiej nie rób nic poza normalną pielęgnacją Woda , jakiś nawóz , słońce , a one same będą wiedzieć co robić dalej

[goska_dob]

Bardzo dziękuje za radę . Pewnie spróbuje i zobaczę jak mi pójdzie z pierwszą. Jeśli słabo dam im spokój i będę miała kwitnący balkon a nie ogródek.
Pozdrawiam Gośka.

[renzal]

Dziś z ciekawości starałam się policzyć swoje lilie (bez tych z szaleństwa na wyprzedaży i od Krysi), bo do niedawna miałam słownie jedną! Przez blisko trzy lata nie miała nowych cebulek (tylko i wyłącznie z mojej winy- nieuwaga przy pileniu). W zeszłym roku rozkwitły zakupy z poprzedniej jesieni, a moja staruszka miała już dwa pędy. Dziś doliczyłam do setki i dałam spokój - ta setka to bez jednoliściennych itp. maleństw.
Mam nadzieję, że większość ładnie zakwitnie.

[Ewa58]

Moje wszystkie dwuletnie sadzone po trzy szt. dały po dwie lub trzy nowe.




Czterolatki to kopka łodyg i niezliczona ilość drobiazgu. Czas pomyśleć o rozsadzeniu.


Tylko w dwóch odmianach zauważyłem straty zimowe.

[aneczka200]

Z nawozów został mi tylko nawóz do balkonowych, wlać troszkę lilijce czy lepiej dać jej spokój ? ;)

[roots23]

a czy można lilie zasilać gnojówką z pokrzywy?